tahela

Pociesze cię , prognozy sie czesto nie sprawdzają, ale w upa mozna nago chodzic po domu sam stwierdziłes ze lubisz , wiec pociesz sie ze masz szanse:).

Odpisałam dziekuje:). -- 23 sie 2011, 00:40 -- Noi, Bo sam upął dobry nie jest, wykańcza, ale takie 25 stopni jest ok, 30 to juz rozwala.

Cześc!

Z tym sie zgodze akurat, w czasie deszczu dzieci sie nudzą.

Niby lepiej zorganizowane , ale mozna z kasy sie wypruc zupelnie i wcale tez nie wszystkich wyciagają. Ten moj kumpel był akurat w takim bardzo fajnym osrodku na mazurach i był dobrze prowadzony, nie wrócił do nałogu na szczęscie , u niego sie zaczeło na studiach jak sie uczył szybko do egzaminów a później juz poleciało na imprezach i w koncu odwyk.

hhig, Dobranoc, ach ten deszcz, czy musi własnie teraz

Morfik, a juz liczyam na jaks miła, fajna wiadomośc, ale obeszłam sie smakiem, ok rozumiem , moze jutro jak cos , jakbys jakiejs informacji udzielił tez yło by fajnie, masz po prostu zjazd nastroju bywa, tulam cie przez czas i przestrzeń moze ci to poprawi humorek

Cos mi zaczyna forum szwankować a dopiero po pierwszej więc cos za wczesnie mu dzisaj odbija, moze ten slepy jak los serwer jednak gdzieś zabalował wczoraj i dzisaj sobie pozwala.

Morfik, a juz mysłam ze tak po angielsku sie zwinałeś

Ka_Po, czasami to juz ne wiadomo co lepsze spanie czy nie spanie, wszystko w nadmiarze nie jest dobre. -- 23 sie 2011, 00:09 -- No i jeszcze morfika wcięło a nawet dobranoc nie powiedział , wiec moze wró ci:0.

KeFaS, ale Kefas tak naprawde to wyjscie fizyczne z kazdego nałogu jest proste, ból, goraczka, ale jak sie wczytasz to ci kazdy powie ze w miare szybko sie mozna doprowadzic do porządku , zostaje problem z psychika i to juz jest ciezki orzech do zgryzienia na to , trzeba lat. ja maił kumpla , który był w osrodku po amfie dwa lata, fizycznie juz dawno był czysty ale cały proces trwał długo , własnie to wyjscie z psychicznego uzaleznienia jest najgorsze, to samo tyczy sie alkocholików ich tez sie w miarę łatwo odtruwa, ale cały proces wyciagający kogoś z tego syfu trwa, zreszta przykładem seksoholicy, hazardzisci typoow psychiczne uzalezninie a odwyk tez trwa i trwa to ze nie mieszka w polandi nic nie zmienia tam musza tez być jakies osorodki , które sie tym zjamuja , ja tylko napisłam ze mozna tutaj prbowac z monarze, nie pisze gdzie mieszka w Polsce te odwyki sa darmowe w USa bardzo drogie , nawet mogby sie zastanowic czy nie opałca mu sie załtwic czego s w Polsce jednak i zainwwestowac w bilet czy to by taniej nie wyszło To ze mial 35 latnie zminia faktu ze mu sie wydąło w pewnym momencie ze bedzie mocniejszy od nałogu , on ma 35 lat a dzieciaki tylko sie wciągaja madre nie ma co. Teraz musi sie wziaśc za siebie i tyle.

Też jej poszukuję. Zaginęła w akcji jak Chuck Norris To teraz ma szanse na to co Tylko Chuck Norris potrafi czyli podnieśc jedna reka krzesło na, którym sie siedzi. Wiola liczymy na Ciebie, chcemy zebys zawstydzila wujka Chucka no i zdjęcia obowiązkowo. -- 22 sie 2011, 23:52 -- W sumie latałem już kilkadziesiąt razy ale burzy z góry jeszcze nie widziałem. Jeżeli miałbym pewność że nic niezaplanowanego się nie zdarzy chętnie bym obejrzał taki spektakl No nad burza moze byc ciekawie, byle nikt na sile nie ladował , bo samolot to tylko samolot a nie drzwi od stodoły , to co sie na dzrzwiach od stodoły moze udac to z samolotem nie przejdzie.

hhig, Mam nadzieję ze bedziesz miał szczęscie . Byle nie w samolocie bo wtedy to sie moze skonczyc nieszczęsciem:).

Jak ludzie madrzejsi mowia ze to uzaleznia to trzeba ich słuchac to sie nie bierze z nikąd. wszystkie dragi to syf totalny nie tylko kokaina. Poszukaj dobrego osrodka , który wyciaga z takich rzeczy moze mmonar a naprade dobre odziały, tyko to trwa latami, jka sie zza sibie nie weżmiesz to za dwa lata ciebie nie będzie. Najpiwrw detoks , odtrucie a fizyczne a póxniej badzo długa terapia psychologiczo- fizyczna. Na metodon jeszcze nie jestes uzalezniony chyba i raczej nikt ci go nie da. miałm kilku znajomych , którzy to brali albo amfe niektórzy wyszli inni nie zyja, tyle sie o tym mowi a zawsze znajdzie sie madry, któremu sie wydaje ze jest silniejszy od nalogu.W przypadku nałogu wszyscy uzaleznieni sa przegrani, detoks, terapia długoterminowa w jakis osrodku, wyjscie praca z psychologiem długotrwala i trzymanie sie z daleka od ludzi , którzy to biora na imprezach , zona tez na odwyk , chyba nie chcesz zeby twój syn widzial co sie dzieje z rdzicami . To na pewno źle wplywa na jego psychike a w przyszłosci moze miec zły wływ na ułożenie sobie zycia przez niego,pozatym strata obojga rodzicw w młodym wieku tez niczym przyjemnym nie jest a tak bedzie jak to sie bedzie ciągnęło. sam bez detoksu i odwyku z tego nie wyjdziesz a później grupa wsparcia do konca zycia.

to teraz zajmijmy sie nakręcaniem jak juz oliwa poszła w ruch , kazdy prosty mechanizm najpierw trzeba naoliwic a pózniej nakrecic. -- 22 sie 2011, 23:28 -- hhig, czyli pogoda jak to sie mowi ze psa bym z domu ne wyrzucił ech , nie fajnie , chyba ze burza jest wtedy fajnie

hhig, Oj to tak szaro chyba i nudno?

Sabaidee, w sumie to nie wiem , ale zazdrościc nie ma czego, mowie Ci, z drugiej strony to uwazaj jeszcze jutro obudzisz sie na jakiejś mecie i bedziesz mysła co ja tu robie, no tak do łozka wczoraj nie mogłem trafic -- 22 sie 2011, 23:23 -- tahela, spokojnie, kompletnie mnie to nie ruszyło To dobrze Morfiku i tak masz nastrój dosć chyba popsuty

halenore, zawsze zostaje to lato , tkiae w pełni rozkwitłe a niebo jest dobre na zmarwienia, ukojenie przynosi, jak tak sie człowiek popatrzy na nie bez celu , ja tam lubie sie patrzec na niebo, jakby nie patrzac.

Morfik, Morfik zawsze cos zostaje a niebo tez siel iczy , nie bierz do siebie tak bardzo słow neurusia.

Czyli ttrzeba go dobrze nakecic naoliwic i sspokój z chłpakiem jest, przynajmniej nie trzeba zgadywac co miał na mysli, tylko sam mowi bo wie ze inni w myśłach nie czytaja , to sie chwali

Neu(e)rotyk, Bo my do nieba chcemy , normalnie czujemy ,ze tam jest nasze miejsce w raju, a to niebo to wiesz gwiazdki swiecą my patrzmy , normalnie mamy romatyczne duszyczki szkoda ze talentu do pisania porzadnej poezji brak, tylko głupota nam pozostała

hhig, Bo lato i zima sa chyba najlepszymi porami roku , śa mocne i zdecydowane , te przejsciówki mnie mniej ciagna a to oczekiwanie na przesilenie znam , juz człowiek odlicza czasami, póxniej kazdy dzień i czuje ze wiecej słonca niesie radosc a póxniej co tęskni za zima człowiek to skomplikowana istota chociaz i wiosna ma swoj urok, jak sie to wszystko tak przepieknie do zycia budzi

To moze ktos rzuci jakis głupawo inspirujacy temaci, czekam na propozycje.

UHM Morfik teraz ja sie rozmarzyłam i gdzies za maistem w jakms fajnym schronisku w górkach , tylko szlaki tak zasypane , ze czasem ciezko sie poruszac jest , ale ten klimat ach i to niebo.

dopiero pónoc ale jesli czujesz ze musisz to dobranoc, milusich snów Kasia.