-
Postów
386 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez lukasz1
-
-
Tzw. bliscy są często największym problemem (nas cierpiących).
-
Ja chodzę na terapię grupową do "Empatii" na Słowiańskiej.
-
Pan doktor Dwornik
-
Czytam "Dom nad rozlewiskiem", a tak poza tym mam łzy w oczach...
-
Wrócę do niej, jak tylko skończę terapię grupową. Ona na prawdę nie raz mi bardzo pomogła.
-
Teraz już z Wieniawy poradnię przeniesiono na Karasia. Bardzo długo tam chodziłem.
-
Ponieważ uważam to za głupotę i nie konieczne. Moja terapeutka niedawno wyśmiała płatne ośrodki.
-
Tak, prowadzę własną działalność gospodarczą.
-
-
"Matka" niszczy mi życie na każdym kroku:( W ogóle w domu mnie nie ma, bo pracuję, albo jestem na terapii, ale jak chociaż na chwilę pojawię się w "domu" to koszmar powraca. Wyżywa się na mnie psychicznie, ciągle głupio dogaduje. A dziś dowiedziałem się, że chce mnie wysłać do jakiegoś prywatnego ośrodka na miesiąc. Zapłaci za leczenie i do końca życia mi to będzie wypominać. Jeżeli się nie wyprowadzę do końca miesiąca, to się zabiję...
-
-
A nie doszukujesz się przyczyn swoich dolegliwości w złych przeżyciach z przeszłości itd?
-
chojrakowa
Przecież nie możesz obwiniać się za alergię...
-
chojrakowa
A dlaczego uważasz, że to Twoja wina?
-
To ja mam takie problemy z matką. Od kilkunastu lat się na mnie drze (jak byłem dzieckiem wyżywała się na mnie bijąc batem do konia). Nie mam nawet chwili spokoju w "domu". Nie mogę skupić się na pracy, na nauce. Wciąż tylko uciekam i wracam przeważnie na noc, jak ona już śpi, a do przeprowadzki jeszcze trochę czasu mi zostało...
-
To wolałbym nie wiedzieć, jak byś wyglądała, jak byś była zdrowa.
-
chojrakowa
Jesteś przecież piękną kobietą...
-
Bo kobiety mają inaczej
-
A ja uwielbiam wiosnę, mimo depresji. Uwielbiam patrzeć jak przyroda budzi się do życia, mogę jechać na ryby i też zacząć żyć! Czas jechać rowerem zaczerpnąć świeżego powietrza.
-
Każdego dnia...
-
Również słoneczko:)
-
Ciężki dzień. Od rana jestem roztrzęsiony i mam lęki...
-
Korba
Nic konkretnego nie odpowiedział. Chyba nie potrafią mi tam pomóc.
-
Objadam się, żeby sobie humor poprawić.
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
w Depresja
Opublikowano
Korba
Wierz mi, że nie chciałbym ich mieć. Zwłaszcza mojej "rodziny" od strony "matki"...