Skocz do zawartości
Nerwica.com

pysia28007

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pysia28007

  1. Drogi Paweł BaX Sporo marzen juz zrealizowalam a myslenie o czyms w trakcie ataku jest jak walka muhameda ali z kliczko :) ciezko jest zapanowac nad soba i nad myslami . Z NERWICA WALCZE JUZ 20 lat wiec wiem co mowie. Nie jest latwo ale sie da.Wiem co mowie -- 06 lis 2011, 10:38 -- a do tego wszystkiego wyprobowalam juz kazda forme psychoterapii ,kazdy lek. I co nic. Bylam gruba- schudlam myslalam ze to cos choc ciut pomoze nic. Bede sie z ta moja przyjaciolka meczy juz zawsze i na zawsze. Nie jest mily atak kiedy traci sie orientacje , biegnie przed siebie i nie mysli o sobie.pamietam jak moj maz zobaczyl moj pierwszy atak- tak sie zlakl ze wezwal pogotowie. a oni tylko hydro w zylke i juz. Zyje z nia 20 lat i juz powoli sie przyzwyczajam. Wiec nie gadaj mi o spelnianiu marzen, kazdy ma swoj sposob na zaponowanie jej, ja mam wlasnie taki i mi pomaga!!! Pozdrawiam wszystkich nerwuszkow :)
  2. szczerze wam powiem ze moja nerwica czasami doprowadz mnie do szaluuuu. a do tego doszla hipochondria. Jestem tym zmeczona i to bardzo. Biore hydroxyzyne 25 mg i to mi pomaga choc mnie usypia. Xanax nic nie zdzialam u mnie poza bolem brzucha :) Mam tez swoj sposob przetestowany a mianowicie sex :) moze wydac sie wam to dziwne ale mi to pomaga, moj maz twierdzi ze czasami musze chyba udawac jesli wiecie o co chodzi. a jesli mam atak staram sie myslec o czyms milym tomnie jest proste ale przez te lata wypracowalam soebie juz system :) zycze powodzenia, a jak cos to piszcie
×