Skocz do zawartości
Nerwica.com

takasobiejedna

Użytkownik
  • Postów

    21
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia takasobiejedna

  1. Znowu mną telepie i znowu wszystkim się przejmuje. Chciałabym dostać jakiś cudowny lek i mieć autentycznie wszystko w dupie.
  2. A ja nie dam rady się pojawić - wczoraj poimprezowałam i ledwo żyję teraz...
  3. Jakbym czytała o sobie. Ja to wszędzie się czuję, że komuś przeszkadzam i najlepiej jakby mnie nie było.
  4. Jak ja się wyniosę do innego to mogę Ci oddać mój obecny... Jest naprawdę wszystko ok, tylko nie dogaduję się już ze współlokatorem. :]
  5. A przypomnijcie jeszcze raz - jakiś stolik bierzecie? ilu osobowy? postaram się tam przyjechać, tylko żebym was rozpoznała
  6. Kurczę, ale jak w niedzielę to w godzinach popołudniowych mam nadzieję? Bo wcześniej nie będę mogła, ale chętnie się piszę na takie spotkanko. Prócz chińczyka zawsze można skoczyć do jakiejś pizzeri.
  7. Powinnam się uczyć a nie mam ochoty.
  8. Niewyspana, zmęczona. Taka bez życia teraz jestem.
  9. Tak, tylko wariaci są coś warci. Bo my wszystko widzimy inaczej. Znaczy - ja skupiam się w sumie tylko na złych rzeczach (zwłaszcza jak wpadam w cały amok swój), potrafię to tak przeanalizować, że przerażam samą siebie - bo koloryzować też potrafię. A po wszystkim - przychodzi ulga, ukojenie... i widzę DOBRE rzeczy. I gdzieś w środku siebie łapię równowagę co pozwala mi żyć dalej. Jest ciężko, ale można.
  10. Niestety tak jest. Osoby z nerwicą, depresją i innymi problemami natury psychologicznej powinny się otaczać osobami o dużej wyrozumiałości, cierpliwości, a takich jest jak na lekarstwo. My zdajemy sobie sprawę z tego, że z nami jest "coś nie tak", ale trzeba lata na to, żeby nauczyć się tego kontrolować. A i tak jest ciężko.
  11. Też to mam. Niestety. Jestem głodna, chcę jeść ale na sam widok jedzenia robi mi się niedobrze i nie mogę nic przełknąć. Moje rady: biały świeży chleb albo bułki z masłem i miodem, soki owocowe, frytki, płatki z mlekiem, jakiś jogurt, pomarańcze, czekolada, żelki. Wiem, że sam syf - ale jestem w stanie to przełknąć. Najgorzej jak na uczelnię idę - nie przełknę kanapki. A, ostatnio wcinam kotleta z kurczaka z żurawiną. Zawsze to coś.
  12. Jakiś taki niespokojny ale radosny. Eeeeeeeh.
  13. A ja usiłuję zachować spokój. Współlokator na full słucha Behemotha. A tysiące razy prosiłam, żeby słuchał ciszej - nie było problemu. Sprawdza moją cierpliwość? Wojna... Nic nie powiem. Dam radę.
  14. Ja się boję iść do psychologa czy psychiatry. Nawet nie wiem gdzie miałabym się zgłosić. Przeraża mnie to wszystko... Ale wiecie, zapisałam się na kurs malarstwa... może jakoś oderwę się od nieprzyjemnych myśli.
  15. Ja nie myślę o swojej śmierci. Mnie przeraża i mam 'wizje', czarne myśli, że mojej mamie i siostrze może coś się stać. Mama ma cukrzyce, boję się, że zapadnie w śpiączkę, albo zginie w jakimś strasznym wypadku. Wiem, że to chore i te myśli są nierealne ale mnie często nachodzą i boję się że zostanę sama, i co wtedy zrobię i jak sobie poradzę... I tylko płaczę.
×