Skocz do zawartości
Nerwica.com

chopiniana

Użytkownik
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez chopiniana

  1. Nie jestem zawodowym muzykiem, ale chodzę do szkoły muzycznej i gram na fortepianie. Przeżywam strasznie wszystkie przesłuchania, konkursy, egzaminy, nawet przed lekcją się stresuję. Zachowuję się dokładnie tak, jak to opisała Wiktoria i p. Jadwiga. Strasznie mnie blokują te napady lęku, marzę o studiach pianistycznych, ale obawiam się, że psychika mi na to nie pozwoli...
  2. A myślicie, że 15-letniej osobie lekarz może przepisać leki nasenne? Zmagam się z bezsennością od jakiś 2,5 lat, próbowałam melisy, wszystkich ziół, dostałam nawet leki uspokajające Hydroxyzinum, ale nawet po 5 tabletkach (choć zalecano mi jedną) nie mogę spać. A psychiatra nie chce wypisać...
  3. chopiniana

    Samotność

    grusia, ja z tą maską mam tak samo. Czasem czuję, że są we mnie dwie sprzeczności. Lubię chwilami samotność, wręcz odizolowanie i wycofanie (kiedy mogę pobyć "sama ze sobą"), a jednocześnie są takie momenty, kiedy jest mi cholernie przykro, bo siedzę w domu sama jak palec i gdzieś tam w środku czuję potrzebę porozmawiania z kimś, w ogóle kontaktu wzrokowego. I wtedy pojawiają się myśli, że skoro siędzę sama to chyba wyraźny znak, że coś ze mną nie tak,więc nikt mnie nie lubi.
  4. A ja na to, że bardzo Ci współczuję. Cóż, może kiedyś znajdzie ktoś jakiś złoty środek na nasze dolegliwości...
  5. Czy też czujecie się niekomfortowo kiedy musicie podać komuś mokrą, lepiącą się o potu dłoń? Bo ja tak.
  6. U mnie ten nadmierny perfekcjonizm powoduje pracoholizm. Zawszę muszę być przygotowana na zajęcia, nawet kosztem nieprzespanej nocy. Staram się wykywać wszystko jak najlepiej, czasem nawet ponad swoje możliwości. Według niektórych to zaleta, ale z czasem ten wewnętrzny przymus staje się bardzo męczący.
  7. Ja rówież mam duży problem z nadpotliwością. Tak jak napisała dune, ta przypadłość może wynikać z wielu innych schorzeń (patrz np. nadczynność tarczycy). Więc dopiero po gruntownym przebadaniu możemy się martwić. U mnie na bank jest to sprawka nerwów... Nagorsze dla mnie jest pocenie się dłoni, stóp i na... pupie! I te mokre plamy na spodniach, oj.
  8. sebaele, ja brałam przez jakiś czas magnez i prawdę mówiąc nie zauważyłam żadnego działania... Ale myślę, że powinien działać po jakiś 2-3 miesiącach. Ja często mam drżenie mięśni, rąk, a nawet nóg. Nawt w nocy moje ręce potrafią latać po całym łóżku! Strasznie się tego wstydzę.
  9. chopiniana

    Witam.

    Witam wszystkich. Bez zbędnych ceregieli zamierzam przejść od razu do rzeczy, co by szanownego grona czytelniczego, jakie tu zabłądziło, nie zanudzać. Jestem tu z bardzo prostej przyczyny - choroby. Nie będę w tym momencie dokładnie opowiadać, jak to wszystko się zaczęło, jakie były przyczyny, przebieg, a jakie są skutki. Na to przyjdzie jeszcze pora. W skrócie. Psychiatra twierdzi, że dopadła mnie anoreksja. Pff, przecież to oczywiste, że każda 15-letnia panna, która waży 38 kg, ma nierówno pod sufitem i dąży do figury modelki. Otóż nie. Schudłam w pół roku 6 kg. Nowa szkoła, do tego druga - muzyczna, przeprowadzka, a mój żołądek kurczył się drastycznie pod wpływem tych wszystkich zdarzeń. Wyglądałam marnie, stąd trafiłam do psychiatry. Kiedy straszono mnie szpitalem zaczęłam jeść ile mogę. Udało mi się przytyć do 43 kg, jednak kosztem dolegliwości gastrycznych. Teraz jestem również pod opieką gastroenterologa. Chodziłam również do psychologa, który twierdzi, że jestem nadwrażliwcem i tak delikatną osóbką, że jedno krzywe spojrzenie może mnie złamać. Tutaj zaczął się problem, sama pogubiłam się w tym wszystkich. Według psychiatry - anoreksja. Według psycholog - przewrażliwienie, stres, taka osobowość (nad którą jednak trzeba pracować). Pozdrawiam wszystkich.
×