Hej,
Dzięki za odpowiedź :)
Generalnie jestem zdrowy na ciele i umyśle (przynajmniej tak domniemywam) bo badania krwi w normie :)
Ale masz rację. Czuje, że coś się zmienia ( pod wpływem terapii) i stąd chyba różne rzeczy wychodzą na wierzch. Jak przeczytałem na wikipedi mam objawy nerwicy, trzęsą mi się ręce, ciemne myśli, pobudzenie, problemy z koncentracją itp itd... Zastanawiam się kiedy jest odpowiedni moment by zgłosić się do psychiatry i pogadać o tym? Ktoś wie? :)
Moniko miłego wieczoru!
-- 29 maja 2011, 20:23 --
Walczący, widzę że mamy tak samo (mówię o lęku) Wiem, że to dziwne co powiem, ale to pokrzepiające, że nie jesteśmy sami
Ja mam na to taki sposób. Jak przychodzi lęk mówię sobie, że nie chcę się tak teraz czuć. Nie mam powodów by tak się czuć. Zostawiam to za sobą. Jestem tu i teraz, korzystam z chwili. Czasem się udaje i przechodzi :)
Pozdrawiam