Skocz do zawartości
Nerwica.com

kusia

Użytkownik
  • Postów

    20
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia kusia

  1. zły, okropny i zgniły ten dzisiejszy dzień... dzień własnych urodzin i 0,5 też własna. zła ta samotność i destrukcyjna bardzo, szczególnie w taki dzień ;(
  2. po co odstawiam leki... a no po to żeby się nie truć dalej, czuję się już lepiej, wiem jak sobie radzić z tą chorobą i dopóki nie będzie kolejnego zaostrzenia objawów to chcę być wolna od chemii.
  3. Kolejny straszny dzień... próbuję odstawić leki ale to jest jakiś koszmar, powolne wychodzenie z tego gówna wcale nie daje gwarancji tego, że nie wystąpią objawy odstawienne. już 2 miesiące staram się uwolnić od tego i nie mogę aaaaaaa to jakiś koszmar
  4. zażywam leki ale w małej dawce i nie wpływają one na koncentracje. Nie mam problemów z nauką, nie mam też zwolnionych reakcji i auto prowadzi mi się bardzo dobrze. :)
  5. Hej! Ja zrobiłam prawko, chorując na nerwicę. Mam czasem ataki za kierownicą, objawiają się jakby falą zbliżającego się omdlenia... Na egzaminie pomogło mi benzo... lepsze oszołomienie benzo niż oszołomienie z omdlenia wszystko jedno jak sobie poradziłam ale papier mam Jednym słowem da się to zrobić
  6. Mam problem i mam nadzieję, że ktoś tu mi podpowie co robić. Otóż biorę escitalopram, zaczęłam od 5, przez miesiąc było suer, po miesiącu ataki wróciły, weszłam na dawkę 10 i znów przez miesiąc było super a teraz znowu ataki powracają. Mam do was pytanie czy ktoś z was tak miał, i do czego to prowadzi? mam poprosić lekarza o zmianę leku czy zwiększyć dawkę? co robić?
  7. no zdarza się, wiem ale ja mam terapię na NFZ więc jak mi wypadło spotkanie to na następne może się jakoś wkręce za miesiąc... trudno i tak mój terapeuta nie przepada za mną
  8. Mój fatalny pomyliły mi się godziny i przegapiłam terapię... aaa
  9. Biorę Escitalopram Actavis od miesiąca, najpierw dwa tygodnie no 0,5 tab a teraz cała (10mg). Już po pierwszym tygodniu ustały ataki paniki, atak miałam tylko raz ale to dlatego, że wypiłam dwa drinki... Skutki uboczne lightowe Trochę "rwany" sen, ból głowy, przez pierwszy tydzień też mdłości. Jak weszłam na większą dawkę to zaczęło się sztywnienie karku i dziwne uczucie jakby puchnięcia głowy. Modlę się teraz żeby dalej było tak jak jest, żeby ataki już mnie nie dręczyły... niestety na fobię społeczną jeszcze nie działa i nie wiem czy zadziała Ogólnie jestem zadowolona bo wreszcie lek dał coś na plus, wszystkie inne leki tylko pogarszały mój stan. Powodzenia wszystkim :)
  10. A ja już myślałam, że powoli wychodzę na prostą... Wreszcie znalazłam leki które zdawały się działaś, 3 cudowne tygonie bez lęków i z małymi tylko ubokami... pełnia szczęścia. Niestety dziś w nocy znów miałam atak paniki, musiałam wejść pod zimny prysznic na 10 min... kurde to się chyba nigdy nie skończy...
  11. A ja dziś miałam kolejny mega atak, siedziałam na peronie metra i zastanawiałam się kiedy umrę a później chyba odpłynęłam bo jak się zorientowałam to się okazało, że uciekło mi 20 min serce waliło, puls pewnie ze 140... makabra a leczenie nic nie daje, tabsy łykam jak skitelsy i działają na lęki i depresje tak samo jak one czyli wcale. Kurde nie mogę już sama wychodzić z domu, dziś bohatersko to zrobiłam i prawie się wykończyłam. Ja już nie chcę więcej takich dni a one stają się powoli moją codziennością
  12. arla, to mnie nie pocieszyłaś ;/ ja tak mam od paru miesięcy i miałam nadzieję, że przejdzie tak jak przyszło. chyba jednak to co przeżyłam bardziej mi zryło psychikę niż sądziłam teraz strasznie nienawidzę jak ktoś wieczorem na pożegnanie życzy mi "kolorowych snów" wrrrrrr
  13. Oooo jazdy odstawienne tramalu wspominam jak kilkudniowe piekło. Brałam Tramal przez pół roku po operacji kolana, nie wiem co za idiota lekarz przez tyle czasu dawał mi recepty?! Ale jazdy po Tramalu miałam nieziemskie, aj ta błogość i "trzepoczące ptaszki wesołych myśli" Od Tramalu uwolniłam sie 11 lat temu, odstawiłam go z dnia na dzień bo byłam wtedy jeszcze prawie dzieckiem i nie wiedziałam, że ktoś może mi pomóc w tym odstawieniu, a lekarz oczywiście nie ostrzegł mnie ani rodziców przed tym co się ze mną stanie po takim odstawieniu. To był koszmar, 3 dni gorączki, drgawek i rzygania a później dół... Mimo, iż było to tak dawno to do końca życia nie zapomnę tego bólu całego ciała po odstawieniu ;( Ale nie mogę też zapomnieć tej euforii po łyknięciu tabsa i wiem, że teraz jak jestem w tej ciemnej, depresyjnej d*pie i znalazłabym gdzieś tramal to z pewnością bym go łyknęła. Widać musiało to być uzależnienie skoro ciągle kusi, tyle że nie biorę.
  14. samara22, Oj stało i się stało, ale to już za mną, już w dzień o tym nie myśle tylko sny wciąż ryją mi banie to straszne bo to niby tylko sny a zyć nie dają...
  15. Witam Mam od kilku miesięcy problem ze snami, codziennie coś mi się śni i codziennie dokładnie je pamiętam. niby nic strasznego w tych snach się nie dzieje ale rano budzę się roztrzęsiona albo zapłakana. Nigdy nie miałam tak bym przez parę dni z rzędu śniła tak intensywnie a teraz mam tak od kilku miesięcy. Nie wiem co robić, jak sobie z tym radzić, doszło do tego, że ze strachu przed snami boję się zasypiać, miewam napady paniki przed snem i zdarzają się noce, że ze strachu śpię po 2,3 godziny. Nie wiem co robić.. Czy ktoś tak miał? może to przez leki? nie wiem, nie radze sobie z tym
×