PINKII - dzięki za odpowiedż, rzeczywiście totalny brak chęci do czegokolwiek przeszedł. Jestem od 11 dni na 5 mg i ostatnie 9 dni na 10 mg. Czuję poprawę ale jeszcze nie taką jakiej bym chciał. Stan permanentnego napięcia nerwowego ustąpił, lęki się znacznie zmniejszyły ale jeszcze występują. Dla porównania i obrazowo w przenośni przed rozpoczęciem kuracji nie mogłem i nie chciałem w obawie przed lękiem wejść do wody teraz mogę pływać 100 m od brzegu ale ja bym chciał móc wypływać dalej. Zastanawiam się czy jeszcze poczekać na tej dawce czy zwiększać a może za wiele wymagam. Jak myślisz ?
-- 15 mar 2011, 17:05 --
ALLAH - podziwiam ze dajesz rade bez benzo. Ja jestem od poczatku uzalezniony od Lorazepamu i biorę 2 mg dziennie juz od lat ani nie zwiekszam ani nie zmniejszam dawki ale musze zazyc codziennie.
-- 15 mar 2011, 17:07 --
Ta sennosc Ci przejdzie tez tak mialem i ustapilo. Moze spruboj zmienic na ELICEA ma lepsze opinie od Depralinu choc podobno to samo.