socorro, heeej a wspaniale
ja po przejażdzce, ale wicisk sportotem non stop pod górkę po lesie jeżdziłam
idę na piwko do chłopaków a potem bede robic leczo bo Saraid, głodna muszę sie uwijać z tym
-nie mogę się jutra doczekać o 11 rozmowa o prace potem do kumpeli do pracy na ploty potem z kumpela do salonu na ploty kawę i ona jest kosmetyczka to cos mi wymysli
eurydyka1, rozumiem Ciebie, ja miałam depresję od czerwca nie byłam w stanie pracować, mówiłam mojej doktor, ze nie dam rady bo umyć się to był mont everest dla mnie a co dopiero pracować w stanie gdy czułam, ze mózg mi nie pracuje derelaizacji