
khaleesi
Użytkownik-
Postów
12 655 -
Dołączył
Treść opublikowana przez khaleesi
-
nie czy masz jakieś zwierzątko?
-
Natrętne myśli niszczą mnie i mój związek
khaleesi odpowiedział(a) na ambasador temat w Nerwica natręctw
ambasador, natrętne mysli to ja też mam tylko cos innego. Zagadaj do mnie na pw to może coś poradzę. -
Przeszkadzam mu w karierze/złamane serce
khaleesi odpowiedział(a) na HarajukuAino temat w Problemy w związkach i w rodzinie
tahela, dokładnie o to chodzi -
Przeszkadzam mu w karierze/złamane serce
khaleesi odpowiedział(a) na HarajukuAino temat w Problemy w związkach i w rodzinie
jetodik, a ja bym powiedziała by się bujał i sobie sam robił dobrze jak sie zachowac nie umie -
Przeszkadzam mu w karierze/złamane serce
khaleesi odpowiedział(a) na HarajukuAino temat w Problemy w związkach i w rodzinie
jetodik, o litości. no to że szcie się musieli grubo poznać. prosze Cię nawet nie znasz jej w ogóle. Takie przelotem. Trzeba żyć razem by kogoś poznać. Na spotkaniach można się kamuflować a w życiu codziennym już nie bardzo. -
Przeszkadzam mu w karierze/złamane serce
khaleesi odpowiedział(a) na HarajukuAino temat w Problemy w związkach i w rodzinie
jetodik, to wygląda na układ a nie związek. -- 06 cze 2014, 01:06 -- Tylko pomysl co będzie za X lat wszyscy się starzejemy a tacy partnerzy na dochodne hmmm to nie jest związek. Można wytrzymać jakiś czas ale tak na zawsze? jetodik, Ty w ogóle sobie wyobrażasz taką jazdę,że po seksie partnerka Ci mówi no to spadaj do siebie bo ja potrzebuje byc sama? -
Przeszkadzam mu w karierze/złamane serce
khaleesi odpowiedział(a) na HarajukuAino temat w Problemy w związkach i w rodzinie
jetodik, a to daj spokój toż to patologiczny związek. Co to za wybieranie dni. Teraz chce widzieć partnera a teraz nie? I dlaczego? nie no to nie jest wizja związku normalnego. tahela, ja też zgadzam się z Candy wyjątkowo co zdanie w tym temacie. -
Przeszkadzam mu w karierze/złamane serce
khaleesi odpowiedział(a) na HarajukuAino temat w Problemy w związkach i w rodzinie
jetodik, do kogo buzują Twoje hormony miłości? -
magnolia84, ja przeglądam Twoje posty i piszę pw i zbieram się do spania
-
Przeszkadzam mu w karierze/złamane serce
khaleesi odpowiedział(a) na HarajukuAino temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Ale fajnie potem skonfrontować to wyobrażenie danej osoby ze stanem rzeczywistym. Ktoś może się kreować dowolnie potem wypadałoby to zweryfikować. W moim przypadku jestem taka sama jak w postach. Co mi przychodzi na myśl to od razu piszę jestem prawdziwa. Nie mam potrzeby kreować się i tworzyć mylnego wizerunku bo prędzej czy pózniej mogłabym być niewiarygodna dla innych. -
mam, aż za dużo czy masz piegi?
-
Candy14, Rosemary chudła ale to film tylko Annie_Wilkes, nie dziwie się, że dzieci nie chcesz ale gdzie tu natręctwo? Skąd ciąża? Masz partnera czy to urojone?
-
Przeszkadzam mu w karierze/złamane serce
khaleesi odpowiedział(a) na HarajukuAino temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Najgorsze, że to właśnie sieć daje możliwość bezkarnego obrażania, wyśmiewania i rozczarowań bo tej drugiej stronie zwyczajnie to wisi co ktoś pomyśli. Smutne to ogromnie.ja jestem strasznie wrażliwą osobą i mocno reaguje na wszelkie teksty w moim kierunku czy to pisane czy mówione. w realnym życiu nie padają tak często te przykre słowa ludzie nie mają tyle odwagi za to w necie pełno ubliżeń zwrotów chamskich. Czują się bezkarni. ja bym nie potrafiła komus ublizyć w sieci jedynie moge odpowiedzieć Ty jesteś taki na zasadzie odbicia piłeczki ale personalnie do kogoś Ty *** . Nigdy. Nie godzi się to z moją kulturą i obyciem. -
kupmitrumne, a co się będziesz krępować
-
A ja bym wolała brak edycji. Przynajmniej bym miała z głowy sprawdzanie.
-
[videoyoutube=bch1_Ep5M1s]San Francisco - Scott McKenzie[/videoyoutube]
-
...
-
kupmitrumne, przecież chyba nie piszesz o miesiączce chyba nie?
-
kupmitrumne, czemu?
-
Szkoda. Lubiłam czytać Twoje posty. Powodzenia.
-
Przeszkadzam mu w karierze/złamane serce
khaleesi odpowiedział(a) na HarajukuAino temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Zgadzam się w całej rozciągłości.