Skocz do zawartości
Nerwica.com

terrorystka

Użytkownik
  • Postów

    40
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez terrorystka

  1. dostaniesz termin na pół roku czy rok do przodu bo zawsze taki dają żeby sprawdzić motywacje ;p dzwoniąc w piątki i pytając o przyspieszenie tego terminu przy 1wszym czy 2gim telefonie ustalą Ci termin w przeciągu kilku tygodni - ja czekałam 2 tygodnie.
  2. tak jestem w trakcie terapii :) Puk jest zastepca, ordynatorem jest Niezgoda.
  3. 42 dni przepustek mozna wziąć w trakcie pobytu. Oczywiście przepustki tylko w weekendy. czyli jak wychodzimy w piątek o 15;00 i wracamy w niedziele o 20;00 to wykorzystujemy 3 przepustki z 42. a jak idziemy np tylko na sobote na kilka godzin to jest to 1 przepustka :)
  4. pierwsza przepustka jest w 3 weekend pobytu. nie dokładnie po 2 tygodniach. przepustek jest 42 na cały pobyt i można je brać od piątku po 15 do niedzieli do 20. pokoje damskie są 2,3 i 5 osobowe, męskie są tylko 5 osobowe. na tygodniu są 2 wyjścia do tesco z osoba z personelu (nie wymagające brania przepustki), które jest 3 kroki od szpitala. można sobie tam zrobić zakupy, inaczej są też 3 sklepy na terenie szpitala. średnio zaopatrzone i średnio tanie, ale zawsze to coś. na terapii siedzi sie w wygodnym fotelu, na zebraniach społeczności na zwykłych krzesłach.
  5. paletka zrobiłam wczoraj praktycznie identyczną listę tylko więcej na niej kosmetyków nawypisywałam hahaha :) ale dziękuję że wpisałaś swoją bo mogłam dzięki temu wszystko zweryfikować <3 ja jeszcze biorę pościel swoją. skoro można to ja wole pod moją spać. o. a rzeczy mam już miliard nie zmieszcze tego chyba do ... no nigdzie tego nie zmieszcze !
  6. ja lada dzień będę już na oddziale :) i pojęcia nie mam co spakować
  7. jeżeli piszesz to do mnie to nie wiem na jakiej podstawie biorąc pod uwagę moje wypowiedzi. Nie szukam sanatorium, nie spodziewam się że to będzie 6 miesięcy wakacji. Gorzej niż na zamkniętym który kilka razy zwiedziłam przypuszczam jednak że też nie będzie więc raczej nie płacze ze strachu. wiele szpitali, oddziałów już zwiedziłam, do tego poza terapią grupową chodzę tez na indywidualną, tyle że lekarze w końcu stwierdzili że najlepszym wypadkiem będzie jednak 7f, co potwierdziła Pani ordynator i lekarze z oddziału przyjmując mnie. Nie oczekuje głaskania po głowie ani litości, dokładnie tego chce się nauczyć - ŻYĆ. w społeczeństwie. radzić sobie z tym że bywa lepiej ale i gorzej. I jestem nastawiona na ciężką pracę nad sobą a nie wypoczynek w sanatorium. I ogromnie się cieszę że zostałam przyjęta i dostałam taką szansę. Pozdrawiam.
  8. niunia jaką masz datę przyjęcia? mówiła mi Pani w sekretariacie że jest żelazko Ahma zobaczymy po efektach terapii czy jest czego gratulować :)
  9. dziękuję za kciuki, przydały się :) zostałam przyjęta, miejsce wstępnie będzie 20 stycznia.
  10. nie wiem mam 2 krotnie zdiagnozowany na 2 oddziałach borderline i na zamkniętym dopisano mi osobowość histrioniczną chyba po prostu chodzi o to że na zwykłych oddziałach nerwic nie radzą sobie z zaburzeniami osobowości
  11. I tak się trochę denerwuje... ale korzystając z okazji jadę do krk już jutro trochę sobie pozwiedzać :) a denerwuje sie bo byłam juz 2 razy na terapii na oddz nerwic na 3cim przeszłam kwalifikacje i wszędzie mówiono mi że mam "zbyt głęboki profil zaburzeń" i kierowano na 7f, przeszkadzają m,i moje problemy w życiu i szukam pomocy i jak mi tak każdy mówił że 7f to dobry kierunek to na to liczę i bardzo chciałabym zostać przyjęta :)
  12. mam na noc 3 tabletki 50 czyli 150 i do tego 2 tabletki tegretolu 400. Bywa tak że spokojnie zasypiam i rano jest wszystko ok ale zdarza mi się że musze jeszcze dobrać zolpidem a czasem nic mi nie pomaga do rana zasnąć ani się wyciszyć...
  13. 1 kons za mną wydaje mi się że ok. Następna 29go Termin miałam na kwiecień a przyspieszono mi go na 15 października więc da się to zrobić hehehe :) teraz się denerwuje 2gim etapem... tak to już jest :)
  14. mam jutro kwalifikacje na 7f... denerwuje się, nie wiem jakich pytań się spodziewać...
  15. z testu wiscada mi wyszło że mam osobowość psychopatyczną... i jestem troche przerazona jak sobie o tym poczytałam...
  16. spotkałam sie z nim. jestem tak strasznie głupia... nie mogłam inaczej. boli...
  17. ale powiedzieć psychoterapeucie powinnyście. można chodzic na fundusz, załatwić skierowanie i nikt nie musi nawet wiedziec o tym ze sie leczysz... a mówic trzeba. tam mozna w zaufaniu. o wszystkim... to naprawdę pomaga. wiem co mówię...
  18. kurcze cały czas mnie nie rozumiesz :) wierze w twoją bezinteresownośc, ale jeśli ktosa nie chce pomocy to po prostu na siłe jej nie pomożesz! nie wmawiam ci ze chcesz czegos w zamian, nie neguje Twojej świętej bezinteresowności, po prostu nic na siłę laska jak nie chce pomocy to choćbys miał aureole na głowie i był świetym nie pomożesz jej i nie bedziesz lekarstwem :) cos o tym wiem, bo wiele osób chciało mi pomóc, bezinteresownie, i chcąc czegoś w zamian ale dopóki sama nie zachciałam pomocy to każdy dostawał kubeł zimnej wody i nikt nie stał się lekarstwem! :)
  19. ja nie napisałam że jest inaczej. po prostu nie można być lekarstwem na siłę.
×