dokładnie.
ew. mój pokój, ale musi być spokój i odpowiednia muzyka/film.
Zadałam to pytanie bo ciągle wydaje mi się że brakuje mi poczucia bezpieczeństwa. Mieszkam w wynajętym pokoju, ale udało mi się z pomocą rodziców kupic własne M3 do którego przeprowadzam się w październiku. Z tym że nowe mieszkanie znajduje się w mieście położonym od krakowa gdzie obecnie mieszkam o jakies 80 km więc będę musiała zmieniac prace. Dodam że w obecnym pokoju czuję się malo bezp wspolna lazienka ubikacja zimą zimno . I tak się zastanawiam czy jak się przeprowadzę na swoje do miasta w ktorym sie urodzilam to poczuje sie bezpiecznie? W Krakowie nie mam znajomych mam prace ktora ledwie starcza na drogi pokoj. Czy może poczucie bezpieczenstwa nie jest zalezne od swojego mieszkania oszczedności tylko to trzeba umiec zbudowac w sobie Dodam że ta sytuacja zwiazana ze zmiana mieszkania mnie przerasta niby powinnam, sie cieszyc że ide na swoje ale czasem czuje taki lęk że musze wziąć benzo Pozdr