Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ardash

Użytkownik
  • Postów

    298
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Ardash

  1. Miro tez nie uwazam,zeby wyczuwalnosc jelita byla objawem jakiej strasznej choroby.Poza tym tak jak pisze jeraha nie wiadomo czy to rzeczywiscie jest jelito.Moze to miesien.I nie rob naszego bledu, nie lecz sie u doktora gugla. Sam widzisz do czego to prowadzi. U osob szczuplych narzady sa latwo wyczuwalne i na pewno nie jest to jakas anomalia.
  2. joasia ja kiedys przebrnelam przez caly watek i jak dotad tylko u jednej dziewczyny (bardzo mlodej zreszta) wykryto podobno nowotwor jajnika . Bylo to gdzies na poczatku watku. Pozostale osoby (a wiekszosc z nich wciaz sie udziela mnie lub bardziej regularnie) nadal maja sie dobrze Co do moich dolegliwosci to moze to i refluks (zwlaszcza, ze czasem mam takie zarzucania kwasem zoladkowym), ale strach powoduje, ze przestaje myslec racjonalnie i wkrecam sobie okropne rzeczy....
  3. Witam starych i nowych bywalcow tego forum Dawno tu nie zagladalam, ale to nie znaczy (niestety) ze wyleczylam sie z hipochondrii Jak widze podazam za trendem, bo u mnie tez odbijanie (takie puste), przelewania w brzuchu, bol gardla, bialy jezyk itp Na tapecie rak przelyku Zastanawiam sie powaznie nad ponowna terapia, bo tak dluzej juz nie wyrobie Czapla to plamienie w 12 dniu cyklu moglo byc zwiazane z owulacja. -- 14 wrz 2012, 13:33 -- jeraha tez mam zylki w gardle, wiec chyba to normalna rzecz
  4. George tak sobie wrzucilam w wyszukiwarke "kortyzol a utrata wagi" i wyczytalam pobieznie, ze problemy z kortyzolem moga miec wplyw na wage. Pisalo np. ze osoby z podwyzszonym kortyzolem moga miec problem z utrata wagi mimo, ze np. sa na diecie. Moze u ciebie bylo tak, ze podwyzszony kortyzol "trzymal"ci wage mimo stresu, nerwicy itp. Potem zrobiles te wszystkie badania, ktore nic nie wykazaly i jak sam piszesz odpusciles to sobie. Moze wtedy kortyzol sie unormowal a ty zaczales tracic kilogramy, bo wszystko ruszylo. A teraz znow zaczales sie stresowac tym, ze schudles, wiec, co za tym idzie: pewnie gorszy apetyt, gorsze samopoczucie itd.
  5. George, wiesz reakcja organizmu na stres tez potrafi sie z czasem zmieniac. Pisales wczesniej, ze plywasz, kondycje masz dobra...moze to wplynelo na utrate wagi. A co z dieta? Moze zmieniles sposob odzywiania?? A co z tym kortyzolem (jesli sie nie myle to chyba robiles jakies badania w tym kierunku)? Moze to kortyzol ma zwiazek z tym spadkiem wagi. Anka mnie to jednoznacznie wyglada na odciski od drutow z biustonosza A nie syiasz przypadkiem czasem w biustonoszu?
  6. Anka, a w jakim konkretnie miejscu na piersiach masz te plamy?? Mysle, ze jesli spedza ci to sen z oczu to porozmawiaj z ginekologiem, niech to obejrzy, obmaca, moze zrobi USG. Jesli gyn zobaczy w tym cos niepokojacego (a jestem w 99,9 % pewna, ze nie) to na pewno nie zostawi tego, a skieruje cie na jakies badania. Ale jeszcze raz powtarzam, ze to na pewno nic groznego. Co do terapii to niestety to chyba nie dziala tak 1,2,3...Sama przeszlam i wiem, ze duzo zalezy od nas samych. Jednym wystarczy kilka spotkan, inni lecza sie latami...niestety Ale mimo wszystko trzeba probowac i przerywac leczenia. Ja o sobie moge powiedziec, ze terapia sporo mi dala. Choc nie jest w 100% dobrze (inaczej by mnie tu nie bylo), ale nie w porownaiu ze stanem w jakim znajdowalam sie na poczatku. Tak, ze glowa do gory
  7. Madzia powiem ci, ze Ulgix jak dla mnie jest ok. Czasem lacze go z nospa bo mam skurcze jelit i jak do tego dojda wzdecia to jest impreza na calego Poza tym mnie tez lewy jajnik daje sie we znaki, ale robilam USG i niby wszystko w porzadku. Potem skojarzylam, ze te pobolewania powtarzaja sie w srodku cyklu, wiec to pewnie ma zwiazek z owulacja. Anka, no widzisz, byla plama, nie ma plamy To bylo pewnie jakies odgniecenie, a nie zadne tam wstretne chorobsko.
  8. Madzia, Kami mam to samo Problemy jelitowe to moja zmora. Burczenie, bulgotanie i inne tego typu atrakcje. Do tego hemoroidy tez nie daja o sobie zapomniec...Co za upierdliwe gowno Poki co biore Ulgix i Nospe (kiedy bebeszysko da w kosc) a hemoroidy traktuje mascia, ktora zapisal mi lekarz i jakos jest Ale caly czas wkrecam sobie wiadomo co Teraz na tapecie odbyt i jajniki... Tez mam juz tego serdecznie dosc George to na pewno stres. Psycha robi swoje. Ja wiem jak to jest. Rok temu ze stresu schudlam 6 kg w dwa miesiace. Wygladalam jak zombie: chuda, ziemista cera, podkrazone i przekrwione oczy, popekane usta... A nie odstawiles czasem jakis lekow na nerwice?? Moze utrata wagi ma z tym zwiazek.
  9. U mnie wypisz wymaluj tak samo!! Ostatnio jest (odpukac) lepiej, ale leki nadal sa. Staram sie nie wkrecac sobie zadnych dolegliwosci, ale wiadomo jak jest
  10. Perla u mnie to samo. Przez jakis czas spokoj a pozniej od nowa Wydaje mi sie, ze przy Crohnie mialabys naprawde paskudnie biegunki (nawet z krwia), bole itd. Tez mam juz dosc tych sensacji jelitowych i tego, ze zycie kreci mi sie czasem tylko i wylacznie wokol kibla kami a Duspatalin to tylko na recepte jest dostepny???
  11. MJ27 jesli chodzi o objawy somatyczne to z tych przez ciebie wymienionych mam badz mialam: 1,2,4,6,7,8 i 9, z objawow psychicznych 1 (jestem hipochondrykiem) i 3. Przeszlam juz terapie i jakos funkcjonuje, ale calkiem dobrze nie jest. Co do lekow to na rezultaty trzeba jeszcze troche poczekac. Zrobiles duzo badan, wiec wydaje mi sie, ze trzeba dac sie przekonac do tej nerwicy Oczywiscie mozesz niektore badania powtorzyc, jesli cie to jakos uspokoi.
  12. Dzieki terapii udalo mi sie jakos opanowac poranne koszmary.Niestety nie do konca. Jesli chodzi o samo zwleczenie sie z lozka to u mnie nie ma problemu bo mam dwojke malych dzieci, wiec wiadomo jak to jest Nadal jednak wybudzam sie bardzo wczesnie, ok.5, choc moge spac do 7. Zaraz po przebudzeniu zaczynam odczuwac niepokoj. Do tego wszystkiego jestem hipochondrykiem wiec zaraz zaczynam sobie wkrecac rozne chorobska. Jesli przysni mi sie cos zlego zaraz interpretuje to jakos ostrzezenie przed jakim nieszczesciem (najczesciej choroba). Jednak to co dzialo sie ze mna jakies 8 miesiecy temu to byl koszmar Po przebudzeniu okropny lek, cala sie trzeslam, do tego objawy somatyczne: gula w gardle, okropny bol zoladka, problemy jelitowe, odruch wymiotny itp. Po takich porankach przez caly dzien nie mialam juz sily na nic i tak wlasciwie to dopiero gdzies kolo godziny 19 zaczynalam czuc sie w miare ok. Teraz po przebudzeniu staram sie jakos zrelaksowac, oddycham gleboko, mysle o czyms przyjemnym i powtarzam sobie, ze wszystko jest i bedzie w porzadku.
  13. Witam szanowne grono hipochondrykow George ja mysle, ze stres w pracy jest tutaj glownym winowajca (rowniez jesli chodzi o mniejszy apetyt). Poza tym jak wnioskuje z twojego postu plywasz i cwiczysz, wiec to tez mialo jakis wplyw na utrate wagi. Przeciez ostatnio przebadano cie dokladnie, wiec gdyby cos bylo nie tak to na pewno lekarze by tego nie przeoczyli. Sardyna tylko spokojnie. Juz niedlugo masz wizyte u dermatologa, obejrzy te znamiona. Daj spokoj z tym wycinaniem, jesli znamie jest ok to po co robic sobie blizny. anka00 ja cie pociesze, ze tez mam takie zgrubienie na malym palcu u stopy. W tym momencie mnie nie boli, ale kiedys mi dokuczalo. Przypuszczam, ze winowajca sa buty. Kobiety jak wiadomo nosza wysokie obcasy, buty zwezane w czubach, ktore katuja nasze stopy. Stad odciski, halluksy i inne zgrubienia. Co do blizny po pieprzyku, ktory niechcacy zerwalas to ja mialam to samo jakies 16 lat temu. Mam na brodzie znamie (dziedziczne zreszta), taka brodawka wystajaca, brazaowa, jakies 5 mm srednicy. Bedac w liceum podraznilam sobie to znamie suwakiem od bluzy, zrobil sie na nim taki malenki strupek,ktory zaczelam drapac bo mnie wkurzal. Doszlo do tego, ze zdrapalam cale znamie Krwawilo bardzo, wygladalo paskudnie. Oczywiscie zrobil sie na tym duzy strup. Kiedy odpadl nie bylo sladu po tej brodawce. Pod strupkiem byla rozowa skora. Juz sie ucieszylam, ze pozbylam sie znamienia (czlowiek byl mlody i glupi) a tu nic z tego. Najpierw zrobil sie w tym miejscu brazowy, plaski pieprzyk, a potem odroslo moje znamie i do dzis mam je w calej okazalosci. Jak tak czytam wasze posty to sie zastanawiam, czy tego nie usunac ze wzgledow czysto kosmetycznych. Tak wiec jak widzisz nic sie nie stalo i u ciebie na pewno nic zlego nie bedzie. perla to cisnienie to na pewno nerwy. Przeciez caly czas martwisz sie ta bolaca noga. A u mnie srednio Cholery dostaje z tymi jelitami. Nie wiem, moze ma to zwiazak z okresem, bo akurat teraz mam. Zauwazylam jednak pewna prawidlowosc: w okresie wakacji, urlopu moje problemy ustepuja z dnia na dzien. Miesiac temu mialam tydzien wolnego, pelny luzik i zalatwialam sie ksiazkowo, zero problemow. Ech...szkoda gadac
  14. kasiaaaaka w poprzednich postach wspominalas cos o problemach rodzinnych. Pewnie to one sa sprawca tego wszystkiego. Nerwica lubi atakowac znienacka.Poczytaj sobie historie innych forumowiczow a przekonasz sie, ze wiekszosc z nich ma objawy dokladnie takie ja ty, ktore pojawily sie nagle nie wiadomo skad.
  15. Kiedy sie stresuje nie jestem w stanie nic przelknac. Musze sie naprawde zmusic, zeby zjesc choc pare kesow. Moge tak funkcjonowac bardzo dlugo, ale kiedy stres wreszcie puszcza jestem wrakiem czlowieka. Do niejedzenia dochodzi jeszcze sraczka, bol brzucha i oczywiscie odruch wymiotny, szczegolnie z rana. Koszmar
  16. Witam. Kasiaaaaka- ja tez uzwazam, ze twoje objawy sa typowo nerwicowe. Zacznij moze od pojscia do lekarza pierwszego kontaktu i opowiedz o swoich objawach a on pokieruje cie dalej. Smelka ja bron Boze nie czytam takich stron. Unikam jak ognia wszystkiego, co wiaze sie z wiadomo jaka choroba. Czasem, kiedy dopadnie mnie chwila slabosci zasiegam rady doktora googla, ale wtedy czytam jakies ogolne informacje. Zreszta nawet tego unikam jak moge. Z czasopism wyrywam strony, na ktorych sa jakies informacje na wiadomy temat. Inaczej juz dawno zeszlabym na zawal. Przyznaje sie, ze wczesniej czytywalam takie historie, ale to bylo wtedy, kiedy u mojego wyktyto nowotwor zoladka. Ale wtedy staralam sie znalezc jak najwiecej informacji o tej chorobie, sposobach leczenia itp. Wlasciwie od choroby taty zaczely sie te wszystkie moje schizy. Quantum a nie masz kogos z rodziny lub przyjaciol, kto moglby z toba pojsc do przychodni w ramach wsparcia?? Trzeba sie przelamac, inaczej bedziesz sie tylko zameczac domyslami (fajnie by bylo gdybym sama zastosowala sie do wlasnych rad ). A korzystasz z jakies pomocy jesli chodzi o te fobie spoleczna?? Perla no niestety, wiem jak to jest ze skierowaniami na badania Mieszkam za granica i tutaj wcale nie jest lepiej pod tym wzgledem. Nawet skierowania na podstawowa morfologie czy mocz to wielkie halo. Zaraz zadaja tysiace pytan: a po co to pani, zle sie pani czuje? nie, to po co robic badania?? Moj maz ma 43 lata i morfologie robil uwaga...RAZ W ZYCIU!!! Nigdy nie mial zadnego przeswietlenia, usg itp. ZADNYCH badan kontrolnych. Zreszta on nie jest wyjatkiem. Oczywiscie wszystko zalezy od lekarza pierwszego kontaktu. Jeden nir robi wiekszych problemow, inny zwleka z badaniami, nawet jak czlowiekowi cos dolega juz od jakiegos czasu.
  17. Perla ja mysle, ze chorobe, ktora podejrzewalas mozesz naprawde odpuscic. Skoro mowisz, ze to nie reumatyzm to ja bym obstawiala jakies zmiany zwyrodnieniowe. Moj dziadek mial takie zmiany i noga bolala go wlasnie w czasie chodzenia. Bolalo go biodro i kolano a jak chodzil to wygladalo to tak jakby ta noga uginala sie pod nim. Moze zrob przeswietlenie jak ci to nie daje spokoju. Sylwina a pamietasz moze nazwy tych lekow, ktore bralas na te problemy jelitowe? Quantum poryczalam sie jak przeczytalam twoj post, bo mam dokladnie to samo...chodzi mi o to ciagle przeczucie rychlego konca A robiles badania w kierunku boreliozy?? U mnie znow pobudka przed 5 i arie w jelitach. Mam dosc tego gowna w doslownym i przenosnym znaczeniu tego slowa Codziennie tylko mysle o jednym: czy zalatwie sie normalnie czy nie. Czy moje jelita beda szalaly czy nie. Juz trzecia noc z rzedu sni mi sie moj tato, ktory rok temu zmarl na raka zoladka. Wmowiam sobie, ze pewnie chce mnie ostrzec przed jakims chorobskiem Wiadomo, ze najlepiej by bylo pojsc do lekarza, ale mnie paralizuje strach przed diagnoza. Chyba zaraz zaaplikuje sobie Hydroxyzine, moze to cos da.
  18. Wasze wpisy uspokoily mnie troche Anka jesli twoje pieprzyki juz byly ogladane przez dermatologa i on nic podejrzanego nie zauwazyl to naprawde szkoda sie stresowac. Wystarczy, ze znamiona (jesli sie nie zmieniaja) bedziesz kontrolowac raz na rok. Perla czyli po sprawie, z takimi wynikami mozesz zapomniec o...wiadomo czym A Espumisan pomaga ci troche?? Ja w sumie nic nie biore, ale zastanawiam, czy nie zaczac brac probiotykow. Moze uspokoja troche moje jelita Ja z kolei unikam mleka i jogurtow, bo wydaje mi sie, ze te produkty nasilaja moje objawy. Mnie tez juz sil brak do tego wszystkiego
  19. Perla a moze te bole sa jednak reumatyczne. Przypomnij sobie w jakim okresie boli cie ta noga. Moja babcia np. cierpi juz od paru lat na ostre nerwobole. Co roku wiosna i jesienia ja to lapie. Moze wiec twoja noga tez cie pobolewa w okresie kiedy nastepuje przesilenie itp. Moga byc tez to jakies zmiany zwyrodnieniowe. Poza tym chyba nie tak dawno robilas badania i byly w porzadku, wiec moim zdaniem nie ma co bac, ze to cos najgorszego. A ja dzis od rana rycze Juz od dwoch dni budze sie przed 5 jakas podenerwowana. Chwile poleze w lozku i moje jelita zaczynaja dzialac: burczenie, przelewanie itp. i luzniejsze stolce, uformowane, ale luzniejsze niz normalnie. Dodam, ze nic mnie nie boli, mam apetyt, nawet przytylam ostatnio. No wiec co to moze do cholery byc Dzis nie wytrzymalam i wpadlam na krociutka sesje do doktora googla i stwierdzilam, ze mam zespol zlego wchlaniana spowodowany problemami z trzustka (nie musze pisac jakie to problemy, bo wiadomo czego sie doszukuje ). No i dzien mam z glowy
  20. Sylwina187 witamy Niestety hipochondria daje popalic i potrafi skutecznie zatruc czlowiekowi zycie. Ale trzeba jakos walczyc z tym cholerstwem.
  21. Smelka92 spokojnie to na pewno zaden rak midgalka, jamy ustnej itp. A moze by tak palenie rzucic, co Do lekarza oczywiscie idz, niech obejrzy to gardlo. eremzet z moim ukladem pokarmowym dzieje sie dokladnie to samo. Tez mam czarne mysli Ale badan boje sie jak diabel swieconej wody. lenka_23 nie dalej jak dwa miesiace temy pedzilam z rykiem do lekarza bo mialam dokladnie to samo. Jak normalnie unikam lekarzy, bo panicznie boje sie, ze wykryja jakies paskudztwo, tak wtedy po porannym incydencie ze swieza krwia przy wyproznianiu, juz po poludniu siedzialam u lekarza. Lekarz obejrzal wszystko i stwierdzil: hemoroidy (nie mialam pojecia, ze je mam), male pekniecie w sciance odbytu, ktore spowodowalo to cale zamieszanie . Dostalam masc i tyle. Lekarz dodal, ze odbyt to delikatny instrument i takie rzeczy maja prawo sie zdarzac. Magda88 ja funkcjonuje na tej samej zasadzie. Badania robie tylko wtedy kiedy mnie naprawde, ale to naprawde przycisnie... Milama witam serdecznie Trzymam kciuki za wyniki badan histopatologicznych, ale na pewno beda ok
  22. Hmmm, ciekawe z ta kawa...Odkad zaczelam schizowac z chorobami, lekami itp. czyli gdzies od maja zeszlego roku moj organizm przestal tolerowac kawe. Nie jestem w stanie wypic nawet cappucino czy latte. Kawa nagle przestala mi smakowac.
  23. A ja wam powiem, ze zazdroszecze, ze podejrzewajac jakies chorobsko potaficie pojsc do lekarza i zrobic badania...naprawde zazdroszcze. Ja tego nie potrafie Tak potwornie boje sie uslyszec jakas okropna diagnoze, ze unikam lekarzy i badan jak ognia. Ide dopiero wtedy, kiedy juz bardzo mnie przycisnie...Kazda wizyta kosztuje mnie 5 lat zycia , do tego bol zoladka, sraczki, odruchy wymiotne, ataki paniki. Pomijajac, ze jestem wtedy nie do zycia...wrzeszcze na meza i dzieci, jakby oni byli temu winni Jak mam zadzwonic do lekarza i zapytac np. czy juz sa wyniki badan to od razu siadam z telefonem na kiblu, bo zoladek i jelita odmawiaja mi posluszenstwa Praktycznie codziennie sie waze ( bo nagle chudniecie oznacza sami wiecie co), po wyproznieniu ogladam wszystko dokladnie, czy nie ma sladow krwi, sluzu, tluszczu, skrupulatnie kazdego dnia ogladam bialka oczu, czy aby nie zolkna (cholestaza i te sprawy zwiazane wiadomo z czym). We wrzesniu zakonczylam terapie ale zastanawiam sie nad kolejna, bo jak widac nie potrafie przezwyciezyc tych cholernych schizow (mam nadzieje, ze to tylko schizy). anka00 wytrzymaj jeszcze troche...Mam nadzieje, ze trafisz na fajnego, sensownego psychologa. I nie macaj juz tych wezlow, daj im odpoczac. sardyna oby wyniki byly jak najszybciej. Na pewno beda w porzadku
  24. Anka00 na pewno nic ci nie wyroslo w ciagu 4 miesiecy, mozesz byc pewna. Jesli nawet wyczuwasz jakies zgrubienia to nie zapominaj, ze stan i "konsystencja" piersi zmienia sie w trakcie cyklu. Niektore kobiety wyczuwaja wyrazne guzy, ktore po okresie znikaja. Sardyna czyli juz po bolu
×