Hej zarejestrowałem się tutaj bo po 19 latach życia z czego od podejrzewam jakichś 6 mam problem ze sobą. Jest on bardzo podobny do tego o , którym piszecie. Popadam w skrajności, skrajne emocje. Jednego dnia podejmę jakąś decyzję a drugiego już tak nie myśle, nawet wstyd mi, że tak myśałem wydaje mi się to głupie. Mam problem z asertywnością, byciem krytycznym w pewnych sytuacjach, z odmawianiem imprez, z byciem odpowiedzialnym, ze zmuszaniem się do podstawowych czynności każdego dnia(nie zawsze). W nocy często nie mogę zasnąć bo po prostu myślę, najgorsze, że te myśli są jakby obce, ze wszystkimi utożsamiam się po trochu ale żadne nie są moje. Mam problem z zaufaniem do ludzi tzn. ufam im ale potrafię wyobrazić sobie jak mnie oszukują. Ciężko to wytłumaczyć. Najgorsze jest to, że w głowie mam najbardziej odpowiedzialnego człowieka jakiego potrafię sobie wyobrazić, mogę udzielać ludziom rad, jestem naprawdę inteligentny, kreatywny itd. ale moje czyny zupełnie togo nie potwierdzają, zachowuje się lekkomyślnie, marnuje swój czas, pakuje się w kłopoty, nie potrafie systematycznie się uczyć, przesadzam z alkoholem. Najgorsze jest to że zdaje sobie z ego sprawę ale nie potrafię się sam ograniczyć.