Skocz do zawartości
Nerwica.com

xyz123

Użytkownik
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez xyz123

  1. propanol to taki.. przymulacz, dzisiaj go np wezmę pózniej niż zwykle bo chce sobie dłużej przy pc posiedzieć,inaczej po paru godzinach jestem zmulony i senny, poza tym biore go razem z setaloftem mniej niż tydzień i wkońcu nadaje się do zycia, tylko nie wiem czy po jednym czy po drugim :) pozdrawiam
  2. byłem u psychiatry, dostałem leki i za miesiąc zapisany jestem do psychologa, na badania na czym te badania polegają? czego mam się spodziewać? troche się tym będe denerwował jak sie data wizyty bedzie zbliżać... może nie ma czego?
  3. Setaloft biore od 4 dni 50mg rano, nie mam aż takich objawów jak pisała Hen jedyne co mi doskwiera to problemy z koncentracją i czasami brak równowagi podczas np gapienia się w monitor, mam wrażenie że mi coś w głowie wiruje, miałem też jadłowstręt ale mija. pozdrawiam
  4. brałem jakiś miesiąć, zależnie od dnia do 3szt o ile pamiętam uzależnia-przeczytałem opinie, na szczeście mnie to ominęlo a czy takie coś ma sens chyba powinno być skonsultowane z lekarzem?
  5. xyz123

    Pramolan i Setaloft

    od 3 dni biore te leki i pytania w związku z tym: jaki wpływ mają na popęd płciowy? moze pytanie śmieszne, ale zauważyłem zmiany, może wynikają z leków albo od niczego więcej jak ode mnie samego i jak wygląda sprawa brania tych tabletek i alkoholu? zapewne odpada i kolejne, po jakim czasie działają? dzisiaj np jestem cholernie poddenerwowany...ciężko mu na miejscu usiedzieć, to przez leki? zmulenie i depresyjne warzywienie w łóżku zamieniło się w rozdrażnienie? czy może to ot takia chwilowa zmiana nastroju i ostatnie, jaki wpływ mają te leki na nauke? w tym roku mam maturę więc czeka mnie sporo materiału do przerobienia, do tej pory niewiele zrobiłem bo nie miałem na tos ił... jednak jeśli pramolan albo setaloft działają jakoś niekorzystnie to wole o tym wiedzieć :) a no i ostatnie chyba pytanie, które dopisze... czy te leki uzalezniają? nie chce się pchac w jakieś uzaleznienia.. jeśli tak to już wole gnić sobie pod kołdrą z moją depresją po kilka miesięcy.. chce byc wolny od wszystkiego jeśli ma mnie uzależnić... miałem juz przygode z alkoholem, od tego zaczęły się wizyty u lekarza... przerwałem leczenie ale po pół roku znow wizyta u psychiatry, innego, mam nadzieję lepszego pozdawiam
×