kosmostrada, No ja akurat mam Onka i mieszańca terriera. Czasem brakuje mi tej więzi gdzie byłem ja i Onek, bo teraz mały się wpierdziela i jeden zazdrosny o drugiego, ale gdy są sami, kochają się jak bracia :) Młody adoptowany pół roku temu ze schroniska jako szczeniak, generalnie mnóstwo energii i do tego przytulaniec, robi wszystko żeby wejść na kolana i być głaskanym