Ja mam objawy podobne do wymienionych tu, kołatanie serca, zawroty głowy, nadmierne pocenie się... Potem doszło drętwienie rąk/nóg, czasem drgawki i odrzucanie kończyn w różne strony, ból krtani(blokada mówienia)...
Byłam u psychiatry, trzech psychologów, i mam juz na koncie drugą terapeutkę... Póki co nie widzę szans na zmianę, mam niecałe 18 lat, ale nerwice mam od dawna. Moi krewni woleli to ukrywać, aż w końcu nie dało się ukryć.
Najbardziej kłopotliwe dla mnie jest gdy dopadają mnie drgawki w miejscach publicznych, szkole(teraz już nie chodzę do szkoły, mam roczny urlop zdrowotny), w autobusie, na ulicy. Jak sobie radzicie z tym?