Skocz do zawartości
Nerwica.com

Tomas

Użytkownik
  • Postów

    19
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Tomas

  1. Tomas

    SOLE AMFETAMINY (Adderall)

    MDMA jest najniebezpieczniejsze z tego wszystkiego, nie bedzie wskazane dla wszystkich.
  2. Poswiecaja sie, biora wolne w pracy, rezygnuja z ciepla i internetu, interesuja sie losami panstwa w ktorym zyja, staja sie mala czescia historii.
  3. Tomas

    SOLE AMFETAMINY (Adderall)

    Zdaje sobie sprawe ze forma moich wypowiedzi moze prowokatorsko wygladac. Pisze nieco szybko krotko i zwiezle gdyz coraz mniej wydaje mi sie ze cokolwiek mogloby z moich wypowiedzi trafic. Nadal potrzymuje po obserwacji forum ze kolezanka Linka nie nadaje sie na moderatora, jeden dobry temat zalozylem ze swojej strony poparty miesiacami badan a kolezanka sobie zamyka temat, pewnie posty tez by usunela jakbym za duzo napisal konkretow. Nie powinno to miec miejsca na tego typu forum gdzie ludzie oczekuja pomocy z roznych stron. Nie mowie ze moje metody sa najlepsze, jednak sa alternatywa do samego zazywania lekow. I jako taka forma sie sprawdza. Poradnie prowadzilem we Wrocławiu teraz prywatnie tylko prowadze konsultacje i terapie. Dla naprawde zainteresowanych podaje meila Tomas2500@wp.pl W miare mozliwosci odpowiem na kazdego meila Pozdrawiam forumowiczow
  4. Tomas

    SOLE AMFETAMINY (Adderall)

    Linko jestem lekarzem prowadze poradnie psychologiczna. Nie wiem po co Misiu Wesolku tak reagujesz na moj post i porownujesz do innego tematu. Jest wiele form pomocy nie tylko dawkowanie lekow ktore sie w sumie niesprawdzaja. Trzeba siegac po alternatywne metody z glowa. Dlatego amfa jest wskazana jak wiele innych rzeczy dostepnych czlowiekowi ae oczywiscie z umiarem. Przyklad ze nawet nie zapytacie nie bedziecie dociekac dlaczego swiadczy tylko o tym ze ciagle bedziecie tkwili w bledzie. Zauwazylem z taka Pani moderator "wszechwiedzaca" prowadzi tu monologi a mialo to byc forum
  5. Tomas

    SOLE AMFETAMINY (Adderall)

    Zgadzam sie calkowicie z Markiem77, sam jestem lekarzem i w srodowisku wide jakie diagnozy stawiają. Pochodne amfetaminy w mniejszych dawkach sa jak najbardziej pomocne wlasnie w problemie AdhD. Nie zazywaj tylko wlasnie tej amfy od dilera, nie wiadomo co ci wcisnie, moze to sie zle skonczyc.
  6. droga kolezanko zadna to prowokacja tylko przedstawienie sprawy tak jak wyglada. Wytlumacze to ostatni raz i prosilbym o skonczenie tego typu komentarzy. Jesli jest sie dzieckiem kwestia polaczen umyslow miezy dziecmi zachodzi dosc czesto ( podworko, przedszkole) nastepnie zaczynamy sie usamodzielniac jak i zdobywac swiadomosc bycia i zaciera sie kontakt telepatyczny. Zapomionamy o tym najczesciej do momentu dojrzewania ale tylko niektore osoby ktore przechodza burzliwy okres dojrzewania i nie moga sie pogodzic z paroma rzeczami (natura etc.) Wtedy oslabiaja sie psychicznie i nastepuje swego rodzaju otwarcie jest to poprostu danie dostepu do wlasnej podswiadomosci. U osob z zaburzeniami ma to wyjatkowe nasilenie, otwarcie podswiadomosci jest trudne do zamkniecia, umysl sie broni stad ataki histerii itd. Jesli nie masz pojecia o pewnych rzeczach zapytaj a nie odrazu oceniaj. Przybylem tu pomoc zblakanym osobom.
  7. No to chyba dostane tego Nobla:) Dowody, no o to ciezko tak na forum. Dam ci pewna metode na probe jesli tego oczekujesz i chcesz sie przekonac. . Mianowicie dwie osoby z zaawansowana paranoja jesli sa zamkniete w 1 pokoju, bardzo szybko zaczynaja sie komunikowac niewerbalnie. Wystarczy ze jedna z tych osob znasz jest ci bliska, jesli poprosisz ja o probe komunikacji a druga osoba zechce odpowiedziec dostaniesz DOWOD. Metod jest wiele. Dwie osoby pod wplywem srodkow odurzajacych, pod wplywem alkoholu. Duzo by tego wymieniac. Jesli natomiast bedziesz sie upierac ze cos jest niemozliwe ani tego nie sprawdzisz nie sprobujesz i nie otrzymasz dowodu, bo dowod dla ciebie teraz nie istnieje. Napewno nie dostaniesz potem Nobla Jestesmy tym o czym myslimy, niedowiarkiem lub szukajacym odpowiedzi.
  8. Piotrze_d04 nie nie lecze sie, pomagam innym. Zujzuj bardzo trafna uwga, ze wszystkim prawie sie zgodze, jesli jednak zostaje zachwiana ta rzeczywistosc danej osoby i ulega ona silnym wplywom przy zanizonej umiejetnosci oceny mozg reaguje nastepujaco probuje z tego sie wyzwolic, oczywiscie kwestia wolnej woli nie podlega temu, zawsze jest to najsilniejsza strona kazdego, cos czego nie da sie stlamsic. Proba wyzwolenia powoduje ze zaczyna osoba szukac wyjscia, bardzo glosno mysli, te glosne mysli wlasnie sa odbierane przez niektorych. O tym mowa. W sumie kazdy do tego jest zdolny, nie kazdy tylko odbierze sygnaly. Nie ma tu zadnej magii tylko podstawowa wiedza ze organizmy zywe sa polaczone ze soba w jakis sposob telepatycznie. Glosne mysli osoby z zaawansowana paranoja sa bardzo czytelne dla odbiorcow, nie sa to obrazy ale slowa.
  9. Przychodzily do mnie do poradni osoby z problemami, pewnego razu zajalem sie kwestia odsloniecia mysli, osoba ta byla mi dosc bliska postanowilem przeprowadzic eksperymenty, doszlo do tego ze odkrylem praprzyczyne i metode wyjscia z psychozy, gdyz ja specjalnie wywolalem na sobie majac jednakze gdzies w podswiadomosci cele- to pamietalem w tym calym eksperymencie ktory chwilami wymykal sie spod kontroli. Oczywiscie wszystko to trwalo dosc dlugo pare miesiecy. Mozecie sobie wyobrazic co przechodzilem. Ale do czego zmierzam. Zgadzam sie z Misiem Wesolkiem tak wplyw ludzi ktorzy chca poglebic cie w psychozie jest najpowazniejszym wlasnie zagrozeniem, dlatego wlasnie mamy ten awaryjny bezpiecznik i szukamy izolacji. Ale chcialbym nadmienic, tez nie wierze w parapsychiczne bzdury, tyle ze wielu rzeczy sobie nie zdajemy zanim nie doswiadczymy i nie potwierdzimy. Na tyle twardo stapam po ziemi ze dystansuje sie nawet do moich odkryc i wielu rzeczy nie bede tu przedstawial jednak znacznie ugruntowalo mnie to w tym by wlasnie w inny sposb pomagac osobom z paranoja.
  10. wlasnie odczuwa i stad poglebienie psychozy i strach przed wszystkimi z braku odpowiedzi.
  11. Trzeba oczyscic umysl to mozna zrobic tak szybko jak nacisnac guzik Wiele osob czulo to ze ktos im czyta w myslach tzn wywiera wplyw na nich jednoczesnie a oni nie moga sie obronic, stad poglebianie psychozy.
  12. Oczywiscie Piotrze ale wystarczy z tymi osobami porozmawiac w podobny sposob jak to zrobila Marcia. Jasne ze nie wszyscy sa zdolni do czytania w myslach, wiekszosc ludzi za bardzo zajeta jest soba i nie ma czasu ani checi na proby drazenia tematu i rozwijania tej umiejetnosci. Grupa osob majaca te okolicznosci o ktorych mowi Marcia to osoby ktore przeszly zaawansowana paranoje i z tego wyszly, osoby z paranoja potrafia tylko wysylac sygnaly, a odbiorcami moga byc osoby ktore wyciszyly swoj umysl. Szansa na spotkanie takich osob jest o wiele wieksza niz sobie wyobrazasz, tylko ze te osoby milcza bo nie maja w interesie pomoc tym osobom ktore wlasnie znalazly sie w tym stanie. Ale pierwszym krokiem ku pomocy tym osobom cierpiacym na paranoje jest wlasnie wytlumaczenie ze to ma miejsce i tylko trzeba wylaczyc przekaz, jesli bedziemy usilnie jak lekarz wmawiac ze nie ma takiej mozliwosci wogule, podejrzenia wzrosna i osoba sie nie uleczy.
  13. Heh chyba mnie nie zrozumiales, chodzilo mi tylko o wytlumaczenie niektorym osobom pochodzenia samej choroby i mozliwosci samowyleczenia. Osoby cierpiace na zaawansowana paranoje przejawiaja wlasnie tendencje do odbioru i wysylania sygnalow do osob trzecich a temat mial zapobiec temu w prosty sposob, juz wiele osob sie samowyleczylo. Tak jest zbudowany czlowiek ze da rade sam wystarczy tylko wiedziec jak. Pozdrawiam i czekam na osoby chetne podjecia dyskusji
  14. Witajcie, od pewnego czasu obserwuje forum chcialbym zajac sie tematem ktory spedza sen z powiek wielu osobom z tego forum. 1. Czy czujesz ze czytaja ci w myslach? 2 Czy chcesz cos z tym wreszcie zrobic? Jesli odpowiedziales twierdzaco zapraszam do artykulu ponizej. Czlowiek z wiekiem nabywa wolnej woli, jednak moze ona zostac zachwiana przez inna osobe, uzywki, zdarzenia. Co sie wtedy dzieje? Wplywa to na cala twoja wewnetrzna strukture, zalamuje wszystko co wiedziales dotychczas, z czym miales do czynienia. Oslabia cie to coraz bardziej i natarczywie twoj umysl szuka odpowiedzi, nie znajduje jej jednak gdyz zamykasz sie w sobie. A odpowiedz jest mozna powiedziec prozaiczna. Zdaj sobie sprawe ze zyjesz w spoleczenstwie 21 wieku wszystko ok, ale jednakze telepatia jest nadal zdolnoscia kazdego z nas, tylko ukryta w podswiadomosci, czujesz sie zle ze czytaja ci w myslach, poprostu oslables do osob wokol ale jest szybka mozliwosc powrotu do zdrowia, otoz musisz skoncentrowac sie na sobie, musisz zdac sobie sprawe ze twoje mysli to twoja prywatna sprawa czyli nabrac dystansu do otoczenia, nawet gdy byles wczesniej zdystansowany a teraz czujesz ze czytaja ci w myslach. Twoj umysl komunikuje ci ze musisz sie zdystansowac, nie calkowicie zamykac w sobie ale zajac sie soba. Czym jest lek o ktorym pisze - samoistnym dojsciem do tego ze wszystko jest tym co myslimy, tak wiec praca naszego mozgu oslabla zwolnila przykladem tego sa glosne mysli, powolne mysli w glowie, bardzo szybko odbierane przez wiekszosc ludzi, ktorzy rzecz jasna ci tego nie powiedza. Jestem w stanie odpowiedziec na kazde nurtujace pytania dotyczace tego tematu. Zapraszam wszystkich zainteresowanych.
  15. Sa dwie drogi do wyleczenia wizyta w poradni i wziecie lekow lub wewnetrzna przemiana samoistna przez pograzenie sie we wlasnych myslach i dojscie do wniosku ze trzeba wszystko zmienic w jednym momencie. Musisz zdac sobie sprawe ze leki i wszystko co negatywne jest atakiem na Twoja wolna wole, problem zaczyna sie gdy oslabiamy sie to jest roznie u kazdego, czasem z chwili na chwile czasem wplyw srodowiska, kogos itd. Przyczyn jest masa, nie mozna tego poglebiac. Najwzniejsze zeby znac jedna ozywista prawde jest tak jak myslimy. Wszystko co nas spotyka w zyciu jest wynikiem tego co pomyslimy. Trzeba niestety uwazac na to co myslimy, byc non stop skoncentrowanym i znalezc cel w zyciu. Wiem ze jestes oslabiona psychicznie, ja sam doprowadzilem do takiego stanu przez ponad pol roku by dociec czy komunikacja pozawerbalna jest faktem. Oslablem na tyle ze moje mysli byly przekazywane do kazdej istoty w moim poblizu. To bylo prawdziwe exremum. Jednakze mamy ta iskre wolnej woli, i to nas moze wyzwolic jesli tego usilnie chcemy. Podniesc sie mozna ze wszystkiego. Pozdrawiam
  16. Tomas

    Co teraz robisz?

    zastanawiam sie w ktorym temacie odpisac, pozatym slucham muzy
  17. ubrój sie w cierpliwosc, bedzie ci pomocna na studiach
  18. Tomas

    Witajcie

    Witam wszystkich forumowiczow, jestem Tomek, z pasji i zawodu jestem psychologiem, mam nadzieje ze zabawie dluzej na tym forum Z
  19. Witam serdecznie wszystkich zainteresowanych tematem. Zdecydowalem sie zarejestrowac na tym forum by moc niektorym pomoc dokladnie zrozumiec ten temat. Malo zauwazylem jest prawdziwych odpowiedzi w samym internecie na temat slyszenia mysli slyszenia przez innych naszych mysli. Duzo czasu nerwow i zdrowia poswiecilem na znalezienie odpowiedzi na to nurtujace pytanie. Odpowiedz znalazlem i chcialem sie nia podzielic mimo ze nie wszystkim bedzie sie ona podobala, no ale coz nie zawsze musi byc w zyciu kolorowo. Opisze to na wlasnym przykladzie. Moje przez dlugi czas bylo codziennym wielkim stresem, z uwagi na niebezpieczny styl zycia i to co robilem by sie utrzymac, stres ten musialem niwelowac przy uzyciu roznych uzywek, tak bylo najprosciej. Zazywalem pierw narkotyki- amfe,, koke potem tylko sam alkohol. Musze tu nadmienic ze psychike mialem zawsze na tyle silna ze mimo efektow ubocznych glownie alkoholu caly czas niezle sobie radzilem, nie mialem urojen etc. Pewnego razu cos peklo we mnie, mialem juz dosc ustawicznego zycia na krawedzi, postanowilem poswiecic czas na przemyslenia, siegnalem znow po alkohol. I w tym momencie sie zaczelo, zaczalem w towarzystwie ludzi z ktorymi przebywam znam pracuje ze jakbym sie odslonil, czyzby slyszeli moje mysli? Popadalem w paranoje, nie moglem odrzucic tej mysli, bylem na rozych wizytach lekarskich detoksie tygodniowym przestalem pic. Malo to jednak zmienilo nadal czulem ze slysza moje mysli, przechodnie sklepikarze itd. Moj charakter nie pozwalal na takie cos, jednak milczalem, nadszedl czas ze postanowilem dzialac i dowiedziec sie dlaczego tak jest, za silny jestem by to mialo miec miejsce. Poznalem w pewnym pubie pewnego starca, powiedzial mi w rozmowie ze wie dlaczego tak sie czuje. Przeciez ja mu tego nie mowilem !!! To dopiero numer, starzec rzekl mi dokladnie te slowa... powiem ci cos o czym tylko ty wiesz i powiedzial cos naprawde prywatnego, szczena mi opadla. Powiedzial mi rowniez ze mam szczescie ze na niego trafilem bo on jest gadatliwy. Mam oczyscic umysl i zajac sie soba. Bylo to w czasie kiedy nie bylem juz pod wplywem nawet jednego piwa. Nastepnie mialem pare epizodow ktore to potwierdzily jak i dostalem kolejna rade od przychylnego czlowieka mysl szybciej. Wiedzialem ze jesli pojde do lekarza to tylko mnie glupi lekami. Czas na konkluzje. Prawda jest drodzy forumowicze nastepujaca. Kazdy czlowiek jest w jakis sposob polaczony umyslem, nie wiem nie jestem parapsychologiem, naukowcem ale czlowiek umie wychwycic glosne mysli. Nie jest to fikcja, gdyz przez lata sam bylem psychologiem i trudno bylo mnie wywiezc w pole jak i bylem bardzo dociekliwy. Ale okazuje sie ze jesli glosno myslimy w towarzystwie jakiejs osoby( nie kazdej) to komunikujemy sie niewerbalnie. Nie mowie ze kazdy ma te umiejetnosci, duzo osob nie chce o tym poprostu myslec i wylacza ta forme komunikacji, przeciez mamy jezyk by nim mowic. Moj czas glosnych mysli minal mozna powiedziec przez sile woli, stres odszedl wzmocnilem sie. Wlasnie brak sily moment gdy cos peka powoduje ze zaczynamy sie za duzo zastanawiac i otwieramy pewne "drzwi" ktorych otwierac nie powinnismy. Mam nadzieje ze kazdy z tym problemem sobie poradzi jak nie sam to przez leki i spotkania terapeutyczne. Pozdrawiam -- 14 mar 2011, 23:25 -- Mialem nadzieje ze temat sie ruszy po moim poscie
×