Aramis

[videoyoutube=http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=lZT7TUauLCs][/videoyoutube]

witam, jak sądzicie mam jeszcze szanse aby mnie dopuścili i zaliczył rok jade do CKU gdzie zajecie gdzies w połowie września zaczeli, a ja się dopiero teraz obudziłem do lutego jak będę na wszystkich zajęciach to będę miał sporo powyżej 50%, a nawet nie moge znalesc informacji ile procent frekwencji potrzeba do zaliczenia roku o 4.40 mam pociąg do trójmiasta najwyżej posiedze przed szkołą.

Gdybym wyszedł do ludzi to bym ukrywał depresję i nie dał po sobie znać, że jest ze mną coś nie tak. Nie wychodzę z domu i nie utrzymuję z nikim kontaktów, to nie wiem co jest modne w tym żałosnym społeczeństwie.

mushroom - grzyb

szukam pilnie psychiatry może być prywatnie, a na przyszłość może coś na NFZ poleci ktos najlepiej blisko kolejki SKM w Gdańsku ewentualnie Gdynia

Moje życie poza internetem też nie istnieje, a w internecie jestem biernym odbiorcą taki lepszy telewizor. Samotność to najgorsza rzecz jaka spotkała mnie w życiu, czytając forum użytkownicy mają gorsze problemy ale szczerze to wcale mnie nie pociesza choć odczuwam empatię.

Lukrecja., *Monika*, dziękuje.

Czy mieszkajac w miescie x które ma własną poradnię zdrowia psychicznego, mogę się leczyć w poradni zdrowia psychicznego w mieście y którę jest oddalone o 40km? Chodzi mi o te tzw "bezpłatne leczenie" w ramach NFZ?

Zanim zaczniesz wypisywać takie brednie, które obrażają polskie kobiety to zastanów się 10 razy. To, że ty łykasz byle gówno podsunięte przez jakiś szmatławiec, to nie powód by wypisywać tego typu bzdury.

ale śie napiłem ale mi dobrze chyba dostanę alkocholikiem haaaaaaaaa albo narkomanem to pewnie jest jazda

samo przebywanie wśród ludzi podwyższa mi puls o 25, jak w święta przyjechali dziadkowie z ciśnieniomierzem i każdy mierzył ciśnienie rodzicie, dziadkowie i ja to miałem puls 100, teraz kupiłem ciśnieniomierz i jak byłem sam w pokoju to mam 75 puls to przez fobię społeczną? do tego to tylko najbliższa rodzina, a u lekarza miałbym ze 130 albo wśród obcych.

Czy lekarz pierwszego kontaktu, nigdy u takiego nie byłem bo ostatnio raz na grypę czy coś poważniejszego od przeziębienia to chorowałem z 4 lata temu, i wtedy jeszcze chodziłem do pediatry, wypisałby xanax czy coś podobnego nie SSRI gdybym, powiedział mu, że cierpię na "zaburzenia lękowo - depresyjne z elementami fobii społecznej, bo taką mam diagnozę od mojego psychiatry gdzie przerwałem leczenie, ze względu na dojazdy i koszty, bo leczyłem sie prywatnie w innym mieście. Nie chcę iść do psychiatry w moim mieście, a na leczenie 60km od mojego miasta nie mam pieniędzy, wypisze mi to co chcę czy odeśle z kwitkiem do psychiatry?

Witaj, masz najprawdopodobniej nerwice natręctw jeśli Ci to utrudnia normalne funkcjonowanie to przydałaby się wizyta u psychologa. Wszystko zależy od natężenia tej przypadłości, bo części osób takie natręctwa po prostu przechodzą z czasem.