Mam do Was pytanie, bo już sobie nie radzę. Na lekką depresję, która dawała się we znaki głównie bólami brzucha i żołądka i innymi rzeczami oczywiście, lekarz zapisał mi Asentrę. Początkowo przez 4 dni bralam 1/4 tabletki, potem przez cztery dni 1/2, a potem całą 50 mg. Czułam się super. po dwóch całych tabletkach zapomniałam połknąć i miałam jeden dzień przerwy. po tym dniu poczułam sie fatalnie. Lęki wróciły, do tego codziennie rano biegunka i potworny jadłowstręt i mdłości. A waże niewiele, boje się, że schudnę. Zastanawiam się, czy to normalne... Jak długo takie coś może trwać?? Powinnam się przemęczyc i czekać, aż minie? Pomóżcie! Dziękuję