Skocz do zawartości
Nerwica.com

kornelia_lilia

Użytkownik
  • Postów

    6 339
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kornelia_lilia

  1. samara22, a co robisz teraz? Bo ja przeglądam oferty pracy w necie i już mnie załamka bierze, jakie to wygórowane wymagania mają prywaciarze
  2. ekspert_abcZdrowie, w jaki sposób stopniowo oswajać swoje lęki, kiedy to rozpoczynając pracę,zwłaszcza jeśli jest się nowicjuszem, rzuca się w pewien sposób na głęboką wodę, nowe środowisko, nowe zasady, które trzeba poznać i zaakceptować? Fakt, unikanie kontaktów z różnymi ludźmi w pracy, nie jest najlepszym wyjściem, ale kiedy jest się słabym emocjonalnie, małoodpornym na wszelką krytykę, to takie kontakty 'wysokiego ryzyka' mogą sprawić, iż można się jeszcze bardziej załamać. Ja tego osobiście się boję. Mam spore obawy, aby wrócić do zawodu, który wymaga stałego kontaktu z ludźmi, chodzi mi tu o call center.
  3. Siasia, placki ziemniaczane +pomidorówka. Uwielbiam sos czosnkowy, świetny pomysł
  4. Siasia, a co masz takiego na obiadek? Bo od wczoraj to ja gotuję w domu
  5. kornelia_lilia

    Skojarzenia

    lepienie bałwana- zabawa
  6. ocd_25, wiem, dlatego weszłam na to forum
  7. ocd_25, a rodzina? Choć wiem po sobie, że czasem łatwiej otworzyć się obcym niż swoim. Ja większość dręczących mnie myśli nie ujawniam innym. Chyba nie umiem się zwierzać, wystawiać na światło dzienne swoich pokręconych myśli i planów. Z pewnością łatwiej to wszystko znieść mając kogoś komu można zaufać i zwierzyć się, a sama rozmowa może czasem lepiej zadziałać aniżeli jakiś lek, który może tylko stłumić objawy.
  8. Chyba najlepsza praca to taka bez częstych kontaktów z innymi ludźmi, z klientami, petentami, ale czy w ogóle taka istnieje?
  9. takie coś też czasami mam, zwłaszcza w nocy. Budzę się i nagle w mojej głowie kiełkują takie myśli. W takich sytuacjach ja np. wyobrażam sobie, co by moja kumpela zrobiła- olała. Takie ma nastawienie do różnych spraw. Może to głupie, ale mnie to pomaga. Czasami dzwonię do niej i nękam tymi swoimi głupkowatymi myślami, a ona sprowadza mnie na ziemię
  10. ocd_25, ja analizowałam w myślach. Nie mam takich napadów często. Wtedy mi się zdarzyło, już chciałam wyjść z tego autobusu,bo robiło mi się już słabo, ale logika pokonała te bezsensowne lęki. No i mocno zaciskam pięści, kiedy czuje, że moje ręce robią się takie 'słabe'.
  11. ja tak zrobiłam będąc w zatłoczonym autobusie. Pomogło.
×