Natusia

PhilosophyOfLife dokładnie :)

wovacuum kobitko nie czytaj , po co się zadręczasz, pójdziesz do lekarza da Ci jakieś leki i będzie dobrze, no już przestań bo będzie klaps w pupke

PhilosophyOfLife ja się spotykałam z takim co ma 183 cm wzrostu , czułam się taka bezpieczna w jego ramionach ,fajnie tak teraz mam chłopaka który ma 176cm wzrostu i jest też ok

linka ja też dzisiaj śpiąca jakaś przymulona...

PhilosophyOfLife to akurat jego zdanie , ale myślę że jest wielu mężczyzn którzy by się chętnie takimi maleństwami zaopiekowali

PhilosophyOfLife też jestem malutka ale pamiętaj małe jest piękne

-asia- no to dobrze że jest lepiej :) wovacuum nie martw się , będzie dobrze mam nadzieję że to nic groźnego

wovacuum może użyłaś nowego proszku do prania albo płynu czy cuś... a może coś zjadłaś... ale najlepiej do lekarza się wybierz jak tylko będziesz mogła

ja dzisiaj mam trochę do zrobienia w domku ... pogoda się popsuła zimno szaro i mokro ehh -asia- jak ucho ?

Twoje oszy są hipnotajzing Oglądam to czasem

Hej :)

kaktus

coma jakoś to będzie , oby do przodu nie martw się

eee czyli ze mną nie jest tak źle

jem czekoladę

-asia- proszę mam nadzieję że po tym będzie ok :)

-asia- tak można to kupić bez recepty, rozgniatasz ta tabletkę w wodzie ciepłej przykładasz i zawijasz dobrze wyciąga rope

-asia- rywanol jest dobry na takie sprawy ale musiałabyś jakoś to ucho zawinąć...

mała_mi z jednej strony boisz się że Cie będzie okłamywał dalej, nie ufasz mu za bardzo a z drugiej jednak go kochasz i nie chcesz być sama... może spróbuj z nim o tym szczerze i spokojnie porozmawiać

Jeżozwierz nie wiadomo, może akurat znajdziesz taką która będzie wyrozumiała i wspierała Cie w tym wszystkim jak tylko może , uszy do góry

gracjana ciesze się że mogłam chociaż troszkę pomóc Trzymaj się i nie poddawaj się :) walcz o siebie :)

gracjana może jest tak że w głębi duszy jeszcze go kochasz i wierzysz że jednak się zmieni , że będzie dobrze , że nie będzie krzyczał poniżał , tylko kochał...

gracjana podświadomie coś czujesz do tego mężczyzny, tęsknisz za nim wspominasz i pewnie nie raz zastanawiałaś się jakby Twoje życie wyglądało gdybyś to z nim się związała , "może byłabym wtedy naprawdę szczęśliwa"...

gracjanazrób coś z tym , spróbuj się wybrać do psychologa może on Ci jeszcze coś doradzi, myśl o sobie że jesteś silna i że dasz sobie z tym wszystkim radę nie poddawaj się

gracjana może jakieś wydarzenie z przeszłości , może w dzieciństwie coś wydarzyło się w jego życiu że teraz wyładowuję się na Tobie, może był aż za bardzo przywiązany do matki która go wręcz przytłaczała swoją miłością i w ten sposób wyładowuję się na Tobie bo czuję się "górą"