
herpatka
Użytkownik-
Postów
21 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez herpatka
-
pomocy! mialam dzis miec wizyte u psychologa i odwolali! miesiac mam czekac! przeciez ja zwiariuje:( . biore paro 30 mg ale jest roznie. spie bardzo duzo. w dzien takze. a przeciez trzeba zyc? co robic? mam paniczny lek jak jade do pracy. wracam do domu, jem i ide spac. wstaje pje kawe i cos tam robie. klade sie i nie moge zasnac. w nocy sie budze rzadko ale jesli juz to jestem przerazona i nie wiem gdzie jestem. rano wstaje pare minut przed budzikiem. i kolejny dzien. spie po 3-4 godziny w dzien juz ze 4 dni z rzedu. zejsc z 30 mg na 20? brac parogen na noc? moj lekarz powiedzial ze mozna? czy wtedy nie bede spala w dzien?
-
sjenna ja mam 25 lat i czuje sie dokladnie tak samo - nie wiem kim jestem, nie wiem czego chce i do czego daze. patrze na innych. podziwiam sukcesy i mam wrazenie ze nikt mnie nie lubi i nawet nie wiem za co. nie mam nic. jak mam zdecydowac cokolwiek to poprostu nie wiem. nie wiem. nie wiem. nie mam siebie.
-
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
herpatka odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
sylwia16 nie radze sobie z tym-biore leki. nie mam narazie atakow paniki. a wtedy kiedy mialam to poszlam do lekarza rodzinnego, wzielam zwolnienie i myslalam ze minie. nie minelo. -
odstawilam doxepin. biore paro 20 mg. bede przechodzic na 30 mg. mam dosc tego leczenia, spania, zmeczenia. w nocy nie spie. a po odstawieniu doxepinu ze spaniem jest gorzej. nastroj zly. zycie nie ma sensu. ja jestem bez sensu. czy ktos bral paro na noc? bo podobno moge brac na noc zamiast na dzien. i jestem glodna. caly czas a jak znowu przytyje to sie zalamie jesczez bardziej. takie bledne kolo...
-
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
herpatka odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
PipiLa ja tez myslalam ze to samo minie. nie wiedzialam nawet co mi jest. nie moglam sama wyjsc do sklepu. balam sie tlumu. nie moglam wrocic ze spotkana z kolezanka, dzwonilam do chlopaka zeby przyjechal i jechal za mna w razie jak zemdleje (paranoja). nie moglam dojechac na uczelnie. myslalam ze to minie. zaczelo sie rok temu. przyszlo lato, bylo lepiej. i znowu teraz wszystko wrocilo. i dopiero teraz wiem co to bylo. co to jest. i ze bez lekow nie da rady. nie licz tylko na siebie. pozdrawiam. -
mija prawie 3 tyg odkad zaczela paro i doxepin. czy jest lepiej? chyba tak. śpie. dużo. przestalam sie klocic z ludzmi, zaczynam rozmawiac. wyszlam sama z domu wczoraj wieczorem. jestem spokojniejsza ale gonitwy mysli nadal sie zdazaja. i strach przed przyszloscią. jutrem. generalnie narazie nie zaluje. objawow ubocznych brak. czuje ze potrzeba mi terapii jakiejs. ale mam poczekac jeszcze tydzien i potem lekarz i dopiero moze jakas decyzja. ludzie. nie czekajcie z leczeniem. jak zniszczycie sobie zycie to bedzie na to za pozno!!!!!
-
mija dwa tygodnie odkad zaczelam paro - jest chyba lepiej. ale chwilami mam gonitwe mysli. tak jak teraz. nie moge tego opanowac. na wieczor doxepin. trudno zasnac i nogi chodza same w lozku (adhd) ale sen mocny i mozna wypoczac. tylko ta gonitwa mysli. i wciaz jednak mysle ze chcialabym umrzec. czy to znaczy ze dawka za mala? biore 20mg paro i 10mg doxep. pomozcie. jak przestac myslec? jak nie zwariowac?