
Yantar
Użytkownik-
Postów
77 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Osiągnięcia Yantar
-
Na pocenie mozesz stosowac do picia melisse i szalwie przez 2 tygodnie (szalwie mozesz tez uzywac do kapieli bez ograniczen). W aptece sa tez leki na ten problem Antidral lub Etiaxil ich dzialnie jest na tyle mocne, ze stosuje sie je 1-2 razy w tygodniu. Na ta "niby kulke" nie bardzo wiem co poradzic.
-
Iś o zaburzeniu borderline moze wydac diagnoze tylko biegly psychiatra. Pewne cechy tego zaburzenia posiadasz ale jak to z psychika bywa granice zaburzen sa dosc plyne. Nie ma sobie co dobierac do glowy. Jesli czujesz sie z tym wszystkim zle zacznij spokojnie od kontaktu z psychologiem.
-
Pozwol by slowa plynely, a wroci swoboda (blokuje je myslenie , ze nie ma po co i ze to wszystko bez sensu). Jesli nie czujesz sie dobrze w rozmowie, rob to przy wypowiedziach na lekcji. Po prostu niech plyna. Potrafisz skoro potrafilas kiedys, to i teraz tez. Nie mysl o maturze, tylko normalnie o nauce. Matura to tylko raptem, kilka dni z zycia. Skoro ludzie zyja dlugie lata i im sie udaje, to i pare dni tez sie da;) Kazdy sie moze nauczyc grac na gitarze (no moze jakis mikry procent nie). Sztuka jest nie myslec o zostaniu wirtuozem, a po prostu grac. Muzyka tak samo jak slowa powinna plynac swobodnie. Musisz tylko rozbic ta cala blokade z mysleniem, ze wszystko co robisz nie ma sensu. trzymaj sie MDM
-
Cos ci tu wyszperalem, moze cos z tego pomoze, choc ceny troche ..nie ten tego;/ http://www.wizaz.pl/kurs_fryzury_wypadanie_wlosow.php
-
Jesli nie masz zamiaru i tak tam pracowac, zglos sprawe do PIP i tak, tobie to pracy nie zwroci ale moze uratuje jeszcze jakas inna dziewczyne. Nie musisz isc osobiscie wystarczy zadzwonic. A co do przyszlosci, zycze szybkiego powrotu do rownowagi i odzyskania wiary we wlasne sily.
-
Jesli jestes na okresie wypowiedzenia zobacz tutaj. http://www.poradaprawna.pl/index_pytania.php?co=pozycja&id=25138 Jesli nie jestes w stanie dalej tam pracowac, zglos sprawe w Panstwowej Inspekcji Pracy. Dzialania pracodawcy, ktore opisujesz w zasadzie kwalifikuja sie do wystapienia przeciw niemu na drodze sadowej.
-
No troche kiepsko to wyglada, jesli masz taki styl odzywiania od paru miesiecy to mozna by podejrzewac, ze troche rozregulowalas gospodarke witaminowa organizmu i jest po prostu oslabiony (tez tak mam;/). Dla wlosow z pierwiastkow to co najistotniejsze to cynk i zelazo. Niestety ale nawet najlepsze szampony niewiele zdzialaja jesli nie damy zasilania wlosom od strony organizmu. http://sklep.cnos-vilmorin.pl/go/_info/?id=478 A tu masz cos o tym jak sobie zalozyc mala hodowle rzeżuchy.
-
A jak twoja dieta? Bo chyba masz z tym jakies problemy. Wlosy niestety maja to do siebie, ze na nich dosc mocno sie odbija stres. (No i czesto okolicznosci towarzyszace, mniej jemy i byle co, zima itd.). Sproboj poratowac sie jakimis zestawami witamin i mineralow. Vitaral, Centrum albo cos w tym stylu, tylko trzeba przy tym cos zjesc chocby nieduzo, ale troche tego, troche tamtego, tak zeby witaminy mogly byc prawidlowo wchloniete, jesli mozesz posadz sobie troche rzezuchy i podjadaj jak urosnie dlugo nie zejdzie.
-
Spokojnie Beatko, ktos tu tez nie spi jak ty. Nie moge wiele zrobic ale przesylam troche zyczliwych mysli.
-
Pewne cechy wskazuja na to, ze moze miec to zaburzenie. Ale trudno przesadzac tak z gory, musialby to zdjagnozowac jednak fachowic. W kazdym razie, z opisywanych przez ciebie symptomow nie jest z nia najlepiej i moim zdaniem wymaga to kontaktu z psychiatra. Sam mozsz sobie porownac to chocby z tym. http://bpd.szybkanauka.net/
-
Slucham coraz mniej z jednej strony dlatego, ze sama w sobie przywoluje niemile wspomnienia. Z drugiej bo zawsze zbyt emocjonalnie na nia reagowalem. Jak mam pusci cos co poprawia nastroj, to wole wogole nie sluchac bo jak umilknie bedzie jazda w dol. Kolejna rzecz ktora przestala cieszyc.
-
Śliwka wielu ludzi tak wlasnie robi i nie ma w tym jakiegos elementu sztucznosci. (z pozoru tak moglo by sie wydawac). Biegajac np codziennie rano wprowadzasz do zycia pewien staly element, od ktorego mozna wyprowadzic inne. W dodatku element ktory ma bardzo wiele pozytywnych stron. Jesli czujesz, ze z bieganiem kazdy dzien jest dla ciebie lepszy. To po prostu to rob bo znalazlas dobry srodek dla siebie (wnoszac, ze lubisz sport, a taki np aerobik nie dawal ci takiej statysfakcji) Ps (6 kilosow biegu, masz niezla kondycje;) )
-
Nie mialem okazji, ale postawienie przed soba tarczy z napisem nerwica/depresja/PTSD i wpakowanie w nia calego magazynka (w myslach "a teraz odstrzele ci "D.."), moglo by przyniesc niezly skutek. (no i ten szok w oczach innych uzytkownikow strzelnicy w tym samym czasie)
-
Wysilek powoduje wieksze wydzialanie endorfiny no i sama swiadomosc, ze cos sie zrobil, poprawia nastroj.
-
Moim zdaniem. Jesli chodzi o angazowanie sie z glebszym uczuciem, to najpierw wzgledna rownowaga. Skoro milosc potrafi u zdrowego czlowieka zmienic postrzeganie i ocene sytuacji, to to nie ma chyba co za wiele dyskutowac co robi w przypadku kogos z problemami emocjonalnymi. Najlepiej zaczac powolutku wychodzic z dolka od znajomosci etc. Samo uczucie no coz prawda jest przykra nie wystarczy.