po prostu dawno nie czulam sie az tak zle... dawno nie mialam takich lęków owszem czułam niepokój ale nie ataki... ciężki rok za mną;/ pierwsze w życiu ataki padaczki, rozstania z mężem, rozstanie siostry z chlopakiem, bójki złośliwości z jego strony teraz jest dobrze ale widac psychika nie do konca doszla do siebie...;/ tez sporo leków w życiu brałam ale zawsze wracalam do benzo a teraz gdy wiem ze juz nie bede mogla to jest zle...