Skocz do zawartości
Nerwica.com

Jr John Nash

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Jr John Nash

  1. Podobno jeśli ktos wierzy ze nim jest to jest. Chodzi o to ze mimo mojej pracy i działalności naukowej która mi dobrze idzie, zmagam sie właśnie z natręctwami i trochę fobią. Chodzi tu głównie o wystąpienia seminaryjne i referaty ( nie mówiąc już o wyjazdach na referaty za granicą). Jak mam występowac przed salą pełną profesorów to czuje ze 'odpływam'. Prowadząc zajecia na uczelni przed studentami to o wiele mniej. 10 mg paroksetyny dobrze na mnie działa, nawet bardzo, ale wówczas ogólnie czuje 'blokowanie'. Myslałem moze o słabszym leku np. Sertralinie która by dodatkowo wpływała na dopamine. Oczywiście nie jest tak że czuje potworne lęki i strach (stad te 10 mg), ale przeszkadza mi to i całkowicie nie pozwala 'na całkowite zaprezentowanie przygotowanego show' :) ze tak powiem, a to oczywiscie zwiazane jest z moja wrazliwoscia. Dodam ze to nie tylko na wystapieniach (czyli to nie stres) bo jak rozmawiam na codzien z róznymi osobami- tez czuje spinke:)
  2. Marek77 a myślisz, jeśli w jakiś sposób odczuwam czasami lęki, a także fobie (nie jest to w stopniu bardzo wysokim, aby całkowicie zaburzało funkcjonowanie, aczkolwiek jest dyskomfort tym bardziej ze prowadzę zajęcia i jest to męczące) zamiast paroksetynę, którą myślę przepisałby mi mój lekarz w dawce 10 mg- taka dawka na mnie działa w zupełnosci, poprosic np o sertraline? Dodam ze paro biorę zazwyczaj na zimę lub wiosnę, kiedy po dłuższej przerwie zaczyna mnie trochę brac. Biorę Seroxat lub zamiennik Arketis (10 mg). Ale właśnie pomimo małej dawki czuje zablokowanie dopaminy. Ponieważ jak pisałem pracuje naukowo wiec mi to przeszkadza i wówczas raczej 'odpoczywam' , aby po skonczeniu brania paro znowu wrocic. Nie mysle o odpoczywaniu w sensie ze 'leze' ale nie jestem twórczy, czuje relaks i troche zahamowanie. Rozumiem oczywiscie ze cos za cos, ale moze wlasnie biorac Sertraline nie czułbym tego 'bloku' i natrectwa tez by mniej dokuczały?
  3. Myśle ze za motywcje do działania odpowiedzialna jest przede wszystkim dopamina. Aktualnie nie biore zadnych leków, pisze prace doktorską i żyje matematyką. Czuje ze własnie to dopamina- potezna moc i motywacja. http://www.motywator.org/index.php?option=com_content&view=article&catid=50%3Amartykuy&id=122%3Aszalestwo-i-geniusz&Itemid=141 " Tajemnice mózgu Wciąż niejasne jest, co dokładnie decyduje o tym, że człowiek popadający w skrajne nastroje, mający kłopoty w kontaktach z otoczeniem może jednocześnie zadziwiać twórczym umysłem. Szukając odpowiedzi na to pytanie, naukowcy badają geny, aktywność mózgu i funkcję różnych neuroprzekaźników. Szczególną rolę przypisuje się dopaminie. Nie ma bowiem wątpliwości, że jest ona jednym z najważniejszych ogniw łączących szaleństwo i geniusz" "Wzmożone wydzielanie dopaminy nie tylko działa jak doping, ale zmi"enia też sposób postrzegania świata. Sprawia, że wszystkie sygnały dopływające do mózgu człowiek zaczyna odczuwać intensywniej. To, co zazwyczaj jest dla niego obojętne lub ma niewielkie znaczenie, zaczyna nabierać szczególnej wagi. Dlatego chory reaguje często w sposób nieadekwatny do sytuacji. To nie tylko wyjaśnia przyczyny dziwnych zachowań osób z zaburzeniami psychicznymi, ale także tłumaczy, czemu tacy ludzie dostrzegają to, co dla innych jest niewidoczne, i wyczuwają to, czego inni nie czują."
  4. Witam Jestem tutaj nowy. Pare lat temu jak zaczynałem studia zostałem zaczeły sie ze mna dziac dziwne rzeczy. Chodziłem po szpitalach, różne badania itd. Wszystko było ok. natomiast stwierdzono u mnie zaburzenia kompulsywno-obsesyjne i lęki. Dostałem Seroxat i brałem go przez ok 6 miesięcy w dawce 20 mg. Potem odstawiałem i ponownie brałem ale w dawce nie wiekszej niz 10 mg. Skonczyłem studia- matematyke i aktualnie jestem w trackie pisania pracy doktorskiej. Chce nawiazac do tresci miko84, który mówi o tem ze SSRI uwrazliwiają receptory dopaminy. Mysle ze to prawda. Zawsze po odtsawieniu SSRI czuje euforie, czuje jak jak dopamina ma mi wyskoczyc przez skronie a przy tym czuje sie jakbym przeżywał orgazm :>. Ogólnie mysle ze jestem podatny na dopamine ( głownie zwiazane z moimi studiami) syndrom nagrody- chec bycia geniuszem... Aczkolwiek poziom dopaminy potem spada... z czasem znowu pojawiaja sie zaburzenia kompulsywne i skłania do kolejnej kuracji SSRI. A moze powinienem jakis lek dopaminergiczny?
×