Skocz do zawartości
Nerwica.com

BulletproofCupid

Użytkownik
  • Postów

    164
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia BulletproofCupid

  1. Może. Ale leków nie powinno się stosować bez kontroli psychiatry.
  2. Bardzo łatwo znienawidzić siebie. Przynajmniej mi to łatwo przychodzi.
  3. Jestem fascynujący. Nienawidzę i podziwiam.
  4. BulletproofCupid

    Witam.....

    Jak długo brałaś seroxat?
  5. Tzn. inne niż tzw. psychodynamiczna. Ktoś miał kontakt? Chodzi mi o indywidualną.
  6. Kochamy uogólnienia i rady pani przedszkolanki.
  7. Też wydaje mi się, że to jedyna droga... Niewątpliwie jestem w stanie zrobić dużo. Ale tu potrzeba konsekwencji. A przy moich wachaniach natroju... No właśnie... Boję się cholernie mojej nieprzewidywalności, kiedy tylko dotykam granicy sensu... Pomijam, że utrudnianie sobie, choćby niezbędnych ćwiczeń fizycznych, należało niegdyś do moich natręctw. Teraz jest lepiej... Mam nadzieję. Nie, cholera, potrafię to! Tylko co kiedy... poczuję, że nie chcę. Że ból wraca, że nie chcę nic z tego świata, że chcę zamknąć się w swoich bezpiecznych deluzjach... Boję się, że to mnie przekona... że "wybiorę" porażkę. Bo to... po prostu się dzieje. Nie, nie tym razem. Czuję że mogę wygrać, ale rozum nie pozwala wierzyć, bo który to raz...
  8. BulletproofCupid

    Hydroksyzyna

    Wszystkie prawdziwe leki są na receptę.
  9. BulletproofCupid

    Witam!

    Welcome aboard!
  10. Żeby poświęcić 3x3 godziny w tygodniu to chyba nie trzeba rzucać studiów, nie? No chyba że ze wszystkimi terminami pokrywają Ci się zajęcia, to trudno, ale szukałaś czegoś chociaż?
  11. No i? Ludzie to robią. Jakieś zajęcia przepadają, ale chodzi przecież o zdrowie. O życie.
  12. Co ty nie powiesz? Wiem co mówię bo seroxat brałam baaardzo długo i po każdym stopniowym odstawieniu objawy nerwicy wracały, więc chyba prosty wniosek się nasuwa, nie? Zreszta to nie jest tylko moje spostrzeżenie, ale wiele osób, które dość długo zmagają się z nerwicą i leczeniem za pomocą chemii też tak mają. W takim razie przepraszam - już kilka razy tłumaczyłem tu czym są benzodiazpiny, stąd moje spaczone nastawienie. Sam na antydepresanty jestem zupełnie uodporniony. Pozdrawiam
  13. Jakie zdanie, jakie stwierdzenia? Po prostu zapytałem. W razie czego -> PW. Przepraszam za literówkę, Poetko! (cholerna nerwica!)
  14. Bo jestem rodzicem. (Jesli masz wątpliwości,to proszę - znajdz dla dziewczyny lepsze rozwiązanie..) Rodzicem Moniki? Rozumiem. A zasadności Twoich rad nie kwestionuję. Po prostu argumentacja wydała mi się niedorzeczna.
  15. co ja widzę... Wyjaśniłem moje stanowisko. Sądzę, że średnio-inteligentny czytelnik zrozumie o co nam obu chodziło, i zdecyduje który pogląd jest mu bliższy. Skąd wiesz, Atrucho?
×