mysliciel123

Cześć,Niestety mam tak samo, tego chyba nie da rady przezwyciezyc bez pomocy psychiatry, w dzisiejszym swiecie ciezko rozwiazac problem , chyba ze wyjechac do innego kraju, miasta zeby odciac sie od tych problemow.

narazie nie, jak bedzie tak samo bez niego jak z nim bede mial jakis specjalny do nn.

ja biore teraz tabletki valerin forte i czuje ulge ale tez troche takie nie ogarnianie, rozkojarzenie.

no kiedys trzeba bylo sobie inaczej radzic. rozmowa mi osobiscie tez pomaga troche , bo jestem osamotniony troche.

wlasnie nie pomoglo, teraz bede wracal do tego, prowadzona jakies 6 miesiecy.Mam nadzieje ze teraz bedzie inaczej.

no tak

Tak, ale potem niby prywatnie, z dogadaniem sie, ale tylko w formalnosciach i platnosci a w depresji nie.

ja mialem psychoterapie sam na sam z psychologiem, to jesli ja zaczne gadac to gadam i gadam ale nie moglem sie otworzyc, powiedziec wszystkiego, nie czulem sie z nim dobrze, ale teraz moze bede mial innego,

To sie nazywa nie ulegac natrectwom;] calkowicie sie im poddala;p

Przeciez o to w tym wszystkim chodzi. Do kazdej sprawy przychodzi inna formulka.

ja mam derpresje ale chyba bardziej teraz nn;/

Rzadko teraz gram a glowka to wogule malo;p raczej to wada genetyczna niz nabyta.

Ja tez niedlugo SSRI bedzie;p

Dlaczego? z glowa fizycznie wszystko oki;p W Środku tylko duzo mysli:P

i gram w noge i cwicze na mini silowni:)

tak 2 LO. Nie nawidze jak mnie ktos nie szanuje i ma gdzies, ja wszystko musze przemyslec pare razy , wszystko czuje, wrazliwy jestem niestety.

no tak, ale roznie jeszcze moze sie potoczyc, mam nadzieje ze troche koledzy zaczna mnie szanowac.

W Miare. mojego kumpla zlapala policja, mojego kumpla przeciwnika tez, ale ogolem duzo osob nas bylo.i tylko oni sie bili.

Ja jutro mam chyba najgorszy dzien w moim zyciu. I moze ostatni;( Kolega idzie sie bic, i ja ide z innymi kolegami go bronic , sam jestem cichy i sie boje. i pierwszy raz cos takiego. nie wykluczamy ze bedziemy sie musieli bic. a ja pierwszy raz tak na powaznie jesli juz. nie wiem czy wroce z tamtad caly, i potem konsekwencji sie boje tego co potem moga mi zrobic tamci jak bede sam... Ale nie chce jako jedyny sie wycofac skoro idziemy grupa. Jak tylko wroce to tutaj napisze . Tylko teraz sie modlic zeby to sie jakos wyjasnilo. Musicie na mnie czekac.

Naprawde idz, ja chodze i jest lepiej, wiecej pomaga czasami niz lek.Trzymaj sie i zdecyduj sie na wizyte.

u mnie asentra na depresje i leki troche tylko pomogla. od razu ale nie wiele to dalo.

Kazdy radzi Sobie jak moze, ja w sprawach nerwow mam granice cierpliwosci wysoko postawiona ale jest mi ciezko, i nie mowie o swoich problemach od razu, ja bym chyba wolal leki niz sie meczyc wam powiem , rok starczy.

Tak.;/ na poczatku bez stawki teraz jednak coraz wieksza jest,i gorzej sie nie pomylic.swietnie cie rozumiem.

mamy bardzo podobnie, tez przewaznie moj mozg obiera sobie czas 5 sekund jak sie nie uda to dalej, zeby wyrownac.Moje tez sa za stawke. dopiero je zauwazylem ale sa juz bardzi rozwiniete:(

trek, Podasz na przykladach swoich natrectw jak ci pomagaly te leki? Jakiego rodzaju masz natrectwa i jak sobie radzisz, moze sie komus z nas przyda, przyjaciele.