
ostatnia
Użytkownik-
Postów
29 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Osiągnięcia ostatnia
-
Przez bardzo długi czas nie pisałam nic na forum..nie lubię dawać rad gdyż wiem co sama czuje jak ktoś mi kadzi. Tydzień temu znalazłam kolejny sposób który miał mnie magicznie uleczyć ,diabelsko prosty. Po pięciu sekundach znalazł się w koncie razem z moim poczuciem wartości. Do czego zmierzam właściwie nigdzie, wspaniałomyślnie dając ci tym samym możliwość, wyżycia się. :) życzę opalenizny ania
-
Nie mam pretensji i też nikogo nie atakuje. Jestem wdzięczna za to że mogę być tutaj sobą, nie zamierzam za to przepraszać...siana nie jadam ... nie probuje też nikogo prowokować. Ten temat istnieje, skoro są niezadowoleni -ja do nich nie należę. Nie rozumiem tylko w czym miał pomóc twój post poza ukazaniem twoich zażaleń względem mojej osoby? ..o ile rozumiem jak to u was działa takie rzeczy to do moderatora czy kogoś, możesz iść się poskarżyć że mnie nie lubisz albo coś.
-
Nie prawda on świetnie wiedział o czym mówi i miał racje.
-
Ja też nie narzekam starałam się zrozumieć czemu pojawiają się takie głosy że to forum komuś nie pomogło i tyle.
-
....świetne to było, pomimo tego jak zostanie na pewno odebrane. Końcówka jednak była najlepsza-dzieci chore na raka za tydzień. Nie wiem czy to po to by nabrać dystansu czy żeby nikt nie za bardzo poważnie to potraktował....a może po prostu sobie coś wmawiam Hackthebrain myślałam że się popłacze ale wytrzymał grzeczny chłopiec. :)
-
No i wtedy dopiero poleciały by bany, no dobra rozumiem o co wam chodzi. [ Dodano: Dzisiaj o godz. 3:30 pm ] Wychodzi na to że złoty środek w tym wypadku nie istnieje. Osoby które wyzdrowiały nie chcą pozostać tutaj a ci którzy zostają nie potrafią podejść z odpowiednią wrażliwością do problemów. Jak są zdrowi to wyobrażam sobie jak denerwujące musi być dla nich przywoływanie sobie siebie z przed lat w problemach innych. Natomiast osoby całkiem zdrowe nie były by w stanie zrozumieć przez co przechodzą forumowicze. Pozostają tylko osoby chore ale one przychodzą tutaj po to żeby w pierwszym rzędzie pomóc sobie. Zaskakujące że to forum funkcjonuje.
-
Idea to piękna rzecz nie można jej nie doceniać
-
No dobra może odrobinę przesadzam ale nie uważasz ze ktoś kto umiał by spojrzeć na problemy z perspektywy mógłby być przydatny i nie, nie mówię o psychiatrze. [ Dodano: Dzisiaj o godz. 1:59 pm ] Nie ważne to był głupi pomysł.
-
Nerwica lecząca nerwice to brzmi jak ślepiec prowadzący ślepego. Nie mam tym nic złego na myśli wsparcie jak jak najbardziej wskazane. Chciałabym zwrócić jedynie uwagę na dwie bardzo ważne sprawy. Osoby prowadzące to forum publicznie przyznają się do swoich niedoskonałości względem wpadania w "silne stany emocjonalne" (żeby było politycznie poprawnie )Może już pora pomyśleć o poszukaniu kogoś, kto nie miałby żadnych choróbsk i był ostoją normalności a co za tym idzie nie brał by każdego postu pod tytułem "nie pomogliście mnie" jako atak na własną osobę. Drugim ważnym problemem w moim mniemaniu są oczekiwania ludzi którzy tu przychodzą. Nie rozumiem tego- żeby otrzymać pomoc najpierw trzeba jej udzielić. Między innymi dlatego sama nie domagam się pomocy. Dysproporcje pomiędzy tymi którzy pomagają a tymi którzy domagają się pomocy są ogromne.
-
Wiem jestem upierdliwa i okropna, ale jednak okazaliście mi dużo cierpliwości. Od nienawiści do miłości tak to już ze mną jest. Jesteście kochani że wytrzymujecie ze mną, mam nadzieje że nikt nie wziął sobie do serca tego co wczoraj wypisywałam w temacie"nie nawadze was". Jeżeli jest to jakaś pociecha to obiecuje że już nigdy więcej nie założę nowego tematu, bo i po co ten który mam jest idealny. Dzięki czarodzieju jesteś wielki.( cukierki prześle pocztą ) ..a ha żeby nie było tekst jest bez ironii :)
-
Miły, przyjazny, pluszowy, miś a jak w nocy wbije ci się w krtań a pazury zatopi w twoim ciele ? Naprawdę uważacie że mogłabym wprowadzić terror ? To dopiero byłby komplement :) i motywacja do dalszego rozwijania mojego planu zawładnięcia ziemią Jak ja mam niby to zrobić? Przezwyciężyć obrzydzenie do tego słowa, łatwo powiedzieć. Prędzej obrzygam sobie nowe buty, niżeli będę w stanie coś jeszcze kiedyś napisać. Nie wspominając o tym że nie podoba wam się to co pisze i dlatego mnie prześladujecie.
-
Bez zbędnego oklejania nim ścian?
-
Może dlatego że miał w nicku terror to bardzo sugestywne hmmm [ Dodano: Dzisiaj o godz. 5:14 pm ] ... a jeżeli był lubianą osobą to dziękuje za komplement :)
-
Rozumiem że to skrzywienie zawodowe, upatrywać w innych ludziach tych którzy podpadli. Rozumiem także błędy w ocenie niektórych tutaj piszących, to w znacznej mierze moja wina. Spowodowana właśnie tym bąblem krwiopijcą, wróciłam z pogotowia żeby zastać sytuacje w której nie mogę odnaleźć mojego tematu. Tak powtarzano mi bym tam nie pisała, ale gdzie miałam pisać skoro tak bardzo przeszkadzało mi to słowo. Rzeczy o których pisałam rzeczywiście nie mają nic wspólnego z nerwicą. Wywołują śmiech to jeden plus, ale pomimo piernika z wiatrakiem znaczą dla mnie wiele z czasem zamierzałam pisać o rzeczach o których trudno pisać. Frank Sinatra jest świetny, uwielbiam go ale do łózka to ja bym go na pewno nie zaprosiła (zmarł 9 lat temu). Ja nie bije nieznajomych :) taką mam zasadę, a z tym kochaniem to różnie bywa.
-
Czy ktoś powiedział "chorej" , ach tak to ten niedźwiedź który nie zorientował się że ten temat już sam siłą rzeczy się zakończył.