Skocz do zawartości
Nerwica.com

ram

Użytkownik
  • Postów

    420
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ram

  1. Hmm, to uboczni wychodiz przy każdym jej poście!
  2. Guzik! Ja nie lubię być obrażany, czytać docinek na swój temat, etc. Nie chcę się spotykać z kimś, kto jest do mnie antypatycznie nastawiony
  3. Again and again "A z drugiej strony jeśli faktycznie jestem złośliwa tylko w stosunku do ciebie, to może powinieneś się cieszyć? Może zostałeś wybrańcem, ulubieńcem?" Może ja powinienem też zacząć Ci robić przykrości, co?
  4. Kafka docina mi w każdym poście! "Co?! To Marcin nie przyjedzie przez tę niedobrą Kafkę? Tak być nie może!" Ja nie mam ochoty spotykać się z ludźmi, którzy sa dla mnie wredni.
  5. No ale do mine akurat jestes zlośliwa i niemiła w każdym komentarzu. -- 05 lip 2012, 12:20 -- Może masz taką naturę, ale Cie nie znam, wiec trudno zakłądać mi twoją dobra wolę.
  6. Ja nie wiem, gdyby nie nastaiwenie Kafki do mnie, to bym się pojawił. Ale póki co przeprosiny ani zmiany nastawienia nie było.
  7. Kiya,jak ktos mnie zlewa lub nie szanuje,to nie jestem z tego powodu szczesliwy .A Rumia ma fajne lasy, mozna do .dyni pojsc z Rumii
  8. Ojtam ojtam, nie mam ochoty i tyle.jak bedzie gdynia,sopot lub rumia.to sie pojawie
  9. A a ja tam czuje sie kompletnie przez Kafke olany,wiec sie nie pojawie! Bede o 17 pod rybkami i ide sobie na megaspacer!
  10. Fajnie, niefajnie, i tak nigdy nie będzie tak, zeby każdemu dogodizć. Jedynym neutralnym miejscem jest chyba Sopot, ale i ten pomysł został olany.
  11. A właściwie to co to za różnica? Guzik napisała i tu, i tu, z tego, co wiem. Ale pomysł został olany.
  12. Ja nie jestem pewien, ale chyba spasuję. Będę w Gdańsku w piątek w późnych godiznach przedpołudniowych/wczesnych popołudniowych i nie chce mi się wracać do Gdyni a potem jechać do głównego, a czekać parę godizn też mi się nei uśmiecha. No ale za mną nikt tęsknić nie będzie, więc mała strata. Prwdopodobnie będę pod Kontrastem około 17, więc jeśli Guzik chce się trzymać swojego planu, to idę na piwo->spacer->piwo-->spacer, etc.
  13. Póki co przede mną 20kg nadwag w formie takiego narośla, co to mi ..... zasłania.
  14. ram

    Witam - pomogę

    Hmm, może i dobre, ale można sobie ściągnąć za darmo z sieci książkę o tym po polsku, 166stron.
  15. Wiem że ironia, tyle że faktycznie 20km to się akurat często chadza. 40 nie maiłem przyjemności, póki co.
  16. "tak, bo bardzo marzę o spacerku 20-km:)" -- 04 lip 2012, 14:08 -- Kiya, nie widzę problemu. No ale przecież Ty mieszkasz w Gdyni, a w Rumii tylko pracujesz
  17. Kafka, to chodź z chlopakiem kafki, możemy iść razem z Gdyni! Przecież miałaś ochotę na spacer! -- 04 lip 2012, 13:46 -- 20km! -- 04 lip 2012, 13:47 -- To może niech chętni spotkają się około 15 w sopocie i powędrujemy sobie do Gdańska i tam pozostali dołączą? Tylko nie chcę być jedynym chętnym. Na samo siedzenie się nie piszę. Lato jest, a ja muszę sadło gubić -- 04 lip 2012, 13:50 -- Ja jestem z Gdyni i pierwotny pomysł był o 17 spotkać się w Gdyni i iść na piwnospacer. Więc na spotkanie w Gdańsku Głównym i zalegnięcie się nie piszę.
  18. Ojtam ojtam, ja jestem z Gdyni, więc to plan nijak dla mnie!!!
  19. Z Sopotu do Jelitkowa, a potem w stronę stadionu i do Gdańska glównego? Chętni będą mieli gdzie rezygnować i do tramwaju uciec.
  20. Carlos, no przeciez pisałem, sopot to najzłotsiejszy środeczek
  21. Kafka, z jakiej Ty dzielnicy jesteś? -- 04 lip 2012, 12:36 -- Kafka, daj już temu Szarikowi spokój
  22. Dla mnie miejsce obojętne, byle tylko zrobić chociaż te 10km spacerkiem. Nawet nie muszę pić piwa. Tzn jeśli będzie słoneczna pogoda, to objadanie się ciastkami lub zaleganie po 3 piwach jest najgorszym pomysłem, bo od tego tylko brzuchy rosną. Kafka, jeżeli uważasz, że chodzisz za mną jak pies, to musisz mieć niskie poczucie własnej wartości, bo ja tego nie zauważyłem i chyba nikt do tego tak nie podchodzi. Swoją drogą prawdziwym kompromisem jest chyba Sopot:)
  23. Piwo z sokiem->spacer->piwo z sokiem->spacer...
×