czesć Wam :)))
ja 7 tydzien w szpitalu, od 6 dni jest w koncu bardzo dobrze, dopasowali leki, czuje ze mam mnówstwo energii, usmiechu i radosći dla innych, czasami aż nosi
tęskniłam za Wami
hejka skarby :)
jak żyjecie? mam nadzieję ze w miarę ok :***
ja dziś mam zabawowy dzień z koleżankami bawiłyśmy się w detektywów i obczaiłysmy nową dziewczynę mojego ex, okazało się , że to nasza wspólna koleżanka ...jestem więc w szoku, trochę dziwnie się z tym czuję a trochę chce mi się smiać że oni są razem
kosmo- to na zdrowo kolacyjka :)
farbe kupiłam w marcu i tak stoi hahaha
bonsai mnie chyba jeden tylko ukąsił w tym roku, ale też nie bywam w tym roku wieczorami nad jeziorami
mirunia,nie rezygnuję kochana, na pewno coś znajde, nigdy nie miałam problemu ze znalezieniem pracy, było nawet tak ze chcieli mnie w 3 miejscach i sobie wybierałam ale wiadomo teraz trochę ciężej z tym
hej :)
u nas goście, już pojechali
tulam Was kochane i jestem dumna jak wetnie sobe poradziłyście przechytrzyć wstrętne myśli brawo !
u mni na obiad kapuśniak