Skocz do zawartości
Nerwica.com

M@jka

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia M@jka

  1. Dziekuje za odpowiedz. Jestem ciekawa co mi powie. Tylko u mnie nie moge sie niczego doszukac w dziecinstwie - mialam super i rodzicow tez. Teraz sa tu u mnie i mnie wspieraja, bo nie moge byc sama. Mi sie to zaczelo 9 miesiecy po smierci meza. Pa, Majka
  2. Ja tez bym bardzi chciala sie dowiedziec na czym tak konkretnie to polega. Czy sa to tylko romowy czy macie jakies "zadania"do wykonania. Dostajecie jakis plan dnia, czy cos w tym stylu. Pam Majka
  3. Hej, Dzisiaj jestem znowu taka zmeczona... Tak co drugi dzien. Raz mi lepiej raz mi gorzej. Czy to normalne??? I kiedy to sie skonczy??? Po prostu ogarnia mnie taka niemoc i beznadzieja, ze az strach. Ja to bym nawet chciala cos zrobic, ale nie mam sil. Co mam na to zrobic? Poradzcie cos kochani. M@jka
  4. Witajcie, Od dzisiaj sie zalogowalam na tym forum. Bardzo sie ciesze, ze to znalazlam. Chwycila mnie jakas paskuda (nerwica) i jakos nie moge sobie z tym poradzic. Raz jest lepiej a raz gorzej. 9 miesiecy temu umarl nagle moj maz (41 lat) i tydzien temu nasz wspolny przyjaciel. Tak wiec powod mam, ale i tak mnie to bardzo zaskoczylo. Nagle bez zapowiedzi dostalam napadu paniki i kolatania serca. I teraz sie to ciagle powtarza. W nocy nie spie i w dzien jestem super zmeczona, rozbita itp. Powiedzcie co na to robicie jak jestescie tacy zmeczeni (wyniki krwi mam ok). Czy u Was tez tak jest, ze jeden dzien jest zupelnie ok a nastepny zupelnie do niczego??? Za dwa tygodnie ide dopiero na terapie. Do tej pory lecze sie beta blokerami (na kolatanie serca) i Validolem. Boje sie brac cos innego, ze mnie jeszcze bardziej oglupi... Poradzcie cos kochani... Pa, M@jka
×