Skocz do zawartości
Nerwica.com

edurbi

Użytkownik
  • Postów

    85
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez edurbi

  1. edurbi

    Witam.

    Czesc Zachodnia
  2. edurbi

    Cześć jestem nowy!

    Witam Cie Zwyciezco Moja nerwica rowniez zaczela sie po odgrzebywaniu przeszlosci, ktora ciagnie sie za mna od dawna i nie byla za rozowa - podobna do Twojej. Przerzucilam zlosc na moja mame. ale uswiadomilam sobie to poprzez psychoterapie i chce walczyc. Samo zrozumienie psychicznego problemu bardzo mi pomoglo i teraz naprawiam swoje zepsute mysli i chce raz na zawsze uwolnic sie od przeszlosci i przy tym (mam nadzieje) od nerwicy. Pozdrawiam
  3. edurbi

    nerwica mija!

    Macie racje, wysilek fizyczny poprawia nastroj. Ja natomias opiekuje sie dwoma maluszkami i w jakis sposob jestem uwiazana. Biegac rano nie moge bo nie ma mi kto z nimi zostac. Teraz moj maz wyjechal na 3 m-ce do Anglii. ja zgodzilam sie na ten wyjazd, bo przez to mam wiecej na glowie. Zakupy, dzieci i inne obowiazki. Ale cieszy mnie to, bo nie skupiam sie na sobie (choc czasem jest ciezko) i nie rozczulam (jeszcze ciezej) a z kolei musze swietnie organizowac sobie kazdy dzien. Wieczorem planuje co bede robila nastepnego dnia (zwlaszcza rzeczy ktore sprawija mi przyjemnosc) i klade sie do lozka szczesliwa ze jutro bedzie swietny dzien bo mam do zrobienia to i to... Czuje sie potrzebna i przez to mam chec do Walki. Odrzucilam ogladanie smutnych filmow i wiadomosci. Ogladam z dzieciakami bajki i komedie. Musze zywic sie pozytywnymi myslami. A wysilek fizyczny... bardzo bym chciala cos wymyslic tylko jeszcze niewiem co i kiedy. Ostatnio zastanawialam sie nad joga... hmmm... no coz... zobaczymy...
  4. edurbi

    nerwica mija!

    Witam, Moja walka z nerwica zaczela sie ponad 2 miesiace temu. Wyladawalam wtedy w szpitalu z silnymi objawami somatycznymi. Mialam dusznosci, kolatania, straszny ucisk w gardle, a raczej takie skorcze w dole szyjnym, cala zdretwialam. Diagnoza - SILNA NERWICA. Bylam zszokowana, zalamana i wystraszona. I tak trzymalo mnie przez poltora miesiaca. Zrobilam sobie wszystkie badania, krwi, bylam u kardiologa, neurologa, laryngologa i zrobilam gastroskopie. Kazdy z lekarzy potwierdzil diagnoze. Przelamalam sie i wybralam do Psychiatry. I to byl strzal w 10. Biore leki (juz zmniejszam dawki) i chodze raz w tygodniu na psychoterapie, w domu szukam sobie zajec np wieczorami codziennie maluje sobie i zdobie paznokcie, czytam ksiazki o pozytywnym mysleniu. W ten spozob sie wyciszam i oczyszczam swoje mysli z tych zlych i negatywnych. Dbam o swoj oddech (czesto wyobrazam sobie ze wdycham promienie sloneczne a wydycham czarny dym). Czuje ze zaczelam nad tym panowac. Przede wszystkkim razem z pania psychiatra znalazlysmy psychiczna przyczyne moich dolegliwosci. To duzy sukces!!! Teraz naprawiam swoja psychike i walcze o swoje szczescie. Mam dla kogo zyc. Mam dwojke dzieci i kochajacego meza. POKONAM TO BAGNO...
  5. Czesc Aniu, Ja biore Cilon juz 3 tydzien po jednej tabletce rano, poznym popoludniem biore jeszcze pol afobamu. Czuje sie dobrze, czesem wrecz bardzo dobrze. Zaczelam wychodzic do ludzi i na luzie z nimi rozmawiac. Czasem wydaje mi sie, ze gdybym nie wiedziala ze mam nerwice i nie skupiala sie kazdym z objawow to czulabym sie w 100% zdrowa. w porownaniu z tym co bylo miesiac temu to czuje sie rewelacyjnie. Duzo mi pomaga tez psychoterapia. Pozdrawiam
  6. edurbi

    Dolaczylam do Was!!!

    dziekuje za cieple powitanie...
  7. Witam Cie Marcioszka, tez dzisiaj dolaczylam do tego forum.
  8. edurbi

    Dolaczylam do Was!!!

    Witam. Od dwoch misiecy walcze z nerwica . Nie dam sie jej pokonac. Robie wszystko co mozliwe zeby sie nie poddac. Chwilami jest ciezko, ale potem znow mam chec do walki. Zrobilam sobie wszystkie mozliwe badania, chodze na psychoterapie, biore leki (jestem na etapie zmniejszania dawek) i czuje sie coraz lepiej. Przede wszystkim zalazlam przyczyne tych wstretnych dolegliwosci. Pozdrawiam Wszystkich forumowiczow!!!
×