Mama mnie zaprowadziła do psychola, psycholog się mnie spytała czy mam myśli samobójcze, powiedziałam, że nie, po jeszcze jednym pytaniu wypisała mi skierowanie do psychiatryka. Nie wiem czy tak powinna zrobić, czy nie, wiem jedno w życiu nie pójde do psychola, od tamtej pory bardzo się zmknełam i ie chce z nikim rozmawiać, bo boje się kolejnej takiej sytuacji.