Skocz do zawartości
Nerwica.com

kasia000

Użytkownik
  • Postów

    1 010
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez kasia000

  1. ale mogłaś mieć też przebytą chorobę...wcale IGG nie wskazuje na aktywną chorobę! byc może blizna serologiczna? apropo P-41:

    Obecność prążka 41 świadczy o przeciwciałach na krętki - tak bardziej ogólnie - mogą to być inne krętki (czyli niekoniecznie borelioza).

    Prążek 41 odpowiada Ag flagelliny. Jest to białko związane z wicią i występuje u wszystkich krętków (niepatogennych również) oraz np. u Helicobacter pylori - dlatego mogą wystąpić reakcje krzyżowe i niespecyficzne.

     

    Prążki IgM mają większe znaczenie diagnostyczne ponieważ sugerują przewlekłą boreliozę. Jeżeli chodzi o podwyższone przeciwciała w klasie IgG to można argumentować, że pochodzą od przebytej infekcji w przeszłości i niekoniecznie oznaczają chroniczną aktywna chorobę.

  2. Antku,skąd wiesz ,że 6 tygodni doksycykliny nie wybiło bakterii...???? po co się pchasz w dalsze leczenia skoro to jest zupełnie wystarczające we wczesej boreliozie-luuudzie człowieku co Ty wyprawiasz???

    6 tygodni doxy i Ty dalej twierdzisz ,że jesteś chory????? na jakiej podstawie?

     

    -- 09 gru 2011, 14:54 --

     

    OspC (p25) dla 4 genogatunków: najbardziej specyficzny i czuły kluczowy antygen przy detekcji IgG i IgM

    • p18 (DbpA, p17, Osp17) dla 5 genogatunków: bardzo wysoko specyficzny, kluczowy antygen przy detekcji IgG

    • VIsE: bardzo wysoko specyficzny i czuły, kluczowy antygen przy detekcji IgG

    • OspA: wykrywanie osób zimmunizowanych

    • p39 (BmpA): wysoko czuły i specyficzny

    • p58 (OppA-2), wysoko czuły i specyficzny

    • p100 (p83): specyficzny

    p41 (Fla): relatywnie niespecyficzny

     

    -- 09 gru 2011, 14:55 --

     

    A TO WKLEIŁAM TAK SOBIE ,ŻEBY BYŁO :smile:

  3. Kasiu, zgadzam się co do atmosfery panującej na tych forach. natomiast jeśli chodzi o diagnozę to moim zdaniem jest ona prawidłowa, ALE:

    1. ludzie źle się leczą - leczenie kilka lat antybiotykami niczego dobrego nie przynosi, a tylko osłabia jeszcze bardziej organizm

    2. nie biorą pod uwagę trybu życia, odżywiania, wpływu przyjmowanych przez nich różnych leków, używanej chemii na ich stan zdrowia

    3. zbyt małe "znaczenie" przypisują roli przerostu candidy we wpływie na ich stan zdrowotny

    4. coś pominęli - jakieś inne bakterie oprócz borelii, pasożyty, grzyby, wirusy

    Podsumowując - większość ludzi na tych forach leczy się długo potężnymi dawkami chemii różnego rodzaju. Jak mają się dobrze czuć???

    Boreliozę ma wielu ludzi i nawet o tym nie wiedzą, bo organizm sam ją zwalcza, trzyma w ryzach. Dlatego najważniejszą rzeczą jest wzmacniać wszelkimi drogami odporność.

    tu się z tobą ASIUzgadzam.

     

    -- 09 gru 2011, 11:47 --

     

    Zdecydowałem się na leczenie tą metodą. Opcji dużo nie ma. Wspomagam organizm jak tylko mogę, nie truję się, prowadzę zdrowy tryb życia. na dniach kończę leczenie, które zaczął poprzedni lekarz (reumatolog). 6 tygodni UNIDOXu 2x100mg. Pierwsze dwa tygodnie leczenia wycięte z życia, mega brak koncentracji, rozdarcia, ból wszystkiego co boleć może, totalny brak sił. Z pewnością była to odpowiedź zainfekowanego organizmu na antybiotyk (herx). Po 6 tygodniach czuję znaczącą poprawę. Niektóre stawy przestały boleć, z przewlekłym zmęczeniem trochę lepiej, samopoczucie naprawdę o niebo lepsze, koncentracja jak nigdy. Spora poprawa po tylko jednym antybiotyku w małej dawce. Myslę, że nie bede skazany na kilkuletnią antybiotykoterapie i w kilka miesięcy wszystkie objawy ustąpią więc jak najbardziej decyduje się to wytępić do końca.

     

    Wiem co czujesz, wiem jakie to męczące chodzić po "wszystkich" lekarzach. Podczas jednej z wizyt u 'reumatologa' kiedy wypisywał mi czwarte skierowanie na rehabilitacje stawu biodrowego(!) oraz recepty na torbe leków sam zasugerowałem borelioze. Zapytał mnie czy miałem, wdziałem rumień.. Odpowiedziałem, że nie pamiętam takich zmian. na co odpowiedział: - w takim razie to nie może być borelioza. masakra.

    Same statystyki mówią o tym, że grubo ponad połowa chorych nie pamięta kleszcza, nie zauważyła żadnych zmian skórnych. Nigdy nie zrozumie tego jak 'lekarz-reumatolog', do którego czeka się w długiej, ponad 20 osobowej kolejce po 5-6 godzin może nie wiedzieć dosłownie NIC o boreliozie..

     

    Dokument 'Under our skin' ciężko poogladać on-line. Jakiś czas temu po długich poszukiwaniach w sieci udało mi się go ściągnąc na dysk. Przed chwilą 'przekopałem' na szybko kilkanaście stron ale niestety wszędzie stare, nieaktywne już linki.

     

    Jutro w pracy (korzystając z szybkiego łącza :) ) wrzucę ten film na serwer i podeśle link(i) skąd będzie można go pobrać. Poszperam też trochę, może uda mi się wrzucić ten dokument na youtube w całości.

    jaką metodą się zaczynasz leczyć????ILIADS?

  4. Ktoś mądry kiedyś napisał,że PCRY to jak rzut monetą,ludzie nidy ale to nigdy nie regują na antybiotyki po testech PCR dodtanich a przy WB ujemnych,natomiast przy WB dodatnich a PCR ujemnych zawsze reagują jak to wytłumaczysz?

    Sugerujesz nam żebyśmy zrobiły jeszcze jednego WB???

    Jaki lekarz zdiagnozuje nas na podstawie PCRA???,PRZY UJEMNYCH WB? ŻADEN!

    Nawet Pan T.Wiekosz...pisze ,że wynik traktować przy antygenie P-41 jako ujemny!!!!

  5. Paranoja ja tez mam w IGM(UJEMNE) tylko p -41+

    reszta wszystko ujemne..

    Ponoć to nie borelioza! ale tez się boję strasznie...

    Lekarze mimówią ,że mam zapomnieć już o boreliozie..że antygen p41 jest najmniej specyficzny,może być od innych bakterii,jest wykrywany u co 3 zdrowego człowieka,może to byc również blizna po skutecznej antybiotykoterapii...a borelioza mna99,9% nie jest!

  6. czytałam juz tam wszystkie posty,nie mam już siły czytać...dzięki

     

    Po co się katujesz, skoro fachowcy już Cię zdiagnozowali?

    Bo na forum gazeta.pl,są tacy co mają IGM ujemny a leczą boreliozę..ech zresztą tym się akurat mało przejmuję,bo tak wszyscy ją leczą a chyba nikt tak naprawde jej nie ma,martwi mnie tylko zatkane prawe ucho,laryngolog nic tam nie widzi,po środkach przeciwzapalnych przechodzi,jest ok..więc co to..?licze na to ,że to zapalenie zatoki szczękowej od górnej 5-tki,jutro wyrywam.

  7. Wyniki krwi mam dobre IGM -Ujemne ale wyszedl dodatni antygen -41 który w sumie jest najmniej istotny dla boreliozy,ale gdyby jeszcze jeden antygen był dodatni to wynik zmienił by się na igm Dodatni,to mnie martwi no ale tak na chcilę obecna powinnam skakać do sufitu ,że mam IGM ujemny,a ja się zadręczam,że jednak mam boreliozę,bo poczytałam forum stowarzyszenia choreych na borelioze oraz gazeta.pl-i poczułam totalny terror emocjonalny,nerwica sie nasiliła i mam kompletną dezorientację...córka mi mówi mamusiu ty chyba kochasz bardziej komputer niż mnie..bo tak ciągle czytasz -płakać się chce...zwariowałam juz o tych BORELIOZ I KLESZCZY!!!

  8. george KOCHAM cię;-0

    :oops:

    a wiecie co przeczytałam dziś niejaka dr.Werbowy z Krakowa ponoć pseudolekarz z Iliads jak już zdążyłam wyczytać,pisze ,że borelioza to przez wszystkim stany depresyjne ,bezsenności i takie psychiczne sprawy-TYM NAKRECAM SIE NAJBARDZIEJ.. pewnie dziś nie zasnę;-((( Ta lekarka nie wie ile krzywdy wyrządza takimi tekstami nam chipochondrykom,lekowcom,nerwicowcom,wkrętaczom..przeciez taka formę boreliozy idzie sobie wmówić najbardziej i właśnie w depresję można wpaść po przeczytaniu tego wszystkiego co ona pisze!!

  9. mnie tylko martwi i sie nakręcam ,że w boreliozie występuje depresja,pisza na forum gazeta.pl-ponoc tam połowa ludzi nie ma boreliozy a ją leczą całymi latami,sieje się tam cos na zasadzie zbiorowej paniki,ja jak to przecztałam to nieźle chodzę nakręcona!!!

    dlatego uciekłam..ale myśli i zakręcenie pozostało...mam nadzieję że nie mam tej paskudnej boreliozy tak sie boję depresji..

  10. Western BLOT robiłam, zakaźnik mi przed chwilą powiedział,że może i kontakt miałam z bakrerią,ale podczas profilaktycznej antybiotykoterapii prweie 4 tyg doxyxykliny została wybita!!! gdyby OSPC było do tego dodatnie to może by swiadczyło o infekcjii,ale powiedział ,że mam wynik ujemny i zapomniec o boreliozie,pytałam czy mam robić IGG a on na to ,że może wyjdzie jakiś antygen w postaci blizny serologicznej,bo napewnio boreliozy nie mam...i bądź tu madry;-(

×