Powiem tylko tak: jakbym o sobie czytal... i moze to smieszne ale od razu zrobilo mi sie troszeczke razniej. Ze swoich doswiadczen moge Ci powiedziec - to deresja - zaburzona rownowaga gospodarki serotonina i tymi innymi swinstwami w mozgu. Nie jestes temu winien. Nie jestes gorszy od innych. Jestes chory, masz chorobe taka jak grypa, tylko gorsza. Idz do lekarza. Jesli nie jestes w stanie z siebie wykrzesac energii (ja nie bylem) to pozwol pomoc sobie przez chemie. Nie zniechecaj sie bo pierwszy strzaly z lekarstwami moga byc pudlem (ja tak mialem).
I najwazniejsze (co codziennie sobie powtarzam, z roznym skutkiem zreszta): nie mozesz wymagac od innych aby dobrze mysleli o Tobie jesli TY SAM myslisz o sobie zle !!!