Skocz do zawartości
Nerwica.com

jbass

Użytkownik
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jbass

  1. Jedno jest pewne dla mnie - Bóg jest. Wiem to teraz, co dziwne wczesniej mialem na ten temat inne zdanie, nie obwiniam Go o to co sie stało ale tez nie raz zastanawiam sie dlaczego mnie spotkało cos takiego. Nie ma to juz niestety zadnego znaczenia bo trzeba z tym zyć i juz. Do kosciola nie chodzilem i nie chodze, moze choroba to taka troche wymówka, bylem raz juz jako "nerwicowiec" i bylo kiepsko z formą więc wybrałem najłatwiejszą drogę - nie chodzić. Dodatkowo śmierć Jana Pawła II potwierdzila we mnie wiarę w to iż Bóg istnieje. Niestety pontyfikat JPII to dla mnie czas niewykorzystanych szans - nie bylem na ani jednym spotkaniu (nie wliczam dziecinstwa gdzie bylem wraz z rodzicami). Szkoda. W sumie nalezly dziekowac Bogu ze cierpimy "tylko" na nerwicę bo choroby na które cierpią inni ludzie są z naszymi objawami nieporównywalne.Tez traktuje to jako próbę - wyznacznikiem dla mnie jest Hiob bo cóż on miał by powiedzieć w swojej sytuacji. Trzeba wierzyc - wiara czyni cuda. Pozdro
  2. Jedno jest pewne dla mnie - Bóg jest. Wiem to teraz, co dziwne wczesniej mialem na ten temat inne zdanie, nie obwiniam Go o to co sie stało ale tez nie raz zastanawiam sie dlaczego mnie spotkało cos takiego. Nie ma to juz niestety zadnego znaczenia bo trzeba z tym zyć i juz. Do kosciola nie chodzilem i nie chodze, moze choroba to taka troche wymówka, bylem raz juz jako "nerwicowiec" i bylo kiepsko z formą więc wybrałem najłatwiejszą drogę - nie chodzić. Dodatkowo śmierć Jana Pawła II potwierdzila we mnie wiarę w to iż Bóg istnieje. Niestety pontyfikat JPII to dla mnie czas niewykorzystanych szans - nie bylem na ani jednym spotkaniu (nie wliczam dziecinstwa gdzie bylem wraz z rodzicami). Szkoda. W sumie nalezly dziekowac Bogu ze cierpimy "tylko" na nerwicę bo choroby na które cierpią inni ludzie są z naszymi objawami nieporównywalne.Tez traktuje to jako próbę - wyznacznikiem dla mnie jest Hiob bo cóż on miał by powiedzieć w swojej sytuacji. Trzeba wierzyc - wiara czyni cuda. Pozdro
  3. jbass

    "I Z O L A C J A "

    Tak to był człowiek w MPK ale z pewnoscia rozponałem tam siebie, poza tym płec sie nie zgadza a Ciebie zapewne bym nie zauwazyl gdyz nazbyt jestem zainteresowany sobą hihi jakies takie mi samouwielbienie wówczas towarzyszy niewiedziec czemu, że nie mam dziwnym trafem ochoty patrzec na innych, tylko rozmyslam o sobie i towarzyszacych mi "przeróżnej maści objawach" (od dusznosci po 100 tonowy ciezar w żołądku). Przepraszam wiec ze Cie nie dostrzegłem ale zapewne "pysznie sie wówczas bawiłem" haha ale moze nie jezdzimy przynajmniej po tej samej trasie bo jesli tak to podejrzewam ze niezły ubaw maja wspoltowarzysze podrozy zwani "normalnymi" pasazerami. :)) Ehh trzeba by powaznie sie zastanowic kto tu naprawde jest chory. Zaczynam myslec ze to z nimi cos nie tak, jezdza sobie i nawet tego nie przezywaja - mozna by powiedziec ze takie puste są ich przeloty :)) Nie tak jak u nas z ta dawką adrenalinki, i myslami a nóż mi sie coś stanie :)) Pozdro.
  4. jbass

    "I Z O L A C J A "

    Tak to był człowiek w MPK ale z pewnoscia rozponałem tam siebie, poza tym płec sie nie zgadza a Ciebie zapewne bym nie zauwazyl gdyz nazbyt jestem zainteresowany sobą hihi jakies takie mi samouwielbienie wówczas towarzyszy niewiedziec czemu, że nie mam dziwnym trafem ochoty patrzec na innych, tylko rozmyslam o sobie i towarzyszacych mi "przeróżnej maści objawach" (od dusznosci po 100 tonowy ciezar w żołądku). Przepraszam wiec ze Cie nie dostrzegłem ale zapewne "pysznie sie wówczas bawiłem" haha ale moze nie jezdzimy przynajmniej po tej samej trasie bo jesli tak to podejrzewam ze niezły ubaw maja wspoltowarzysze podrozy zwani "normalnymi" pasazerami. :)) Ehh trzeba by powaznie sie zastanowic kto tu naprawde jest chory. Zaczynam myslec ze to z nimi cos nie tak, jezdza sobie i nawet tego nie przezywaja - mozna by powiedziec ze takie puste są ich przeloty :)) Nie tak jak u nas z ta dawką adrenalinki, i myslami a nóż mi sie coś stanie :)) Pozdro.
  5. jbass

    "I Z O L A C J A "

    Jak o izolacji to najlepiej z wełny mineralnej. A tak na poważnie to u mnie jest podobnie sam niejednokrotnie mam chęć wszystkim znajomym powiedzieć "żegnajcie". Zaszyc sie gdzies z dala od zgiełku dnia codziennego i miec wszystko w głębokim poważaniu - byc tylko ze swoją kobietką. Niestety jest to nierealne ,no chyba ze trafie 6 w totka wtedy tez Ci Korek jakaś małą chatkę postawię w środku lasu na odludziu :)) Ale wracając do tematu to mi nawet nieraz towarzystwo najblizszych przeszkadza. Ale... to jest nic, najlepiej jak trzeba sie ruszyc z domu - polecam komunikacje miejska to sa dla mnie emocje z pewnoscia nie mniejsze niz dla bohaterów NIEUSTRASZONYCH :) pelny hardcore. Wysiadanie co kilka przystanków itd a najgorsze to jest to idiotyczne złudzenie ze wszyscy sie na mnie bezczelnie gapią :) jak conajmniej na gwiazdę filmową tudziez Adama Małysza - istny koszmar jak dla mnie. Takze jak by ktos widzial kiedys jakiegos dziwnie zachowujacego sie czlowieczka w autobusie lub tramwaju to znaczy ze to "ja" :) Pozdrawiam.
  6. jbass

    "I Z O L A C J A "

    Jak o izolacji to najlepiej z wełny mineralnej. A tak na poważnie to u mnie jest podobnie sam niejednokrotnie mam chęć wszystkim znajomym powiedzieć "żegnajcie". Zaszyc sie gdzies z dala od zgiełku dnia codziennego i miec wszystko w głębokim poważaniu - byc tylko ze swoją kobietką. Niestety jest to nierealne ,no chyba ze trafie 6 w totka wtedy tez Ci Korek jakaś małą chatkę postawię w środku lasu na odludziu :)) Ale wracając do tematu to mi nawet nieraz towarzystwo najblizszych przeszkadza. Ale... to jest nic, najlepiej jak trzeba sie ruszyc z domu - polecam komunikacje miejska to sa dla mnie emocje z pewnoscia nie mniejsze niz dla bohaterów NIEUSTRASZONYCH :) pelny hardcore. Wysiadanie co kilka przystanków itd a najgorsze to jest to idiotyczne złudzenie ze wszyscy sie na mnie bezczelnie gapią :) jak conajmniej na gwiazdę filmową tudziez Adama Małysza - istny koszmar jak dla mnie. Takze jak by ktos widzial kiedys jakiegos dziwnie zachowujacego sie czlowieczka w autobusie lub tramwaju to znaczy ze to "ja" :) Pozdrawiam.
  7. Jesli ktos spotykajac sie z 2 osoba ciagle slyszy o zlym stanie zdrowia itp itd etc. to zaczyna traktowac to jako norme, i poprostu sie znieczula. Wiem jak to jest bo nierozumialem wlasnej mamuski dopoki sam nie doswiadczylem co to nerwica. I szczerze powiem ze mialem tych narzekan serdecznie dosyc, jak slyszalem ze jej dolega cos to juz mnie przepraszam za wyrazenie "krew zalewała". Teraz doskonale wiem czym to pachnie bo przekonuje sie na wlasnej skorze jak to jest. Przynajmniej tyle korzysci wynosze z tej choroby, moze nawet troszke wiecej bo np. przestałem palic papierosy. Tak jak to bylo w filmie Piła w obliczu nerwicy zacząłem szanowac swoje życie i zamierzam przetrwac tą próbę :) (taki mały żarcik) No cóż pasuje na koniec napisac "Szlachetne zdrowie ........"
  8. Jesli ktos spotykajac sie z 2 osoba ciagle slyszy o zlym stanie zdrowia itp itd etc. to zaczyna traktowac to jako norme, i poprostu sie znieczula. Wiem jak to jest bo nierozumialem wlasnej mamuski dopoki sam nie doswiadczylem co to nerwica. I szczerze powiem ze mialem tych narzekan serdecznie dosyc, jak slyszalem ze jej dolega cos to juz mnie przepraszam za wyrazenie "krew zalewała". Teraz doskonale wiem czym to pachnie bo przekonuje sie na wlasnej skorze jak to jest. Przynajmniej tyle korzysci wynosze z tej choroby, moze nawet troszke wiecej bo np. przestałem palic papierosy. Tak jak to bylo w filmie Piła w obliczu nerwicy zacząłem szanowac swoje życie i zamierzam przetrwac tą próbę :) (taki mały żarcik) No cóż pasuje na koniec napisac "Szlachetne zdrowie ........"
  9. Oto moj pierwszy post, poczytałem sobie forum to teraz cos napisze. Mysle ze nie powinnismy doradzac czegokolwiek bo stoimy po tej samej stronie barykady. Kazdy robi wyrzuty chlopakowi a on poprostu nie zdaje sobie sprawy "czym to sie je", nie mozna miec mu tego za złe. Poprostu jest zdrowy i tyle. Nie mozna oczekiwac ze zrozumie bo tego nie przezyl i lepiej zeby tak zostalo. Sam wiem ze jeszcze kilka lat temu jakbym poczytał to forum to bym sobie pomyslal "Ci to maja problemy". Teraz wiem ze maja, przepraszam mamy. Przypuszczalnie chłopak tego poprostu nie jest w stanie ogarnac i nie piszcie ze jest nie wyrozumialy bo jesli o tym mowa to tez trzeba miec troche wyrozumialosci dla niego. Sam dziekuje Bogu za to ze zesłał mi kogos takiego jak moja obecna dziewczyna bo w przeciwnym razie bylbym pewnie sam ze swoimi problemami.
  10. Oto moj pierwszy post, poczytałem sobie forum to teraz cos napisze. Mysle ze nie powinnismy doradzac czegokolwiek bo stoimy po tej samej stronie barykady. Kazdy robi wyrzuty chlopakowi a on poprostu nie zdaje sobie sprawy "czym to sie je", nie mozna miec mu tego za złe. Poprostu jest zdrowy i tyle. Nie mozna oczekiwac ze zrozumie bo tego nie przezyl i lepiej zeby tak zostalo. Sam wiem ze jeszcze kilka lat temu jakbym poczytał to forum to bym sobie pomyslal "Ci to maja problemy". Teraz wiem ze maja, przepraszam mamy. Przypuszczalnie chłopak tego poprostu nie jest w stanie ogarnac i nie piszcie ze jest nie wyrozumialy bo jesli o tym mowa to tez trzeba miec troche wyrozumialosci dla niego. Sam dziekuje Bogu za to ze zesłał mi kogos takiego jak moja obecna dziewczyna bo w przeciwnym razie bylbym pewnie sam ze swoimi problemami.
×