Skocz do zawartości
Nerwica.com

koshmar

Użytkownik
  • Postów

    45
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia koshmar

  1. Czy wy ciągle czujecie się zmeczeni? Ja pracuje, ucze sie zaocznie, mam chęci jeszcze cos robic pozatym, chociaz dni bywaja czasem cięzkie i nie na wszystko jest czas, chce isc na impreze, na spacer, rower,basen czy siłownie.... Ale czuje ciągłe zmeczenie jakbym był przeziębiony,osłabiony, Czy iść sie zbadać czy to objaw nerwicy? bo już troche to denerwujące
  2. ja moge się spotkać, ale raczej wolałbym w cztery oczy tzn z kims 1, was nie znam wiec w grupie bede czul sie speszony. ale jak ktos ma ochote czasem na wieczorny spacer po warszawie to moze do mnie napisac na gg. 4408158
  3. hehe no to idz na siłownie :) lub sztuke walki czy samoobrony... albo noś ze sobą gaz na allegro mozna kupić - po piersze działa w ten sposób, ze w jakis tam sposob obezwladnia po drugie sie troche szokuje/napastnik jest zaskoczony :) wiem bo widziałem takie sytuacje. nie chódz też jak łajza, bądz pewny siebie idz pewnymi krokami i sie nie garb :))) to działa. Ale tez nie cfaniakuj,nie bujaj sie czy coś... :) Nie reaguj na zaczepki olewaj, jak cos zacznie sie dziać to w nogi bo tam gdzie ludzi kupa i herkules dupa, a sam nikt cie nie zaczepi zawsze takie sytuacje zdazają sie gdzie jest jakas grupka osób 2,3 lub wiecej, też żadko sie zdaza zeby za tobą pobiegli chyba ze im cos zrobiłeś lub powiedziałeś. Ja mam to samo co ty zacząłem chodzić na siłownie, u mnie w miescie dużo koksów, wkur... mnie jak idzie taki ulicą i widać to jak czuje sie silniejszy niz ty i ma cie za leszcza... Nabiorzesz troche na masie mięsniowej to inaczej ludzie na ciebie patrzą, budzi sie jakis tam respekt nawet w podswiadomosci, to sa rzeczy ktore widać gołym okiem, nie zadna analiza...
  4. ja tez bym chciał zapomnieć, chciałbym zacząc wszystko na nowo... ciekawe czy rzeczywiscie tyle strasznych bledow popelnilasz czy sie nakrecasz!?
  5. no po marihuanie to i mi sie wydaje ze cos mi po niej dziwnego czasem zaswita
  6. nie ma wpływu jedno na drugie, ja brałem kreatyne i gainery przy prochac anty i zamulaczach, tylko nie pij alko:P
  7. hm... cóż moge powiedzieć, współczuje,ale jak zaczniesz chodzić na terapie do dobrego lekarza napewno ci pomoże, nie na mawiam Cię do brania leków ale może sie zastanów teraz leki sa bardzo bezpieczne i dobre,załagodzą objawy,a psychoterapia powinna usunac skutk. Bedzie dobrze. leki pomogłby ci np. w pracy żebyś nie zawaliła sprawy. Polecam także książki takie jak"pokonac lęki i fobie" czy"oswoić lęk". Jeżli jesteś z warszawy moge ci pożyczyć :) pomogą Ci one zrozumieć kilka ważnych dla Ciebie spraw których nie jesteś świadoma a w praktyce naprawde mogą pomóć!!! życze powodzenia, nie poddawaj się! Bedzie dobrze im szybciej zaczniesz sie leczyc tym szybciej wyzrowiejesz.
  8. czesc czy zdarza wam sie tak ze powtarzacie krótki fragment\zdanie z piosenki lub jakiegos tekstu np. z filmu. Ja tak mam jak ide po ulic i np po chwili zauwarzam ze juz od kilku minut powtarzam w głowie to samo zdanie i probuje przestac i czasem jest trudno. A wogóle to też tak mam,że czasem gadam sam do siebie tak jak bym gadał do ludzi. I jeszcze kiedyś jak byłem mały szybko biegłem po klatce na 3 piętro do domu bo sie bałem że mi się tam Jezus albo Maryja pojawi i mnie ukara za grzechy... To może być nerwica natrectw? Jakoś bardzo mi to nie przeszkadza bardzo dokucza mi nerwica lękowa, ale jestem ciekawy jak to ocenicie.
  9. ale to o czym mówicie zdaje się nie być ambicją, tylko fantazją. Czy jestem w błędzie, a wy do tego dążycie i się staracie co?:) Ja też tak fantazjue czasem zeby zajac jakies krzeslo w rzadzie i tez myślałem,żeby pozabijać co niektórych to może by bym spokuj.
  10. hej czy macie może tak jakbyscie na chwile tracili świadomość? i przestało bić wam serce? ale tylko wam tak sie wydaje, jakby na chwile ustały wam funkcje życiowe,ale wszystko widzicie? i do tego uczucie nieważkosci albo jakbyscie gdzieś lecieli, to trwa zaledwie kilka sekund, dokucza mi to, ciekawe czy inni też tak mają, czy to wina nerwicy,a może coś innego. To jest dosc silne uczucie, ale chwilowe. sorry za zawracanie głowy ale to dla mnie ważne.
  11. ja od I września będe mieszkał w warszawie, zamierzam sie uczyć i pracować, a zarazem być blisko bliskiej mi osoby;) mam 20 lat i nerwice lękową i jakieś tam dziwne pokręcone klimaty w główce... Chętnie moge sie spotkać z ludzmi z podobnymi problemami wyskoczyć na piwko,papieroska albo na spacer lub co kolwiek... możemy porozmawiać itp. fajnie nawiązać kontant z osobami którzy cierpią na podobne zaburzenia. jestem w miare otwarty, wiec jakby co to wychodze z inicjatywą.pozdro
  12. e tam, nic takiego! tobie sie może tak wydawać bo nie jeździłaś jezcze może po ulicach,spróbujesz zrozumiesz o co chodzi :) fajnie sie jeździ samochdem, mnie odstresowóje, choć czasem są dziwne loty, ale wiadomo nerwica... może dopaść wszędzie.
  13. ja polecam badania -> psychologa-terapie, a jak masz alergie na coś to kup sobie adrenaline w zastrzyku, zebys czóła sie bezpieczniej ja też sie boje ukonszenia bo dostałem raz po nim ataku... a teraz sie boje ze moze cos mi sie stać. Zabardzo sie przejmujesz przyszłością, takie myślenie może wrecz człowieka paraliżować i Ciebie to chyba zaczyna spotykać. Wyluzuj troszeczke, koncentruj sie na przyjemnosciach. życie jest zbyt krótkie zeby tak sie przejmować, a wiadomo,że nie dokonca jest tak jak chcemy. pozrawiam
  14. a ja będę miał już pierwszy egzamin niedługo, mnie to tak zainteresowało, że spowodowało iż sie rzadko nakręcam w jeździe nie mam ataków ani lęków, kursy miałem koło domu chodziłem z rodzeństwem to był luz, czasem mam tylko taki problem, że mi sie wydaje że mogę kogoś w jechać albo spowodować wypadek, np. przechodzą mnie takie myśli,że w jadę na tira z naprzeciwka, wtedy mi sie robi gorąco i źle! miałem już poważny wypadek samochodowy kilka lat temu może dla tego. ale i tak wydaje mi się,że najgorsze to dostać ataku w korkach...
  15. a długo masz nerwice? ja miałem tak na początku nerwicy, że nie wiedziałem przed czym, teraz mam tak coraz żadziej, mniej więcej zrozumiałem przed czym mam lęk i raczej już taki lęk przed niewiadomo przedczym już nie występuje. Ale wolałbym mieć chyba takie nie wiadomo przed czym, bo bym sie niebał niektórych rzeczy...
×