Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ylfka

Użytkownik
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Ylfka

  1. Mama ograniczała mi kontakty z innymi dziećmi, bo byłam chorowita, zatem moje kontakty z innymi dziećmi ograniczały się do mojego brata, który wyżywał się na mnie za gniew ojca i zazdrość o mamę. Nie chodziłam do przedszkola, nie mogłam być samodzielna, nie miałam koleżanek i kolegów. Nie mogłam robić wielu rzeczy, które inne dzieci swobodnie, mogły robić. Czułam się gorsza, upośledzona. Z biegiem lat stosunki z mamą się unormowały, jest teraz moją najlepszą przyjaciółką. Szkód nigdy nie odzyskam, ale nie rozczulam się nad sobą. Gorzej było z agresją ojca, która wcale nie była „fizyczna” ale boję się go do tej pory. Brat wyrósł na takiego „drugiego ojca”. Teraz mieszkam z chłopakiem, którego też się boję. Nie wiem czy ten związek przetrwa, aktualnie mam kryzys.
  2. Kochani, nigdzie nie mogę znaleźć tego trenoingu Schultza do ściągnięcia a bardzo chciałabym spróbować. Może macie jakieś namiary? Bo nie chcę tego kupować, skoro opinie niektórych z Was są negatywne ...
  3. Ylfka

    [Warszawa] Nasza Stolica

    hmmm, chyba raczej jest za późno, żeby dołączyć, poza tym jestem [przeziębiona, ale następnym razem też zapisujęsię na spotkanie:)
  4. O kurczę, ale tutaj miło :)
  5. Witam wszystkich, jak się zapewne domyślacie, jestem nowa. Cierpięna bezsenność, jak sądz, na tle nerwicowym. Do tego dochodzi paniczny strach i blokada w sytuacjach stresowych. Leczona jestem wyłącznie farmakologicznie (1/3 trittico przed snem) ale po zapoznaniu się z waszymi problemami postanowiłam udać się do psychoterapeuty. Nie mam pojęcia gdzie i do kogo się zgłosić. Uważam, że jest niezwykle ważne, żeby to był dobty specjalista. Sądzę, że moje problemy wynikają z zaburzeńosobowości. Od dziecka byłam bardzo wrażliwa na cudzą krzywdę oraz na niesprawiedliwość wobec własnej osoby. Rodzinę miałam bardzo nerwową - ojciec agresywny, brat wnieludzko wyżywający sięna mnie i wmawiający mi, że jestem szmatą, ja od urodzenia chora, mama nadopiekuńcz a ja jeszcze miałam wyrzuty sumienia, że w ogóle żyję i mam się przeze mnie denerwuje. Efektów nie będę tutaj opisywać, bo to będzie nudne. Proszę, polećcie mi kogoś na prawdę dobrego od psychoterapii z Warszawy. I mam pytanie: nieraz słyszałam, że osobowośćkształtuje się do 19 roku życia i nie ma szans później na zmianę... To siękłóci z tym, co cytałam w artykule znalezionym na tym forum. Co jest prawdą?
  6. ja dostałam ten lek na bezsenność. Dobrze mi się po tym śpi, chociaż miewam niesamowicie zakręcone sny (albo po prostu jak birorę Trittico to zapamiętuję sny, a jak nie, to nie zapamiętuję). Nie ma efektów ubocznych, rano nie czuję się tak zmulona, jakbym wzięła lek uspakajający lub zwykły nasenny (zresztą, one na mnie nie działały). Najwięcej o tym leku znalazłam tu: http://www.eipico.com.eg/product.asp?d1=13&id2=4&id4=1 niestety po angielsku, ale nic po polsku ciekawego w ogóle nie ma. Moja ekarka oziwedziała, że nie uzależnia, w opisie teżnic nie ma o uzależnieniu. Ja biorego od roku i nie czujęsię uzależniona. Pozdrawiam
×