Skocz do zawartości
Nerwica.com

rutka

Użytkownik
  • Postów

    113
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez rutka

  1. a mnie dopadło lumbago i zero ze spacerku a dzisiaj tak pięknie.... szkoda...
  2. Mogę ci tylko poradzc abyś poszedł na terapie , spróbuj iśc z nią może na terapii wyjdzie czy chcesz byc z tą kobietą czy naprawdę ją kochasz czy to tylko przywiązanie i postaw sobie jakiś cel ja tak zrobiła i wygrałam...
  3. Jestem zdania że wulgaryzmy na tym profilu są niepotrzebne trochę kultury
  4. rutka

    zadajesz pytanie

    Goja- TYKO MNIE KOCHAJ ULUBIONY DZIEŃ?
  5. U każdego to działa inaczej i każdy potrzebuje innego czasu.Dopiero rok po terapii zdecydowałam sie na rozwód a znam osoby które zrobiły to zaraz po terapii ,no u mnie jeszcze weszło leczenie u psychiatry ale tam chodziłam tylko po receptę bo leki mi pomagały. Może dlatego tak długo czekałam.Ja miałam taki pomysł na siebie żeby wizualizowac to co chcę osiągnąc i to mnie trzymało na duchu ,wiadomo że nie jest tak że myślisz i już się sprawdza ale żyłam tym i..... kupiła mieszkanie miejąc 1200 zł dochodu i to w mieście na przyzwoitym osiedlu nadal się kształcę a to było moje marzenie (przy byłym mężu nie mogłam on tylko mógł byc wykształcony) ja miałam zwykłą prace 2 dzieci utrzymac dom i o nic nie prosic bo nigdy nie było pieniędzy na moje potrzeby.Na tą chwile otwieram sklep z artykułami ślubnymi i czuję że żyję........
  6. rutka

    Witam

    Witam .Nie rozwiodłam się 4 lata temu ,przed rozwodem zaciągnęłam byłego męża na na terapie bo chciałam ratowac małżeństwo i był zemną tylko 2 razy, później zrezygnował twierdząc że baba jak to nazwał gada głupoty .Później jeździłam sama i psycholożka powiedziała mi wprost że on kręci i kłamie a do tego mieszkała w miejscowości gdzie mój były mąż pracował i nigdy nie widziała wieczorem jego samochodu pod firmą (mąż zajował się wdrażaniem systemu isso) a no jeździł na panienki ,sam mi się do tego przyznał nawet kręcił z dziewczyną która była w ciąży a to było chyba najbardziej upokarzające dla mnie ,bo gdy ja byłam w ciąży z 2 dzieckiem powiedział mi że go brzydzę . Dużo bym mogła opowiadac , chciała bym poznac kobiety które zostały zdradzone i dowiedziec sie jak uporały się z tym co im się przydarzyło.Pozdrawiam.
  7. rutka

    Witam

    Witam jestem tu nowa moje zainteresowania to psychologia, podróże i ostatnio nauka .Mam 35 lat jestem po terapii miałam ciężką depresje po zdradzie męża .Pomogła mi się pozbierac moja psycholożka .w tej chwili jestem innym człowiekiem szczęśliwa mama 2 dzieci .tylko że nieraz demony przeszłości wracają.Myślę że spotkam tu ludzi z którymi będę mogła porozmawiac prawie na każdy temat.pozdrawiam.
  8. rutka

    zadajesz pytanie

    mmmm pycha i do tego kwaśna śmietana..... lubisz słońce?
  9. rutka

    zadajesz pytanie

    Tak każda miłośc jest inna .... ulubiony cytat??
  10. Po przebytej terapii rzeczywiście punkt widzenia jak u mnie bardzo się zmienił ,choc w ogóle ,nie chciałam słuchac psycholożki ,ani rad ani tego jak przedstawiła moje byłe małżeństwo.Ja musiałam się uwolnic od toksycznego męża i zacząc życie od nowa z 2 dzieci i bez perspektyw na przyszłośc.Mi to zajęło rok zanim się zdecydowałam na rozwód.Jak widac u każdego terapia działa inaczej .Jak pisze poprzedniczka dobrze miec kogoś bliskiego kto cie wysłucha ja nie miałam nikogo musiałam sama sobie radzic teraz jest inaczej...
  11. rutka

    zadajesz pytanie

    Jednego. kochasz samego siebie?
×