Skocz do zawartości
Nerwica.com

psychoanalityk

Użytkownik
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez psychoanalityk

  1. I mówił, żebym traktowała go normalnie, jak wcześniej... a nie jak świra... hmm...to zdanie zmienilo istote odpowiedzi jaką chcialem napisac.A mialo,byc tak fajnie...Wiesz co mam na mysli?
  2. Czytajac jego wypowiedz ma pewne pojecie o tej dziedzinie i jest swiadomy pewnych czynów itp.Nie sugerując ze jest w 100% jest swiadom o leczeniu badz o skutkach jego braku.To tym bardziej powinnismy choc kilka zdan z nim wymienic na ten temat.Reakcja na slowa chory,psychiatra na samym wstepie moze byc różna.
  3. zgadzam sie i nie neguje tego ze psycholog,psychiatra oraz te leki choc nie zawsze ale sa potrzebne. Agnieszka jakbys Ty miala problem i swiadomosc ze musisz isc do psychiatry ale mimo wszystko probowalabys zaczerpnąć inf.chęć podzielenia sie problemem chcac uslyszec opinie ludzi z podobnym problemem bylabys zadowolona z krotkiej odp.Stary jestes chory potrzebujesz psychiatry.Ni nie wydaje mi sie. Są tutaj ludzie na forum którzy maja pojecie o tych sprawach.Wiec proba rozmowy z osobą o danym przypadku oraz poznanie jej bliżej przed diagnozą "psychiatra" nie sprawi ze w tym czasie popelni samobojstwa a wrecz przeciwnie
  4. Ok,wiem co to schizofrenia.Objawy i skutki tez nie są mi obce.Tutaj czlowiek opisuje swoje problemy zali sie wie ze cos jest z nim nie tak pyta sie co sie z nim dzieje oczekuje jakiegos wsparcie rozmowy ewentualnych wyjasniej.Pewnie wie i nie raz slyszal ze musi isc do lekarza ale nie dlatego tu na tym forum nam o tym napisal zeby uslyszec poraz kolejny.Masz problem idz do psychiatry. Modzie pewnie psychologia tez nie jest Ci obca i wiesz ze ludzie z problemamy tego typu wchodząc tutaj oczekuja czegos wiecej jak prostej odpowiedzi psychiatra,lekarz. Nikogo nie urażając,na tym forum a w szczegolnosci modow to tylko moje prywatne zdanie. Pozdrawiam Psychoanalityk
  5. I kolejny temat w ktorym nie widze zadnej proby zrozumienia,wyjasnienia,porozmawiania i ewentualnej pomocy unikajacej slowa Lekarz.Wydawalo mi sie ze jest to forum w takim temacie lecz lepszym stopniu komunikatywności z osabą majaca problem badz szukajaca porady.Moze sie myle po dopiero kilka tematow przeanalizowalem ale odnosze wrazenie zze jakbym napisal tu o swoim problemie z mysla ze inni doradza wypowiedza sie zapytaja,zainteresuja.wymiana zdan dochadzaca do szczegolow problemu to bym byl zawiedziony brakiem konfrotacji i szybkim stwierdzeniem.Jestes chory poczebujesz lekarza zgos sie do psychiatry.Nie w taki sposob!!! chyba ze to forum oplacane przez spychiatrow do ktorych wlasnie wysylacie. sa rozni ludzie i rozne problemy inny tok myslenia kazdego z nas doprowadza do roznej interpretacji slowa w zdaniu. Postarajmy sie dowiedziec dlaczego tak a nie inaczej on sie tak zachowuje.Chyba dlatego tu piszemy! Jestem uzależniony od nikotyny szukam pomocy,osoby ktora z tego wyszla. Odp.idz na terapie ona podobno pomaga.Gdzie tu psychologia i jaka terapia Ci pomoze jak sam nie bedziesz tego chcial. Przepraszam za urwanie tematu podalem pewny przyklad w jaki sposob widze tutaj pomoc. Nikogo nie krytykuje,to tylko moja opinia Pozdrawiam Psychoanalityk
  6. Popieram slowa monik1.ja tu widze chorobliwą zazdrosc ktora w związku partnerskim bywa rujnująca nie tylko zycie miedzy wami ale takze bliskiego was otoczenia.Facet ktory wytrzymuje twoj charakter i sposob podejscia do pewnych spraw zyciowych choc w tym przypadku bardziej osobowych.Jest naprawde mocny psychicznie i ma calkowicie innne podejscie do spraw srcowych niz niestety Ty bys tego chciala. Nie bede sie tu rozpisywal na kilka stron wiec tylko kilka uwag z mojej osobistej strony: 1.Nie probujac zastanowic sie nad soba zniszczysz nie tylko siebie ale i jego. 2.Dokonaj jakis zmian w swoim zyciu osobistym.Zmian nie mysli o byciu samej. 3.Zycie jest zbyt krotkie by marnowac czas na cierpienia ktore w dodatku sami sobie je sprawiamy. 4.Postaraj sie byc przez jakis czas obojetna,to trudne ale wystarczy pare dni twojej obojetnosci bys zauważyła pewne zmiany.(obojetnosc w zwiazku). 5.Twoje pretensje,podstawne czy tez nie zapisz na kartce i przeanalizuj ich odwrotnosc dzialania.(wyciagnij wnioski). Pozdrawiam Psychoanalityk Zycie jest piekne tylko brak checi i wiary by móc z niego korzystać.Wiara,nadzieja,milosc.klucz
  7. Ludzie troche spokojnie i z innym podejściem do czlowieka.Zamiast pogratulowac i wstepnie opisac typ dzialania to wy od razy bez zastanowinia.Zglos sie do psychiatry,do psychiatry. Wiem ze jestem tu nowy i jest to pierwszy post jaki wlasnie czytam ale wydaje mi sie a raczej jestem pszekonany ze w taki sposob w jaki pomogliście czlowiekowi to predzej bym zrobil cos glupiego niz zaakcceptowal rade chcący uzyskac wlasnie tutaj. Pozdrawiam Psychoanalityk
×