Skocz do zawartości
Nerwica.com

Merdianna

Użytkownik
  • Postów

    12
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Merdianna

  1. a ja idę we wtorek i się strasznie boję
  2. czuję się jak człowiek-streso-lęk. Trzęsę się od paru dni na każdą myśl. Nie umiem skupić myśli nad niczym przyjemnym. Ciężkie chwile:(
  3. Merdianna

    Samotność

    Samotność to moja "przyjaciółka". Zawsze była samotna. Znajomi mnie opuścili, wyjechali, nie rozumieli albo uznali za dziwaka. Do tego mam fobię społeczną i jest mi ciężko poznawać nowych ludzi i przebywać wśród nich. Ale już się przyzwyczaiłam i chyba nawet to lubię - czasami.
  4. Merdianna

    witam wszystkich

    Witam wszystkich forumowiczów. Postanowiłam wreszcie odważyć się i napisać coś o sobie, bo nie mam siły już więcej tego w sobie tłumić. Jestem Izka, mam 22 lata. Na co dzień studiuję. Od paru miesięcy mam ze sobą ogromny problem: straciłam chęć do działania do życia. Siedzę całymi dniami w domu ( pomijając dwa dni, w które mam zajęcia na uczelni). Potrafię pół dnia przespać, drugie pół przesiedzieć w jednym miejscu i albo płakać albo się zamartwiać. Mam straszną gonitwę myśli w głowie, mam wrażenie, że nic nie ma sensu, cokolwiek nie zrobię nie przyniesie to żadnych korzyści. Straciłam chęć do nauki, do rozwijania swoich pasji. Co gorsza, czasem dostaje ataku szału i agresji, zaczynam się denerwować i krzyczę po domownikach. Nie potrafię sobie znaleźć czasem miejsca, wewnętrzny gniew i agresja mnie roznoszą. Nie daje sobie rady z tą sytuacją. Najgorsze jest to, że nikt mnie nie rozumie, żaliłam się przyjaciółkom jednak usłyszałam od nich jedynie: weź się w garść, wyjdź do ludzi. Jednak tutaj pojawia się kolejny problem: nie ludzie ludzi, on mnie przerażają od paru lat staram się jak najmniej z nimi spotykać i spędzać ze sobą dużo czasu. Kiedyś sprawiało mi to przyjemność,mogłam godzinami siedzieć w domu i zajmowałam się swoimi zainteresowaniami, a teraz nie mam ochoty na nic. Mam wrażenie, że zaraz zwariuję, ciągle boli mnie głowa. Nie wiem, co ze sobą począć, ale cieszę się, że znalazłam forum, na któym bedę mogła z kimś porozmawiać o swoich problemach. Pozdrawiam.
×