Skocz do zawartości
Nerwica.com

slodziutka

Użytkownik
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia slodziutka

  1. Dziekuje za wasze odpowiedzi ze mna juz jest lepiej postanowilam dzialac wbrew sobie wychodzic do ludzi i w miescie czuc sie swobodnie i jest coraz lepiej nie strasza mnie juz tlumy ale czesto mam tak ze jak jade autobusem i ktos za mna siedzi wyobrazam sobie ze sie na mnie rzuci jak ide to czuje zagrozenie ale juz mniejsze.Moja nerwica troche sie zmiejszyla zoladek nie wariuje i mniej boli mnie glowa ze stresu . Mam psychologa moge polecic komus na priv bo kobieta jest bardzo dobra ale bylam narazie tylko raz w kazdym badz razie zaczelam terapie u niej. niedlugo ide na drugie spotkanie wizyta 70 zl
  2. Heh wlasnie zagladnelam na forum miasta super dzieki :)
  3. JA ROWNIEZ CHETNIE poplotkuje porozmawiam z kims kto ma problem jestem ze szczecina i mam 23 lata :)piszczie na priv to podam do siebie jakis namiar
  4. o kurcze ja jeszcze nie zemdlalam ale strasznie szybko sie denerwuje mam fobie spoleczna jak skupia sue na mnie uwaga to sie nie moge wyslowic
  5. Ja nic nie bralam jeszcze oprocz tabletek przeciwb np kilka to mi pomagaly czasowo a mam nerwice lekowa mocnych lekow nie bralam bo w ich dzialanie nie wierze ciagle slysze ze tylko po takich tabletkach chodzi sie otepialym a ja mam bardzo zywy charakter
  6. Hej Witam wszystkich, jestem tu nowa - bardzo podoba mi sie forum dlatego tez pozdrawiam wszystkich i ciesze sie ze moge tu byc i sobie pomoc !! Myślałam ze stan w ktorym sie znajduje (ostra nerwica i fobia wieelka fobia społeczna to kwestia tego ze zmienił się mój charakter z wiekiem, ale jednak dzieki forum widze ze to choroba i musze z tego wyjsc Mam nerwice lekowa, boje się ludzi, rzadko wychodzę z domu, jestem beznadziejna moje życie jest teraz do dupy, nie robię nic, nie widzę sensu wszystko leci mi z rak, własnie jedna mam w gipsie jestem chodząca bomba zegarowa szybko wybucham i dużo plączę, drę się i nie umiem być sobą, nie lubię siebie, brak mi sympatii, robię sie okrutnie nie mila i kazde wyjscie z domu to tragedia wręcz. Jestem agresorem Bardzo chciałabym porozmawiać z osobami ktore tez to maja i zaczac terapie m.in. grupowa ale nie wiem czy dam rade sie otworzyć. Przeraza mnie jak wszyscy sie na mnie skupiają, patrzą i słuchają. Chce spróbować własnych sił, odprężyć się. Jeśli jest ktoś ze SZCZECINA (ponieważ nie dojadę nigdzie indziej) kto mógłby polecić taka terapie bądź wie coś na ten temat jak to wygląda to proszę piszcie [Dodane po edycji:] moze macie jakies sposoby na odzyskanie pewnosci siebie?? bo umre
×