Skocz do zawartości
Nerwica.com

gomu

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia gomu

  1. Witam Choruję na nerwicę lękową z depresją. Zaczynałam od Seroksat-nie pomogło, potem Effectin (drogi)-drgnęło i to bardzo, potem ze względu na niską cenę Alventa-pomagało przez 5 lat. Skutki uboczne to nieodparta senność (da się powstrzymać). Lek skutkował naprawdę, ale po 5 latach jego siła osłabła, lęki nie powracały, ale nasiliła się niska samoocena i depresja. Teraz jestem w zaawansowanej ciąży więc nie biorę żadnych leków. Raz jest gorzej raz lepiej, taka huśtawka.
  2. Witam Na nerwicę lękową leczę się już 6 rok. Brałam Effectin, potem Alventa- naprawdę mi służyły. Potem ich działanie zaczęło spadać. Dowiedziałam się, że jestem w ciąży (zrobiłam test będąc w 8 tygodniu ciąży), a przyjmowałam dawkę Alventa 150. Mój psychiatra natychmiast kazał mi odrzucić leki, nie schodząc stopniowo. Więc to zrobiłam ze względu na dziecko (w razie złego samopoczucia mogę brać jedynie bezpieczne relanium-jednak jeszcze nie skorzystałam). Obecnie jestem w 28 tygodniu ciąży i zauważyłam, iż objawy lęków się nasiliły. Mam obawy i lęki (nasilające się wieczorową porą) związane z poporodowym samopoczuciem, że nie ogarnę tego, że mogę skrzywdzić moją chorobą maluszka. Co dziwne, w dzień całkowicie myśli odchodzą i funkcjonuję normalnie, cieszę się, wiję gniazdo. Dziwna i niezrozumiała choroba. Jednak boję się brać jakichkolwiek tabletek, żeby nie zaszkodzić maluszkowi. Proszę o opinię, czy ktoś miewał podobne stany i po porodzie nie było tak czarno.
×