Skocz do zawartości
Nerwica.com

słońce_nie_wzejdzie

Użytkownik
  • Postów

    316
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez słońce_nie_wzejdzie

  1. harpagan83, trochę zeszliśmy z tematu ;-)
  2. linka, jeżeli chodzi o tabletkę PO, to jestem jak najbardziej za. Ale nie zgodzę się nigdy na traktowanie przyszłego życia jak zlepka komórek. Zwróć tutaj uwagę na pewien konflikt interesów, z jednej strony mamy do czynienia z życiem ludzkim, a z drugiej z wygodą psychiczną innego człowieka.
  3. Owszem, jest zachcianką. Bo jeżeli kobieta nie chce mieć dziecka, to może je oddać do adopcji. Ale w ten sposób, będzie musiała nosić ciążę przez dziewięć miesięcy, a to już nie jest takie wygodne, prawda? Łatwiej po prostu drugiego człowieka zabić. Dlaczego zarzucasz mi, jakobym przyzwalał na takie zachowania? Jest duża różnica między zwierzęciem, a człowiekiem, nie sądzisz? Krówki i kurczaczki są po to, by móc je zjadać, a nie dla dopełnienia wiejskiego landszaftu. Owszem ma prawo. Państwo broni tutaj osoby, która nie jest w stanie się obronić.
  4. harpagan83, ja bardzo lubię takie teksty, że powinie mi się noga. Bo ona się nie powinie. To zwykłe, pobożne życzenie
  5. To wszystko? To trochę mało, jeżeli w zamierzeniu miałem poczuć się urażony. Nigdzie tego nie powiedziałem. Czytaj ze zrozumieniem. O tym też nie pisałem. Nawet nie zamierzałem, ale to nawet zabawne, że uprzedzasz fakty, które w Twojej opinii mogą się zdarzyć, ale raczej się nie zdarzą. Pozwolę sobie na małą retrospekcję - rozważamy przypadek gwałtu, a nie zagrożenia życia.
  6. Chce mi się sikać, a nie chce mi się iść do łazienki, podnosić tej zimnej klapy i myć rąk. Dlaczego, życie nie może być prostsze?
  7. Założenia gatunku ludzkiego opierają się na tym, że osoba posiadająca parę chromosomów XY nie jest zdolna do wydawania na świat potomstwa, w sensie rodzenia go i noszenia ciąży Nie widzę zaś związku między kwestią dotyczącą tego, kiedy mówimy o człowieku, a kiedy nie. Dla mnie życie zaczyna się w chwili zapłodnienia i jako takie powinno być chronione przed zachcianką kobiety, której się nie chce donosić ciąży.
  8. A dlaczego mamy karać dziecko za czyn, którego dopuścił się ktoś inny? A w którym monecie ,owoc gwałtu staje się dzieckiem ?Sekunda ,minuta ,godzina,dzień ,tydzień ,miesiąc , czy więcej po? Bez związku.
  9. Stary Góral, nie przesadziłeś przypadkiem z tymi podatkami motłochu? To jest na prawdę kropla w morzu potrzeb budżetowych
  10. A dlaczego mamy karać dziecko za czyn, którego dopuścił się ktoś inny?
  11. harpagan83, sąd odrzucił wniosek o areszt tymczasowy. To oznacza, iż jest przekonany, że oskarżony nie ucieknie ani nie będzie mataczył, a nie, że zostanie uniewinniony
  12. Akurat obserwuję tego polityka od dłuższego czasu i nie mogę odmówić mu konsekwencji w poglądach i działaniu. Jeśli już miałbym na kogoś zagłosować, któremuś z polityków zaufać to właśnie jemu. Kaczyński też jest konsekwentny, ale nigdy nie brałem na poważnie jego, jako potencjalnego głosobiorcy[1] Po prostu głupotą jest wierzyć w to, że Mikke sam sobie od ust odejmie [1] Mówię to jako głosodawca. Bo raczej mi ciężko wyobrazić sobie mój udział w wyborach jako bycie elektoratem i popieranie kandydata.
  13. Nie. To trzeba ruszyć swoją szanowną i iść pracować. To jest właśnie kwintesencja polskiej mentalności. Komuś się udało - cwaniak, oszust i złodziej. Zamiast samemu zastanowić się, co można zrobić, aby tej osobie dorównać, lepiej narzekać. A to akurat smutna prawda. No tak! Bo przecież Mikke jak dorwie się do koryta to je altruistycznie zlikwiduje, a nie będzie z niego żarł. Proszę Cię, nie bądź śmieszny.
  14. Pełna zgoda co do drugiego zdania. Ale dlaczego ja mam być odpowiedzialny za to, że ktoś zrobił głupotę? Ja się nie poczuwam do odpowiedzialności. Zauważ, że mówisz o przypadkach, gdy to dana jednostka zawiniła. To nie państwo zawiniło, nie osoba postronna, tylko sami sobie są winni. Ale powszechnie panujący pogląd, iż państwo to takie kółeczko wzajemnej masturbacji powoduje, iż najlepiej to być durniem i nie myśleć. Państwo na pewno coś na to poradzi. I co w związku z tym? Na prawdę uważasz, że obchodzi mnie to, czy kogoś bito kablem, czy zastrzelono psa na jego oczach? To nie jest moja sprawa. Jeżeli ktoś ma słabą psychikę i nie jest w stanie sobie poradzić z życiem, to nie jest to winą społeczeństwa. A jak zwykle, społeczeństwo jest obarczane tym problemem. Liberalizm jest niecelowy. Kolejna perełka mądrości ludowej. Trochę mi się to opatrzyło.
  15. Zgaduję, że stosunkiem matki do dziecka.
  16. "Kasiasty", to może być Kulczyk albo Gudzowaty. Ja nie narzekam na poziom życia. Myślę, że ma to związek z tym, iż nie liczę na karmiącą rękę państwa.
  17. Chyba Ci się struktura postu zburzyła. Ale to w zasadzie bez znaczenia. Nie chodzi o to by go "dojechać" za dopalacze, ale by w ogóle go skazać. W ten sposób wymierzy się słuszną karę osobom, które do tej pory tym się parały. W szczególności nie mogę się doczekać surowego wyroku skazującego wobec niejakiego Dawida B., który był na tyle butny i bezczelny, aby straszyć państwo prokuraturą, a wywodzi się z niskich warstw społecznych. Ciekawe jest także to, że państwo polskie w przyszłości będzie wydawać pieniądze, w tym także moje, na leczenie durni, którzy zażywali dopalacze. Taka osoba nie dość, że nie będzie zdatna do pracy, to jeszcze będzie na utrzymaniu państwa.
  18. brokenwing, nie. Wolę dotychczasowy wariant. Gardzę wszystkimi ludźmi, tylko niekoniecznie muszę ludziom o tym mówić. Swoją drogą, zabawne jest, że słychać tyle głosów oburzenia, bo ktoś ośmiela się ludźmi gardzić, a nie zwyczajnie ich nienawidzić.
  19. brokenwing, nie, ale dziękuję, że pytasz. Jeżeli, aż tak bardzo Cię to interesuje, to jestem osobą dość narcystyczną i zapatrzoną w siebie, która dużą część czasu spędza na myśleniu o sobie. Ale dobrze mi z tym.
  20. Haja, nie obchodzi mnie Twoja opinia, więc z łaski swojej, nie kieruj jej do mnie
  21. Panna_Modliszka, raczej nikogo nie obrażam. Nazwałbym to raczej kulturalnym dowaleniem :)
  22. Bo nie lubię, gdy ktoś z rozmysłem edytuje mój post wiedząc, iż raczej ciężko jest się do zawartego w treści edycji zarzutu odnieść. Chcecie edytować cudze posty, by wykropkowywać wulgaryzmy, numery telefonów czy poprawiać je pod względem gramatycznym - wasza sprawa. Ale komentarze i uwagi innej natury polecam wygłosić jako oddzielną wypowiedź, a nie nadawać im rangi wypowiedzi autorytetu
×