Mam to samo tylko ja sobie sumuje na elektronicznym - zarowno suma wszstkich jak i suma samych minut nie moze wyniesc 13 :-). Jesli wynosi musze czekac w pokoju, az sie zmieni :-). W samochodze nie rusze dopoki tez sie nie zmieni :-). Nigdy nie czytam 3 ostatnich linijek na stronie, nie czytam na forach postow numer 13 oraz profilaktycznie jak bym zle policzyl rowniez numer 14, widomosci z reguly czytam pierwsze 12 wersow :-) - czasami musialem domyslac sie co sie stalo nie znajac zakonczenia:D. Kiedys mialem taka betonowa pozostalosc po slupie telefonicznym i zawsze musialem na nia wskoczyc podczas powrotu do domu :-) - przestalem kiedy kolega i ludzi z bloku widziani katem oka dziwnie sie mnie przygladali :-) (to bylo jakos pod koniec studiow ). Teraz wysatrczy abym to tylko musnal palcem ;-). Tak samo jak ide do kolegi ma takie rusztowanie na winogrona zawsze musze reka o nie dotknac :-) - problem kiedy czasem cos niose w dwoch rekach - raz prawie monitor rozbilem bo sie wymsnal . Podobnie mam okreslony system chodzenia po schodach - najgorzej kiedy cos niose bo tez kilka razy omal czegos nie rozbilem :-). Tak samo uroilem sobie nie pisac na komuterze wyrazow: ktory, ktora, ktore, moze, iz - wyobrazcie sobie jak bez nich latwo sie z kimms rozmawia na gg :-). Moge pic tylko z odpowiedniej szklanki, garnuszka i jesc na odpowiednich talerzach - czasem potrafilem kilkanascie godzin nic sie nie napic. Podobnie nigdy jako pierwszy nie zapalalem swiatla w kuchni w damym dniu - czesto usilowam zrobic sobie kolacje w ciemnosciach :-)...
Aha o moim problemi dowiedzialem sie kilka dni temu - odkad wiem to jest chorba nie wiem dlaczego ale w zasadzie wszystkie nawyki i natrectwa ustapily - a dodatkowo postanowilem udac sie do psychiatry :-).