Skocz do zawartości
Nerwica.com

Poetka

Użytkownik
  • Postów

    175
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Poetka

  1. Drogi Pamiętniku : Jestem na łóżku w szpitalu, doktor mówi ze będą mnie operować i mogę tego nie przeżyć. Potrzebuje nowego serca, potrzebuje również kogos kto moglby mnie podprzec w tych trudnych momentach, ale moj chlopak jeszcze nie przyszedl.

    *Drogi Pamietniku : Oprecja skonczona, doktorzy mowia, ze wszystko poszlo zgodnie z planem, ze sie udala, ale ja nadal potrzebuje kogos kto mnie moglby wesprzec w tych trudnych chwilach, ale jego caly czas nie ma.

    *Drogi Pamietniku : Minelo juz duzo czasu, wyszlam ze szpitala, wszystko ze mna w porzadku, moj chlopak nadal nie przyszedl wiec teraz postanowilam do niego pojsc, bo bardzo sie tym przejmuje.

    *Drogi Pamietniku : Bylam u niego, dlugo walilam w drzwi ale nie bylo nikogo, weszlam do srodka, drzwi byly otwarte.. i na stole byla kartka papieru ktora mowila:

    " Kochanie, wybacz mi, ze nie moglem Cie wesprzec w tych trudnych momentach a tak wiem ze tego potrzebowalas. Chcialem zrobic ci prezent, moje serce juz dla mnie nie bije.. ale jestem szczesliwy ze moge ci je dac, ze nadal zyje w Tobie .. Kocham Cie ...

     

     

    Ja normalnie sie zryczałam. Szperałam po forach różnych, natrafiłam na te kilka dni z pamiętnika czyjegoś. Hm. Może to nieprawdzie jest. Ale daje do myślenia. Więcej napiszę o swoim stanowisku, gdy dyskusja się rozwinie :D .

  2. Aż mnie trzepie :/ . O który opis Ci chodzi ? Bo ja jestem zmienna i dość często zmieniam opisy.

    Więc tak. Hm. w szkole już wszystkie dziewczyny wiedzą o tym, że się samookaleczam. Tzn. Ja tak podejrzewam, bo ktoś tam mi mówił, że już wiedzą same dziewczyny. I ja powiedziałam o tym kiedyś tam (o tym cięciu) kilku osobom, którym ufam. Ale jednak jedna okazała się czarną owcą. I wygadała się kolejnym osóbkom. I hmm. Ja taką dziewczynę kiedyś poprosiłam, by mi załatwiła numer do jakiegoś tam zaufanego psychologa, bo ta dziewczyna jest harcerką, więc tam zna dużo ludzi, więc może załatwić. I dzisiaj na w-f ta oto dziewczyna, zapytała mnie dlaczego mam na w-f długi rękaw. Ja na to, że jest mi zimno. A ona:" Niezła Ściema." I ja się przyznałam, że chciałam nr do psychologa, bo się tnę, tzn. cięłam. Bo już jest dzisiaj piąty dzień bez tego. I hmm, a długie rękawy, bo mam okropne blizny. A hmm, ona na to: "Kaśka mi powiedziałą kiedyś tam, więc wiem." a Kaśka to jest ta czarna owca, wśród tych którym zaufałam. No i poszłam od razu do Kaśki, spytać dlaczego ona mówi wszytskim o mnie i moich sprawach. A ona na to: "Ja nikomu nie mówię. Dziewczyny wszystkie z klasy wiedzą. Łatwo to zauważyć, bo się zmieniłas i te długie rekawy na w-f, przebieranie się w kiblu, nie razem z innymi. Ostatnio się dziwnie zachowujesz." A ja na to się załamałam. Dlaczego ludzie o mnie gadają? Boże, co ich to obchodzi? Co ja robię z sobą. Ja tego nie rozumiem. Może się martwią, mają dobre intencje, ale co ja im zrobiłam, że już każda musi wiedzieć co mi się stało, gdy jestem smutna, gdy zła, co mi jest, itp. Boże. Załamałam się dosłownie.

    Ludzie. Boże. Nienawidzę. Dość.

     

    :/ :/ :/ . :cry: :cry: .

  3. Miałam próbny egzamin w szkole. Matematyczno - przyrodniczy. Tak to każdy udaje, że się nie przejmuje. A ja jestem zła.K**waaaaaaaa :/. Ja cie j**e. :-/. Jak będę miała 25 punktów na 50 to będzie wspaniale. zjebałam wszystko. A niby jestem taka uczynna. Nie wiem jak poradzę sobie na biol - chemie w liceum. Boże. Mamo. Jak ja nienawidzę życia. Kutwa. Noo.

    Jedyna pociechą dla mnie jest to, że nikomu zbyt dobrze nie poszedł ten test, bo był trudny. I tez to, że wczoraj był human. A on poszedł mi wspaniale. Tak podehrzewam, bo hmm... łatwy był . A ten dzisiaj. Eh. :/.

    Idę dzisiaj na Ani Mru Mru. Bo w wiosce naszej są. Mam nadzieję, że się odprężę. Eh :/. Kutwa .

  4. To co działo się pół wieku temu…

    te wszystkie morderstwa, bitwy, płacze niewinnych kobiet,

    krzyki walczących mężczyzn….

    To wszystko jest niepojęte.

    Nie rozumiem…

    W jaki sposób ludzie mogli dopuścić się do takich zbrodni???

    Niektórzy mówią: historia lubi się powtarzać… oby nie mieli racji,

    ponieważ to zniszczy na zawsze nadzieję….

    nadzieję w naszych sercach…

    nadzieję …na lepsze życie…

     

     

    :roll: .

    A ten wiersz napisałam na taką pracę o ludobójstwie...ja wybrałam wiersz. Wszystkie laski ode mnie z klasy się podniecały, że taki piękny :roll:. Ale nie został oceniony. Bo nie dostałam żadnego stopnia. Ah ta niesprawiedliwość .... :roll: .

     

    [ Dodano: Pią Lut 24, 2006 1:40 pm ]

    Już pora wstać...wyruszyć z domu..przyjaciela spotkac znów....

    Miły, Puchaty, Okrągły...Bo to mu jest KUBUŚ, PUCHATEK KUBUŚ....wśród roju pszczół jakto niedźwiadków ród. Kubuś Włazi bez trudu.

    (...) a Gdy jesteś sam w domu wśród czterech ścian....gdy coś Ci doskwiera..to masz przyjaciela... Kubuś Puchatek Kubuś gdziekolwiek byś szedł...hej pójdę tam i ja.. Kubuś i nie ma cudów...i jutro i dziś...i ja i mój Puchaty Miś.....

     

    :roll: .

     

    [ Dodano: Sob Lut 25, 2006 12:38 pm ]

    Varius Manx - Ruchome piaski. Piękneeeee :roll:.

     

    Ja - zamknięta szczelnie w swej skorupie

    Ja - powoli staram się zrozumieć

    Czemu chroniłeś mnie

    Wiem, że ciągle próbowałes pomóc

    Wiem, że miałam Twoje słowa za nic

    Wiem już - myliłam się

     

    Ref.:

    Teraz, gdy w ruchomych piaskach tonę

    I kiedy cała przeszłość przed oczami

    Rozumiem, rozumiem swój błąd,

    Lecz cofnąć się nie mam szans

    Kiedy ziemia niknie pod nogami

    I gdy już wiem, że mogłam wszystko zmienić

    Rozumiem, już rozumiem swój błąd,

    Lecz za późno już...

     

    Ty - wiedziałeś, którą wybrać ścieżkę

    Ty - umiałeś chwycić mnie za rękę

    Kiedy spadałam w mrok

    Dziś brakuje mi Twej dobrej rady

    Dziś nie umiem sobie z tym poradzić

    Dzisiaj zapadam się

     

    Ref.

    Za późno już...

×