Skocz do zawartości
Nerwica.com

Samara

Użytkownik
  • Postów

    24
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Samara

  1. Najgorsze uczucie na świecie... usłyszeć płacz własnego ojca... Wszystko przeze mnie... To było straszne. ZABIJCIE MNIE!!!!!!!
  2. Jejku... Nie przypuszczałam, że ten temat się aż tak rozwinie. Dawno mnie tu nie było, jestem chyba bogatsza o nowe doświadczenia. Teraz wiem, że można z tym 'skończyć', ale wiem też, że TO zostaje już w naszej duszy na zawsze! Nie da się o tym zapomnieć, nie da się od tego uciec. Prędzej czy później to wraca. Nie robiłam tego przez pół roku, myślałam, że mam to już za sobą... A jednak nie... Właśnie wróciło. I co teraz? Wszystko od nowa? NIE CHCĘ! ;(
  3. 1a 2d 3c 4d 5a 6e 7c 8b 9e 10a 11e 12e 13d 14c 15c 16e 17a 18b 19e 20e
  4. Samara

    Suchar na dzisiaj :)

    Idzie ulicą student fizyki, zatrzymuje go staruszka i pyta: - Przepraszam chłopcze, czy dworzec PKP to w tym kierunku? - Kierunek dobry - odpowiada student. A kiedy staruszka odeszła dodaje: - Kierunek dobry, ale zwrot przeciwny.
  5. Ech... założenie tego tematu to był błąd... Wielki błąd... Mogłam się wcześniej zastanowić nad tym co zrobiłam... Ale cóż... już jest za późno... Mam tylko wrażenie, że się pogrążamy... I że mówienie komuś o czymkolwiek nie ma najmniejszego sensu, bo i tak jest coraz gorzej...
  6. ashley, ja wiem, że źle robie... Ale nie potrafie przestać
  7. Ja niestety już nie potrafię... Eh... mam już dość tego wszystkiego Mam już gdzieś to wszystko co się teraz ze mną stanie... Niech się dzieje co chce... ja sie poddaje...
  8. Wow.... sporo tu ludzi z Częstochowy Ja oczywiście również z tego... ekhm... "pięknego" miasta
  9. zależy dla kogo bezboleśnie...
  10. Anonim można wiedzieć o co Ci w ogóle chodzi... Bo tak ogólnie to z tego co zauważyłam to przez cały czas zaprzeczasz SWOIM wypowiedziom...
  11. Aha... czyli raczej są marne szanse, tak?...
  12. Sorry.... Wyjątki zawsze się zdarzają... Ale to i tak nie ma sensu...
  13. Dokładnie.... ehh... To wszystko nie ma sensu
  14. Ale za to osoba niewykwalifikowana jest lepsza niż nikt (chyba)...
  15. wiesz... jak już pisałam wcześniej... raczej nie pójdę do psychologa... bo coś mi się zdaje, że do psychologa to powinno się mieć zaufanie.... A ja nie potrafię otworzyć się przed kimś, kto słucha mnie tylko dlatego, że.... to jest jego praca.... Być może to nie jest do końca tak.... ale to takie moje... subiektywne(!) odczucia...
  16. To by musiały być chyba baaaaaaardzo duże zmiany... Bo jakoś na razie to wszystko sie psuje a nie poprawia... Cóż idę się "poprzytulać" do mojej ostrej przyjaciółki... (Ż) Lipa...
  17. W moim przypadku to raczej nie możliwe... Bo w takim razie chyba nagle wszystko musiałoby się zacząć samo układać.... A tu coraz gorzej...
  18. Wiesz.... gdybym tego nie rozumiała, to.... raczej nie byłoby mnie teraz tu na tym forum.... Być może jestem.... I być może (a nawet napewno) nie warto jest sie pakować w takie bagno.... Tyle, że jest... tak jakby już trochę za póżno, bo ja się w nie już wpakowałam.... a czasu cofnąć się nie da...
  19. Bo ja sama nie wiem czemu.... ze złości(?).... jak mam zły dzień.... jak sie potne czuje sie po prostu lepiej... Tylko, że ja nie mam nawet nikogo bliskiego.... Jedyna osoba na której mogłam polegać wyjechała niedawno na studia do innego miasta ... O "rodzinie" to już nawet nie wspominam A co do psychologa... to raczej tam nie pójde.... może niektórym wyda się to dziwne.... Ale ja nie mogłabym tak z kimś rozmawiać mając świadomość tego, że ta osoba mnie słucha dlatego, że jej za to płacą...
  20. Spoko... może kiedyś skorzystam.... Myślałam, że chociaż tutaj nie uznacie mnie za nienormalną... ale cóż... chyba się przeliczyłam...
  21. Jak sobie radzic z samookaleczeniem...??? Ja sie tne jak mam zły dzień, a czasami to juz nawet nad soba nie panuje... Na rękach mam mnóstwo blizn i będzie ich coraz więcej... Czasem robie to po prstu z przyzwyczajenia... Ja nie chce.... ale nie potrafie sie powstrzymać....
×