tahela

Nie denerwujecie sie, ja teraz zaczynam żąłowac ,że mnie nie bedzie, przynajmnej powrzucacie zdjęcia.

samara22, To ja sobie wrzuc ę do konca odcinek Star-Treka i tez spróbuję . Papatki dla was.

dominika92, Dobranoc. -- 26 sie 2011, 01:09 -- i znowu my dwie tylko ? chyba tak? ? -- 26 sie 2011, 01:10 -- To ja sie ide wymyc z przyzwoitości dla sasiadów zeby o 4 im nie walić wodą.

samara22, nie ma sprawy Samarko oddaje usmiech

dominika92, U mnie za razie z ogarnieciem sie i zaczęciem czytania kiepsko jakos nie ogarniam tego , nie moge sie skupic na tresci jak czytam , taka rozkojarzon ajestem ech powoli ciągne Świat Dysku normalnie taka ksiązeczka tojedna noc a tutaj juz chyba 2 tydzień a ja 66 strona. -- 26 sie 2011, 01:05 -- wiola173, Trzymamy kciuki.

samara22, To fajnie ze w porządku. Tam sie nie przejmuj jakos dacie radę bedziecie sie jeszcze smiac z tego za pare lat jak sie wam uda przetrwac takie chwile wiązą i daja wpomnienia, które tez wiązą. Koniec konców to sa najlepsze wspomnienia z takich akcji własnie i dobrze, ze idziesz do tego lekarza bo bez lekarza Ci sie tylko pogorszy. Nie ma co zwlekac najwaznieejsze ze sie dogadaliscie ize idziesz do lekarza z reszta jakoś pójdzie ,zawsze tak jest ,ze jakos idzie ta cał reszta. Najtrudniej sie dogadać i zacząc leczenie. Powodzonka.

dominika92, Słyszałm , nie czytałam ,mowisz, ze warto?

dominika92, A co przeczytałaś Dominisia co , mow? -- 26 sie 2011, 00:49 -- wiola173, Dobra dobra znamy takie ćwiczenia to znaczy , moze nie az takie. Mozliwości fizyczne nie pozwalaja albo język za krótki:):):).

No przyszłam a krasnoludki własnie postanowiły nasikac na serwer i sie zawiesza , także jak znikne to bedzie wina serwera a nie moja. -- 26 sie 2011, 00:46 -- samara22, Jak chcesz to napisz na PW cos , jakbys chciała pogadać a na forum było by Ci głupio. Dobrze ze sie w tej sprawie dogadaliście to dla Ciebie najwazniejsze jest teraz, zeby sie jakoś do porządku doprowadzic.

Hej znikłam na gg i nie dałm rady dwa w jednym dzisiaj,ale jestem. Pytałam jak tam z chłopakie , lepeij romawiłaś? -- 26 sie 2011, 00:42 -- wiola173, Cześc Wiola fajnie,że jesteś ty i twój struś onaniasta ustami.

Jest tu ktos jeszcze? Bo ja własnie przyszłam:). Wiem ze późno, ale zawsze:).

a sama nie wiem , lepeij a teraz gorzej a ty jak z chłopakem poorzmawiaj z nim , powiedz ze potrzebujesz wsparcia

Michuj, A jednak , a gdzie?

samara22, Cześc , jak tam dzisiaj.

W sumie to sie cieszę, ze nie mam psychozy bo wtedy dopiero moana miec jazde i dopiwro trzeba dobrze udwac i mozna czasem głupot na internecie powypisywac i nie wiadomo m kiedy odbije . A najgorzej jak kotos w miarę kontaktuje przy tych psychozach i tak rzeczywistosc mu sie mieeszza z wytworem jego mózgu to jednakmusi bolec. Taki jeden moj kolega ma psychozy i jak mu cos odbije to potrafi naprawde powypisywac takie bzdety ze szkda gadać. Mysle ze to musi dołować. Najgorsze jest ,ze ja go ciagle lubie a chyba nie powinnam ,ale lubie. Szok w trampkach , ale sam to spowodował, jak powypisywał pewne rzeczy a ja zaczełam o nim mysleć.

Noopii, dobranoc.

Ja. Tęsknie za kimś. A Ty tesknisz za kmś?

no fajnie ze tęskniłes , ja oczywiscie tak, za toba na forum jak najbardziej

Noopii, Masz wyczucie własnie kompa odpaliłam kilkanascie miut temu , nawet fajnie jeszcze o później na soczku byłam w knajpie , nie wiem jak z piwem przy tym arketisie. fizycznie mysłalm ze na zawał zejde naprawdę tak sie maeczyłam , ze masakra dyszałm, pot ze mnie kroplami leciał upał swoje na pewno zrobił ale moze tez ten lek nie wiem , serce mi zee zmęczenia waliło tak ze szok , ale szybko dochodziąłam do siebie jakoś tylko ze za chwile to samo, ale ja upał zawsze fizyczniee ciezko znosiłam a szkoda bo ladnie tak jest w taki letni dzień. A jak u ciebie? Jak sie czułeś?

teina - kofeina

Ja miałam jak byłam młodza znajomi amfę robili w liceum na kółku chemicznym powaga a nauczciele nie wiedzieli, koledzy dorabiiali sobie,sami nie brali -- 25 sie 2011, 15:31 -- Dobra ja ide na tym rowerku pojeździć narka.

dominika92, To fajnie zbieraj, zbieraj i niech ten przełom Ci nie umknie, pilnuj tego i goń go i przegoń w końcu, powodzonka

dominika92, Dominika jak ja zobacyła co si dzieje ze mna to sie przestraszyłam nie na na zarty, mnie to nie trwał zbyt długo, ale to z rozwagi ze jak zobaczyłam co sie dzieje to sie przeaziłam i zadziałałam.Nie chodziło mi o wychodzenie chodziło mi psychiatrę.Po prostu zdałam sobie sprawę, ze tym razem sobie nie poradzę zebrałam sie i poszłam nie chciałam dopuscić u mnie do stanu wegetacji ,wiedziałam ze czym dłuzej bedzie trudniej. wiem jak Ci trudno boo mi tez było, ale tez wiedzialam ze muszę zrobiłam to, szkoda zycia, zbierz się i idź do tego lekarza, teraz tez rewelki nie ma, ale jest lepiej u mnie,masz depresje i potrzebujesz pomocy

Idź do lekarza koonicznie bo Ci sie pogłebi. U mnie doszło d tego ze potrafiłam wyć, gapć sie w ściane cały dzzięn sidzieć tak gapiąc siie w tę ścianę a wjęcie naczyń ze zmywark był wyzwaiem i Ci powiem ze wtedy powiedziałam dośc. co za duzo to niezdrowo, kazde ruszenie sie kztowało mnie bardzo, duzo, ale sie ruszyłam , nie chcialam zeby był gorzej, a wiedziałam, ze bedzie gorzej jak sie nie rusze,zebrałam sie i jest teraz trochę lepiej ruz sie naprawde to twoja jedyna szansa

dominika92, I co lepiej trochę samopoczucie.