Skocz do zawartości
Nerwica.com

robert_53

Użytkownik
  • Postów

    37
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez robert_53

  1. Ja też miewałem takie okresy że wyjście z domu było niemożliwe czasa,i siedziałem po kilka miesięcy zanim mnie nie wykopało pozytywnie. Zawsze mi pomagała Imipramina ale przestała i mój lekarz zalecił mi Esci. -- 19 mar 2011, 17:45 -- Allah to z Tobą nie jest tak żle. Ale życzę żeby było lepiej. -- 19 mar 2011, 17:48 -- Miko - z tą koncentracją masz w 100% rację odczuwam to samo.
  2. Witam wszystkich. 14 dzień na 10 mg Esci . Jest sporo lepiej ale lęki się jeszcze mnie trzymają szczególnie w godzinach popołudniowo wieczornych. Nie są już takie silne jak na początku ale są.
  3. PINKII - dzięki za odpowiedż, rzeczywiście totalny brak chęci do czegokolwiek przeszedł. Jestem od 11 dni na 5 mg i ostatnie 9 dni na 10 mg. Czuję poprawę ale jeszcze nie taką jakiej bym chciał. Stan permanentnego napięcia nerwowego ustąpił, lęki się znacznie zmniejszyły ale jeszcze występują. Dla porównania i obrazowo w przenośni przed rozpoczęciem kuracji nie mogłem i nie chciałem w obawie przed lękiem wejść do wody teraz mogę pływać 100 m od brzegu ale ja bym chciał móc wypływać dalej. Zastanawiam się czy jeszcze poczekać na tej dawce czy zwiększać a może za wiele wymagam. Jak myślisz ? -- 15 mar 2011, 17:05 -- ALLAH - podziwiam ze dajesz rade bez benzo. Ja jestem od poczatku uzalezniony od Lorazepamu i biorę 2 mg dziennie juz od lat ani nie zwiekszam ani nie zmniejszam dawki ale musze zazyc codziennie. -- 15 mar 2011, 17:07 -- Ta sennosc Ci przejdzie tez tak mialem i ustapilo. Moze spruboj zmienic na ELICEA ma lepsze opinie od Depralinu choc podobno to samo.
  4. ALLAH - to dokładnie masz jak ja. Do popołudnia jest OK ale po 17- tej pojawiają się lęki. Ja biorę ELICEA 5 mg przez 11 dni i 10 mg dziś dziewiąty dzień. Nie mam skutków ubocznych. Depresja minęła z tym że nadal nie mam jakiegoś specjalnego kopa żeby coś robić zaś lęki się zmniejszyły ale są nadal. Zniknęło natomiast napięcie nerwowe . Zastanawiam się czy ELICEA na tej dawce może się jeszcze rozkręcić czy podnieść dawkę. Kakie benzo bierzesz ? Ja biorę w razie dużego leku Xanax 1.5 tab x 0.25 mg i mi pomaga efekt już po 8 minutach z zegarkiem w ręku a po pól godziny pełny luż. -- 14 mar 2011, 19:24 -- Miko84 - brałeś mirtazepinę ? Ja miałem brać z ELICEA (REMIRTA ORO) ale jak przeczytałem na forum jakie ludzie mieli po niej jazdy to odpuściłem.
  5. Witam Wszystkich. Mam nerwicę lękową z epizodami depresji od 10 lat. Pomagała mi Imipramina ale przestała. Mój lekarz dodał do Imipraminy Lexapro. Lexapro zaczałem zażywać tydzień temu w dawce 5 mg. Od Trzech dni jestem na 10 mg. Objawów ubocznych nie mam żadnych. Zdecydowanie się uspokoiłem, nie mam już stanów napięcia i trzęsawki. Stany lękowe też się wyrażnie zmniejszyły choć nie ustąpiły jeszcze całkowicie. Martwi mnie tylko że jestem senny choć nie zamulony i mam totalną niechęć do robienia czegokolwiek. Najchętniej to bym leżał i spał ale ile można spać. Czy mi coś doradzicie - serdecznie proszę.
  6. Wielkie dzięki ESSPRIT ! A gdzie on przyjmuje ? Może jakiś namiar telefoniczny. ?
  7. Witam wszystkich forumowiczów i bardzo proszę o pomoc. Kto może mi polecić jakiegoś dobrego psychiatrę w Krakowie który przyjmuje prywatnie specjalistę od nerwic lękowych. Chodzi mi o takiego który ma jakieś doświadczenie, podejście do pacjenta i wyniki w leczeniu. Do tej pory niestety trafiałem na psychiatrów którzy po pięciu minutach rozmowy zapisywali mi leki i następny proszę. Wszystkim z góry szczerze dziękuje. -- 31 sty 2011, 10:49 -- P.S - chodzi mi przede wszystkim o psychiatrę nie psychologa lub ewentualnie kogoś kto posiada te dwie specjalności
  8. Ale p.......cie moi drodzy i pocieszacie się sami. Oczywiście że na nerwicę się nie umiera ale napad np. lęku może wywołać atak serca czyli zawał bo powoduje : nagły wzrost ciśnienia, tachykardię i arytmię serca.
  9. No to witaj na pokładzie. Mam 53 lata. Pierwsze napady lęku miałem gdy byłem na drugim roku studiów a więc bardzo dawno temu. Też to było tak jak u Ciebie w kinie bół brzucha, kołatanie serca, poty i zniewalający strach. Wtedy i jeszcze długo potem nie wiedziałem co to jest. Dowiedziałem się gdy lęk i depresja zamknęły mnie na pół roku w domu. I żyję a właściwie wegetuję z nią do dziś na różnych psychotropach. Jest raz lepiej raz gorzej ale raczej z znaczną przewagą tego drugiego. Moja rada : tylko dobry psychiatra i psycholog a najlepiej gdyby to była jedna i ta sama osoba bo są tacy co moją dwie specjalności.
  10. Jestem tu nowy. Przeglądałem wpisy na forum i powiem tak NIE WIERZĘ ŻE Z NERWICY LĘKOWEJ MOŻNA SIĘ WYLECZYĆ. Można próbować z nią żyć lepiej lub gorzej ale od lęku się już nie uwolnimy. Jednym słowem : " wchodząc tutaj porzućcie wszelką nadzieję "
  11. Czy ktoś zażywał AFOBAZOL z trójpierścieniowymi np. Imipraminą. Od 15 lat jadę na dawce 100 mg IMIPRAMINY i Lorafen ale od pół roku już na mnie to nie działa. Chodzę potwornie spięty i mam ciągłe lęki. Ratuje się Xanaxem ale nie chce sie uzależnić bo od Lorafenu to jestem już na 1oo % uzależniony ale nie zwiekszam dawki. Zażywam 1 mg rano i 2 wieczorem. Myślę o tym AFOBAZOLU ale nie wiem czy się zgodzi z IMIPRAMINĄ. Czytałem że w Australii jest już w 2-giej fazie prób klinicznych jakiś nowy nieuzależniający lek na stany lękowe. Pozdrawiam wszystkich którzy się męczą.
×