Skocz do zawartości
Nerwica.com

pikpokis

Użytkownik
  • Postów

    378
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez pikpokis

  1. apsik dziekuje za twojego dlugiego posta:) !!! oby bylo dobrze u Ciebie! juz dlugo sie z tym meczysz, kochani dzis jest ten drugi dzien jak biore 30 mg seroxatu i jest jakos dziwnie! spotkalam sie z chlopakiem i zapomialam ze mam te mysli, tylko raz sie pojawily! mieciu ja myslalam tak jak ty, przeczytaj moje posty, raz sie cieszylam: jest super laki dzialaja !!!!! a dwa dni pozniej dol dol dol .......jutro zapisze sie na psychoterapie! ja tez mam mieciu takie mysli uwiez! wiem co czujesz! ja przedwczoraj myslalam ze sie poddam i tydzien temu i nie wiem kiedy jeszcze..... czasem mam takie dni ze czuje ze kontroluje moje mysli, jak nie chce ich miec to skutecznie je odganiam, ale na drugi dzien moze byc tak ze cos na mnie wplynie i juz jest bardzo bardzo ciezko, wtedy wiadomo ze zalamka... kochani pozdrawiam was cieplo!!! bede pozniej!

     

    [ Dodano: Pon Lut 12, 2007 9:41 pm ]

    i widzicie kochani rano bylo dobrze a potem cos mnie wzielo znowu;/ rano mialam dobry humor a potem uciekl wraz z myslami..... hanusiu aniu napiszcie! co u was! mieciu moze ty juz sobie poradziles..... szkoda ze zadnego psuchologa nie ma na tym forum:(

  2. Witajcie kochane! Hanusiu dobrze ze kupiliscie pieska!:)))) aniu mam pytanie do ciebie: bierzesz juz jakies lekarstwa? u mnie niestety bez zmian:( nie potrafie sie jzu cieszyc a jak raz sie usmiechne i szczerze zasmieje w ciagu dnia to jest dobrze.... hanusiu powiedz kochana czy na ulotce seronilu jest napisana dawka dla nerwicy natrectw? bo u mnie jest napisane ze namiejsza poczatkowa dawka jest 20 mg potem nalezy stopniowo zwiekszac i obserwowac po jakiej dawce zadziala....i jeszcze jedno hanusiu i aniu nadal patrzycie na swocih kochanych i sobie myslicie durne rzeczy? ja na domiar zlego mam samobojcze mysli:((((((( nie powinno tak byc! biore juz przeciez seroxat dwa miesiace:( kochane stalo sie.... wzielam o polowke wiecej leku.... przepraszam was.... nie posluchalam ale juz nie moglam..... wiem ze moze jeszcze dzisiaj jak mnie wezmie to dostane wiekszego lęku..... bo tak mialam jak zwiekszalam na 20mg.... ehhhhhhh hanusiu zdrowiej! aniu pisz czesciej jesli mozesz! lilo wiem ze to latwo powiedziec ale moze zrob sobie jakas rozrywke z mezem, pojedzcie gdzies, powyglupiajcie sie pamietaj ze nie ma idealnych zwiazkow i w kazdym sa dobre i zle dni! wszystkiego dobrego!!!!!! pa kochane! mieciu a co z toba? napisz co u ciebie!!!

  3. Wlasnie hanusiu mi sie wydaje ze jestem niedojrzala..... tylko jak mam to zmienic? masz racje! musze isc na psychoterapie, dziekuje ze jestes gdyby nie ty nie wiem co by sie ze mna dzialo..... mieszkasz nadal u lukasza? opowiedz hanusiu jak sie przy nim czujesz! ja tylko tu gadam i gadam a chce tez pomoc! wiesz co czasaem mam takie dni jak dzis, wstaje ze smutna mina i wiem ze wszystko bedzie beznadziejne! zreszta prawie codzien tak mam! :( dziwi mnie hanusiu ze przez miesiac bralam polowke seroxatu od miesiaca juz 20 mg i nadal nic! widzisz w sumie to juz dwa miesiace....niektorzy wlasnie mowia ze jak dopiero zwiekszyli dawke do odpowiedniej lek zaczol POKAZYWAC swoje dzialanie, nazywaja nasze lekarstwa tabletkami szczescia a ja jestem tak zdolowana ze mysle tylko o jednym....

  4. hanusiu a masz takie watpliwosci czy go kochasz?:( ze to nie nerwica? ze czujesz sie dziwnie?:( dzis nowy dzien zobaczymy jak bedzie.....

     

    [ Dodano: Sob Lut 10, 2007 9:02 am ]

    acha hanusiu jeszcze jedno! Bo Ty bierzesz seronil mniej wiecej tyle czasu co ja seroxat, a one maja ten sam skladnik, jak sie czujesz po nim? bo ja czuje sie jakbym brala jakas witamine.... zadnych ubocznych, jak byl dobry zien to myslalam : o dziala! ale wczoraj widzisz co bylo...... ty biezesz 20 mg prawda? ja chyba jutro zwieksze o polowke!

  5. hanusiu kochana dzies najgorszy dzien chyba! myslalam ze wszystko rozszarpie, zakrzycze! mam jeszcze opuchniete oczy od placzu! chcialam dzis skonczyc ze soba! durne mysli!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! czuje sie jak ostatnia swinia jak moj chlopak mowi ze jestem wspaniala ze mnie kocha, mdli mnie z nerwow:((((((((( za co to kara?:(((((ide bo znowu placze:( czuje sie taka samotna! hanusiu musimy sobie pomoc:( mieciu trzymaj sie ! u ciebie i tak jest lepiej! bede jutra jak dozyje:( i po co te dobre dni byly???? zeby dac mi nadzieje>??!?!?! juz juz prawie bylo w porzadku a dzis znowu!!!!!!!! kur!!!

  6. witam kochani! o dziwo dzis u mnie tez bylo nie najgozej no... 70 % bylo dobrze, jak narazie to chyba jeden z najlepszych dni jakie mialam od dwoch miesiecy:p nie chce zapeszac, przed spotkaniem modlilam sie, postanowilam przybic Bogu piatke:P tak jak pisze apsik u mnie tez jest strach ale nie az taki.... mieciu pomodle sie dzis za Ciebie! moze masz tak jak ja? ze czasem chyba z nudow jak sie nie widze z chlopakiem mysle i mysle a jak cos robie i mam zajete mysli to jest lepiej? moze miales poprostu dzis zly dzien! wiecie co ja zrobie! bede sobie zapisywala co mnie danego dnia spotyka, zebym w chwilach slabosci i leku spojzala w notes i zobaczyla ze wczoraj bylo swietnie przedwczoraj lepiej i tak dalej ... bo z regoly ja pamietam tylko zle chwile- bo one mnie dobijaja najbardziej, dlatego nie ciesze sie z dobrych bo boje sie ze te dobre chwile uleca..... spijcie dobrze! mieciu chyba pora zebysmy my wyzdrowieli co????????? na co czekamy:)

     

    [ Dodano: Pią Lut 09, 2007 1:36 pm ]

    apsik powiedz jak doszlas do dobrego stanu? odganialas mysli? hanusiu i aniu co u was????:********

  7. lilo wygadaj sie:))))) widzisz ja zalozylam ten temat i gadam i gadam ehehhe czasami chyba sama do siebie bo chce sobie napisac co sie danego dnia stalo:P jakos wylac te mysli :) u mnie napoczatku byla hipochondria przez rok potem 3 miesiace temu ataki dusznosci poty itd znowu natrectwa tym razem o schizorfenie a dzien pozniej to co tu opisuje:( ehhhhh wiesz co! jak bedziesz zwiekszala dawke kochana to pamietaj ze przez nawet dwa tygodnie moga sie nasilic leki u mnie byl 14 dzien mysle sobie ooo nie mam zadnych dodatkowych lekow a tu BUM! ja musze sobie zwiekszyc z 20 do 30 bo 20 tak jak pisalam w przypadku mojego leku (seroxat) to dawka wyjsciowa dla natretnych mysli, zaczne od niedzieli.... lilo jesli tylko masz ochote to pisz! to jest nasz temat:)

  8. witaj lilo! jak widzisz nie jestes sama! powiedz bierzesz jakies lekarstwa? chodzisz na terapie? jak dlugo trwa tu u ciebie??? my wszyscy analizujemy myslimy i tak dalej i tak dalej, zreszta czytalas chyba prawda?:) heh.... zazdroszcze hanusi i ani one sa juz na dobrej drodze:) mieciu ja i chyba apsik dalej walczymy...... czytalam ze im wieksza depresja to tym wiecej stresu i tych mysli, ale ja jak i my tu wszyscy marzymy zeby to byla choroba i zeby wszystko bylo dobze, jak dawniej.... napisz cos wiecej! moze masz jakies rady:P pozdrawiam cieplo!!!!

     

     

     

    wiecie co kochani dzis sie tak wkurzylam....wczoraj zadzwonilam do mojej psychiatry z pytaniem o zwiekszenie dawki... dzwonie wczoraj, mowi ze jest zajeta i mam zadzwonic jutro, no to wstalam i dzwonie a ona z krzykiem ze nie mam nie gada z pacjentami przez tel i trzasnela niemalze sluchawka! :((( co za...... ale dala mi sile i nadzieje;/ kurde no! poza tym rano sie budze i mysle: czemu wczoraj nie mowilam mu ze go kocham? i dol...... aha wieczorem ogladalam jakis program o ezoteryce facet mowil ze przez swoje zdolnosci mial juz psychiczne problemu poszedl do kosciola, poprosil Boga o to zeby zle mysli go opuscily i Bog go wysluchal.... czemu nie slucha mnie? hanusiu bardzo sie staram, dobrze ze nakrzyczalas ale sama wiesz prawda?:( czasem ciezko jest jak przyjdzie jakas watpliwosc:( ide zjesc papa!!

     

    [ Dodano: Czw Lut 08, 2007 9:49 am ]

    lilo przeczytalam twoje posty, z tego co piszesz wynika ze dopiero krociutko bierzesz lekarstwa prawda? trzba brac dlugo zanim zacznie dzialac, nie martw sie! widzisz ja biore seroxat dwa miesiace! a nadal tu jestem i czuje sie tak sobie ale dzieki ludziom ktorzy tu sa skarbem dla mnie czuje sie lepiej, przyjaciol poznaje sie w biedzie prawda? jaka dawke leku bierzesz? ja jutro chyba w niedziele na wlasna reke podniose o polowke, wszak to 20 ktore biore w nerwicy natrectw jest dawka wyjsciowa wiec chyba moze zwiekszenie tylko pomoc! pozdrawiam! poczytam o twoim lekarstwie! napiszcie jaka pogoda u was?:))))))) mieciu u nas szaro i buro w trojmiescie:P szkoda ze nie ma slonca ostatnio jak bylo mialam weselszy dzien:) no i poczytam ksiazke:)))))) wiadomo jaka:P przepraszam ze tak bez ladu i skladu pisze:P oby dzis bylo lepiej.....

  9. hanusiu dziekuje dalas mi kopa:))))) :* ciesze sie ze u Ciebie jest coraz lepiej! :) chyba to prezent na urodzinki co?:P wiecie co kochani dzis byl taki dzien u mnie: rano na zakupach :prawie zero mysli bo bylam z kolezanka i nie mialam czasu myslec i to tylko dlatego nie bylo mysli, pozatym troszke juz uczepilam sie mysli zawartych w ksiazce:P ale.......zobaczylam sie z moim kochaniem i odrazu lawina!!!!!:(((( siedzialam i sie poplakalam, potem jakos sie uspokoilam i tak sie zajelismy ze zupelnie mi przeszlo!ale wiadomo.... jak tylko pojawilo sie : o nie mysle ! jest fajnie! to na chwile przyszedl dolek... ale ogolnie bylo oki:) a juz podczas placzu myslalam przyjde tu i wam powiem jak dzis sie rozbeczalam i jak mi zle.... ale pomodlilam sie i mam nadzieje ze to Bog mi pomogl, bo to w nim pokladam nadzieje, w Nim w sobie a dopiero potem w lekarstwie, wiecie co nawet zapomialam juz ze biore seroxat;/ juz nie wiem czy dziala czy nie.... biore go jak witaminke... i jutro bede miala rozmowe z lekarzem czy zwiekszyc dawke o 10 mg:P trzymajcie prosze za mnie kciuki, zebym oby sie nie poddala! ja za was tez! trzymajcie sie:) dobranoc!!!!

  10. ja juz wolalabym wrocic do tyvh moich chorob i schizofreni:P a nie kurde!!!! co za cholerstwo nam sie przypałętalo! mieciu masz tak ze jak zapominasz ze jestes chory na TO to czujesz sie dobrze? smiejesz sie z dziewczyna, jestes szczesliwy? bo ja tak mam, ale jak juz pisalam wystarczy jedna durna mala mysl i zepsuje wszystko, potem bedac juz sama zamiast pamietac dobre chwile skupiam sie na tych zlych i tak w kolo macieju! mieciu a miales przed tem jakies inne natrectwa? nerwice lekowa? pozdrawiam!

  11. Czesc aniu! podpisuje sie pod twoimi slowami a propo miecia:) dzis kupilam sobie ksiazke o ktorej pisalam:) zaczne ja w lozku czytac niebawem :P niestety mieciu ja nie znam takiej osoby:( ale nie! na poczatku tego tematu wypowiadaly sie dziewczynki ktore mnie pocieszaly ze mialy podobnie! ale to chyba trwalo krocej u nich:( ale wiecie mam taka teorie mala na temat naszych natrectw( i oby to byly natrectwa) pamietacie jak wam pisalam ze sadzialam ze mam schizofrenie? wtedy balam sie jak zwykle tylko o moj umysl a nie jak bylo do tej pory o jakies bole, ta schizofrenia przyszla nagle i naprawde inaczej postrzegalam rzeczywistosc!uwierzcie mi kochani! 3 dni koszmaru dzien czwarty : pojechalam na zakupy i zapomialam o moich dziwnych wyobrazeniach- odblokowalo mi sie, no i wlasnie na drugi dzien przyszlo to!!!! a im bardziej sie boimy jakiegos natretwa i mysli tym trwaja one dluzej! zauwazyliscie? to moze glupie ale chce pomoc:P trzymajcie sie kochani! mieciu hanusiu aniu apsik! kupcie sobie ta ksiazke! podobno jest swietna! ja juz kilka kartek przeczytalam, zapowiada sie bardzo bardzo dobrze! hanusi nie ma bo chyba torta nam piecze ;) pozdrawiam! spijcie spokojnie! aha mam jeszcze cos do miecia i hanusi bo ania jeszcze lekow nie bierze: po lekarstwach mam sny co noc, boje sie dzisiejszego:P macie tak?:) papa

     

    [ Dodano: Wto Lut 06, 2007 10:10 pm ]

    wiecie co kochani? ta ksiazka chyba zostala dla nas stworzona! przeczytalam dwa rozdzialy, ide juz spac ale jestem pod wielkim wrazeniem! kurde popodkreslam sobie niektore zdania, albo napisze i powiesze gdzies! a to dopiero poczatek.... mam nadzieje ze jutro obudze sie szczesliwsza! marsz do ksiegarn :))))

  12. Trzymaj sie mieciu! powodzenia. Aniu, wlasnie lezalam w wannie i sobie myslalam jak przez durne mysli wywolywalam od roku rozne objawy somatyczne ze tak powiem: bole i tak dalej i tak dalej, zwykle mrowienie podtrzymywalam strachem w obawie o chorobe, wiem ze sie powtarzam ale chce dac wam nadzieje i sobie tez.... hanusia tez miala napady nerwicy przed TYM.... mieciu ma racje musimy zmienic schemat myslenia, dlatego jutro chyba w koncu zadzwonie do lekarza zeby sie umowic i kupie ta ksiazke.... kurde najbardziej mnie wkurza ze tak latwo powiedziec a tak trudno zrobic:( nagle jestem szczesliwa i silna, mysle: wale to! ale jak przyjdzie co do czego to w kolo macieju mam durne wymysly: czy kocham? napewno nie jest mi przeznaczony, bedzie zle, poranek bedzie zly, wieczor bedzie fatalny..... czy on mi sie podoba? i tak dalej i tak dalej....... hanusiu i aniu! apsik dala linka do takiej storny o natrectwach ja ja wczoraj czytalam! przeczytajcie dokladnie wszystko! dalo mi to ulge na chwile.buziaczki!

  13. witajcie kochani! nie moglam sie oprzec i weszlam tu:) sobota tak jak pisalam byla super ale wczoraj..... rano widzialam sie z moim kochaniem i bylo swietnie! potem z nc nieroienia chyba w czasie naszego spotkania nawiedzily mnie mysli:( zdalam sobie sprawe ze zachowuje sie jak dziecko.....;/;/;/;/ :(((( mam identyczny problem:( ale wiecie co coz z tego ze pod koniec wczorajszego naszego spotkania bylo dobrze jak juz teraz rano czuje sie zle i pytam czy to ma sens. Dziekuje Bogu za was! gdyby nie wy.... jak jedenj osobie sie uda to wszystkim! zycze milego dnia kochani!

     

    [ Dodano: Pon Lut 05, 2007 10:04 am ]

    kochani bardzo mi zalezy na waszej opini, posluchajcie: mam tak ze jak jestem z moim chlopakiem to nie mowie mu co chwile :kocham cie, tak samo jest z przytulaniem i wlasnie tutaj pojawia sie problem, jak tak sobie siedze i np rozmawiamy: pytam sama siebie w myslach: czemu go nie przytulasz?czemu nie moiwsz kocham? kiedys tak robilas! :((((((( i to mnie wprowadza w dol:( macie tak??? albo patrze na niego i mysle ze Bog nie chce zebym z nim byla, ze nic nam nie wyjdzie:(((( napiszcie prosze!buziaki!!

     

     

    Pozatym postanowilam ze dzis lub jutro kupie ksiazke : Potęga podświadomości, czytalam same pozytywne opinie na jej temat..... doloze do tego modlitwe.... kurde jeszcze przedwczoraj bylam pelna wiary nadzieji i milosci....;/

  14. hanusiu! to niedlugo torcik urodzinowy ci przeslac trzeba:))))) nikogo nie urazilas przynajmniej nie mnie:****** dobrze ze napisalas, martwilam sie ale mialam nadzieje ze nie piszesz bo jest lepiej! powiem wam o czyms dziwnym co stalo sie wczoraj i dzisiaj: wczoraj poszlam spac z placzem, blagalam Boga zeby mi pomogl.... mialam dziwny sen, pokrotce wam powiem: snilo mi sie ze jestem w szpitalu wsrod lekarzy, bardzo zle sie czulam chodzac upadalam chodzilam z pietra na pietro potem spotkalam dziewczyne ktora dala mi lekarstwa kazala je brac i powiedziala ze ona wyzdrowiala, rano po przebudzeniu pamietalam ten sen, chcialam sobie juz dawno zrobic liste co mi "dala nerwica" czyli wypisac co mi bylo po kolei, szukalam ksiazki zeby sobie zrobic twarde podloze:P wzielam odruchowo sennik.... nie korzystalam nigdy z niego moze kiedys,..... cos mnie tknelo zeby sprawdzi co oznaczl ten szpital i lekartwa i wiecie co ?: takie zdanie wam napisze: a propo tych lekarstw w moim snie: lek we snie moze wyobrazac dowolna zewnetrzna sile ktora ma zgodnie z naszymi pragnieniami ma rozwiazac, uleczyc problem. Moze byc takze wskazowka aby spojzec na problem z innej perspektywy. I najwazniejsze:::::: rozwiazanie moze lezec we wnetrzu i czlowiek moze byc zmuszony posluzyc sie wlasnymi wewnetrzymi silami i zdolnosciami aby do rozwiazania doprowadzic zamiast czekac na ocalenie przez interwencje z zewnatrz...... ja uwazam ze byl to znak! ze Bog chcial mi dac wskazowke mi i nam wszystkim! napiszcie co o tym sadzicie, caly dzisiejszy dzien byl lękliwy ze tak powiem ale spotkanie z moim kochaniem bylo NORMALNE!!! pelne milosci! takie jak zwykle! jasne ze pojawily sie leki ale mam nadzieje ze Bog wysluchal prosb! modlilam sie tez do Ojca Swietego.... i innych:P moze niektorzy tego nie zrozumieja ale dla mnie to wazne i chcialam wam to kochani przekazc zeby i wy sie lepiej poczuli! hanusiu buziaczki kochana! aniu ty chyba juz zdrowa jestes:) oby juz bylo dobrze! mieciu napisz jak na lyzwach bylo! aha jesli jutro mnie nie bedzie to znaczy ze wszystko oki, tylko postaram sie tak jak hanusia i ania ograniczyc troszke forum zeby nie myslec..... ale jestem sercem!

  15. Witam! caly moj pobyt u chlopaka byl ciezki dzisiaj, caly czas wewnetrzny lek i mimowoli mysli mysli i mysli... az tu nagle pol godziny jak mialam isc do domu CIACH! zaczelam sie zachowywac normalnie!!!!! jakby jakis aniol we mnie wstapil i wypedzil tego diabla!!!!! nigdy tego nie zapomne.....nigdy...... kurde no! teraz jeszcze bardziej sie boje :( jak jutro bedzie zle to nie wiem:( CZemu Bog raz daje a raz zabiera:( ???? ide spac kochani, zerkne jeszcze co apsik dala! smutno mi ehhhhhhh.....normalnie bym sie cieszyla ze bylo fajnie a w tej sytuacji? co mam robic??? :(((

  16. masz racje mieciu, pamietam tez kilka dni temu mialam sen ze zdradzilam mojego kochanego! i caly dzien byl straszny bo przejmowalam sie glupim snem....teraz siedze i mam maly niepokoj w sobie: jak to dzisiaj bedzie:( mieciu a masz cos takiego jak ja i dziewczyny pozostale ze patrzysz na swoja dziewczyne i cos ci sie w niej niepodoba nagle, wpatrujesz sie analizujesz? i jeszcze jedno : zauwazyles poprawe po lekarstwach? pozdrawiam! dobrego dnia!!!!

  17. Jejku dziekuje ze napisaliscie:* hanusiu a aniu tak myslalam ze zagladacie:)))) u mnie tez raz lepiej raz gorzej, dzis bylo w miare:P hanusiu przezylam szok jak napisalas o tym ze zachowujesz sie jak nastolatka :shock: ostatnio probujac dokonac analizy mojego mozgu o tym pomyslalam, ze zachowuje sie troche dziecinnie,wszystko biore do siebie, jestem mega wrazliwa... nie wiem jak to jest u ciebie ale u mnie wlasnie tak to wyglada, napisz jak bedziesz w dobrym humorku:) aniu masz racje czasem mowie do mojej mamy:oj mamo szukasz dziury w calym a po chwili mysle: a ja jak robie? jest dobrze a ja ZAWSZE cos wynajde....i niby to wiem ale wiecie jak to jest....latwo mowic trudniej wykonac:( to zdanie kiruje do apsik i do was dziwczynki:) JAK JEST DOBRZE TO ZAPOMINAM O ZLYCH MYSLACH ALE WYSTARCZY JAK SIEDZE I O NICZYM NIE MYSLE TO TO SIE POJAWIA, ALE CZASME TEZ JEST TAK ZE WLASNIE JAK JEST ZA DOBRZE TO ZNOWU SIE MARTWIE... pisalam duzymi zeby do mnie i do was to dotarlo:P spijkajcie dobrze! jak zwykle do jutra:)

×